Na początku tego roku, po 11 latach pracy w barwach Unity Line (spółki z Grupy Polskiej Żeglugi Morskiej), prom „Kopernik” został wycofany z serwisu. Właściciel, Euroafrica Shipping Lines, sprzedał go i wydawało się, że zbudowana w 1977 roku jednostka zakończy swój żywot. Jak się jednak okazało, dawny „Kopernik” jeszcze popracuje – pod nową nazwą „Smyrna”.
– „Kopernik” pływał w naszej flocie od 2008 roku, przewiózł około 260 tysięcy kierowców – informowała Katarzyna Antoń, kierownik Działu Marketingu Unity Line.
W barwach Unity Line kursował na trasie Świnoujście – Ystad. Wcześniej obsługiwał połączenie Sassnitz – Trelleborg. Kilka razy zmieniał nazwy. Do 2007 roku pływał jako „Vironia”, do 2005 – jako „Star Wind”, a do 1999 – jako „Rostock”.
Był najstarszym promem w serwisie Unity Line. Został zbudowany w 1977 roku w norweskiej stoczni Bergens Mekaniske Verksted. Przechodził gruntowny remont w 1993 roku, a także modernizacje w latach 1999-2000 i w roku 2008. Był dostosowany do przewozu ciężarówek, wagonów kolejowych i pasażerów. Jego wymiary to: 160 m długości i 22 m szerokości. Świnoujście opuścił na dobre pod koniec lutego br. Na polsko-szwedzkim połączeniu zastąpił go „Copernicus”.
Niektóre źródła brokerskie podawały, że prom „Kopernik” został sprzedany na złom. Wiosną jednostka dotarła do greckiego Pireusu, zmieniła nazwę na „Pern” i ponoć miała trafić do tureckiej stoczni złomowej, ale w ostatniej chwili uratował ją dobry stan ogólny. W czerwcu transakcję zakupu statku sfinalizował grecki armator promowy Levante Ferries. Zamierza on wprowadzić go na nową (a właściwie na przywróconą) grecko-turecką linię Saloniki – Izmir.
Levante Ferries operuje przede wszystkim na Morzu Jońskim. To młoda firma, założona w 2014 roku. Obecnie na flotę greckiego armatora składają się cztery statki: „Fior di Levante”, „Mare di Levante”, „Andreas Kalvos” i „Kefalonia”. Promy te obsługują połączenia na wyspach Zante, Kefalonia oraz Itaka.
Dawny „Kopernik” otrzymał nazwę „Smyrna” i teraz przechodzi kolejną już przebudowę. Prace obejmują między innymi gruntowny remont maszynowni, ładowni i przestrzeni publicznych – zgodnie ze standardami Levante Ferries. Według zapowiedzi, statek ma zostać całkowicie odnowiony w ciągu kilku miesięcy. ©℗
(ek)
Fot. Levante Ferries