Na polskim - a więc i szczecińskim - rynku budowlanym panuje wyjątkowy boom. Deweloperzy wznoszą kolejne osiedla. Ale tak nie będzie wiecznie. Po hossie musi w końcu przyjść bessa. O tym jak zminimalizować jej skutki dla branży i o innych niuansach mówili w czwartek (19.bm.) eksperci. Podkreślali, że brakuje np. terenów pod nowe domy, więc ceny gruntów rosną. Natomiast rynek powinien się mniej przejmować wzrostem wynagrodzeń w budownictwie czy wzrostem cen materiałów budowlanych.
Na zorganizowaną przez Narodowy Bank Polski Oddział Okręgowy w Szczecinie konferencję przybyli m.n. szefowie firm budowlanych. Tytuł spotkania w hotelu "Dana": "Rynek nieruchomości mieszkaniowych i komercyjnych". (kl)
Fot.: Marek Klasa