Metanowiec „Hoegh Galleon” przywiózł do Świnoujścia w miniony piątek ładunek LNG z USA. To już dziewiąta dostawa skroplonego gazu w tym roku. „Hoegh Galleon” po raz pierwszy zawinął do polskiego terminalu. Co ciekawe, miał w zbiornikach tylko około 31,5 tys. ton skroplonego gazu ziemnego (po regazyfikacji równowartość około 40,95 mln m sześc.), był więc wypełniony mniej niż w połowie. Wcześniej część ładunku jednostka zostawiła w Rotterdamie.
(K)
REKLAMA
REKLAMA
Komentarze
@ klemens
2023-02-24 12:57:57
Gaz jest po tyle po ile jest i po ile wynegocjowano i zakontraktowano. Najważniejsze że gaz jest i gazu z USA i Norwegii nie zabraknie. Rosja zakręciła nam gaz w kwietniu 2022r. mimo że umowa była ważna i obowiązywała obie strony do końca 2022r. Widzisz różnicę w temacie ?
klemens
2023-02-24 10:55:53
No , fajnie . Po ile jest ten gaz z USA i Norwegii ?
Wyborca bez hejtu
2023-02-23 13:34:56
Super, do tego planowana flota 8 gazowców LNG w czarterze pozwoli na odbiór gazu własnym frachtem od dostawców LNG bez konieczności wcześniejszego bukowania terminów frachtów. Gazociąg Batic Pipe, Gazoport LNG w Świnoujściu z docelowo trzema zbiornikami, dwa nabrzeża do rozładunku gazowców z LNG, interkonektory z Litwą i Słowacją, planowany pływający terminal LNG w Gdańsku oraz własne wydobycie gazu ziemnego. Wczoraj podpisana z USA umowa przedprojektowa do budowy elektrowni jądrowej w Polsce.
Zgadzam się na przechowywanie moich danych osobowych na urządzeniu, z którego korzystam w formie tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych (w tym na profilowanie i w celach analitycznych) przez Kurier Szczeciński sp. z o.o. Więcej w naszej Polityce Prywatności.