Czwartek, 21 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Kapitanat się zmieni. Budynek nad Odrą będzie bardziej ekologiczny

Data publikacji: 12 września 2024 r. 06:54
Ostatnia aktualizacja: 12 września 2024 r. 18:37
Kapitanat się zmieni. Budynek nad Odrą będzie bardziej ekologiczny
Budynek Kapitanatu Portu Szczecin w przyszłym roku zmieni wygląd. Fot. UMS  

Budynek Kapitanatu Portu Szczecin przy ul. Jana z Kolna 9 przechodzi termomodernizację, która polega na wymianie wszystkich okien i dociepleniu elewacji. Prace mają się zakończyć w przyszłym roku. Ich całkowity koszt to ponad 1,5 mln zł, z czego 85 proc. pokryją środki z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Szczecinie.

Realizacja inwestycji została podzielona na dwie części.

Pierwsza obejmuje wymianę stolarki okiennej, drzwi zewnętrznych oraz luksferów w budynku Kapitanatu i ma się zakończyć jeszcze w tym roku. Przetarg wygrała firma Usługi Budowlane Piotr Reczuch ze Stepnicy, oferując cenę brutto prawie 530 tys. zł.

– Prace już się rozpoczęły, przewidziana jest między innymi wymiana wszystkich okien – informuje Paweł Szumny, zastępca dyrektora Urzędu Morskiego w Szczecinie ds. technicznych.

Co ciekawe, dwa okna mają w narożnikach zaokrąglenia – ich kształt to tzw. kwadratokrąg – i nadają one szczególnego charakteru budynkowi. Początkowo planowano, że nowe okna będą z PCV, ale aby zachować oryginalny kształt i odpowiednie parametry, trzeba je wykonać z drewna. Znalezienie wykonawcy okazało się niełatwym zadaniem.

Druga część termomodernizacji zakłada wykonanie izolacji termicznej w budynku. Przewidziana jest do realizacji w 2025 roku.

– Do końca tego roku chcemy jeszcze zdążyć wybrać wykonawcę docieplenia budynku – dodaje dyrektor Szumny. – Przy okazji docieplania zamierzamy też sprawdzić jakość pomieszczeń gospodarczych, gdzie znajduje się m.in. serwerownia.

Kolorystyka nowej elewacji ma być zbliżona do wzoru Bazy Oznakowania Nawigacyjnego Urzędu Morskiego w Szczecinie, czyli biało-antracytowa, żeby nadodrzańskie obiekty administracji morskiej stanowiły pewną jedność architektoniczną.

W kolorze navi blue

Planowane jest też oświetlenie w postaci taśm LED-owych, a także nowy napis na budynku. Jak już wcześniej informowaliśmy, stare napisy: po polsku (kapitanat portu) – od strony ulicy Jana z Kolna i po angielsku (harbour master’s office) – od strony wody zdemontowano przy okazji remontu dachu.

Nowy napis będzie w tym samym miejscu, co stary, ale zostanie umieszczony na innej konstrukcji. W tamtym każda litera była osobno przymocowana do dachu, a teraz ma być specjalna konstrukcja, na której znajdzie się całość. Napis będzie nawiązywał do morskości i dlatego wybrano dla niego kolor navy blue. Również lampy mają być w tym kolorze.

– Oświetlenie w samym budynku i na zewnątrz zostanie wymienione na LED-owe – zaznacza dyrektor Szumny.

Zmienione będzie także ogrodzenie.

Całkowity planowany koszt termomodernizacji wynosi 1 mln 542 tys. zł. Zgodnie z umową podpisaną przez Urząd Morski oraz WFOŚiGW, dofinansowanie z Funduszu wynosi 1,3 mln zł (85 proc.). Urząd pokryje ze swoich środków resztę, czyli 15 proc. Termin zakończenia prac to połowa 2025 roku.

W obiekcie mieści się nie tylko Kapitanat, ale też kilka innych komórek szczecińskiego Urzędu Morskiego. Wszystkie dbają o bezpieczeństwo żeglugi, statków i portu. To: Inspektorat Bezpieczeństwa Ruchu Morskiego, Wydział Środowiska, Inspektorat Państwa Bandery i Państwa Portu (FSC/PSC), Wydział Dokumentów Marynarzy. Szczególną rolę pełnią służby nadzorujące ruch jednostek na torze wodnym i pomiędzy nabrzeżami. Kiedyś była tu także stacja pilotów morskich.

Wzór dla przyszłych architektów

Warto dodać, że jest to pierwszy budynek administracji morskiej w Szczecinie wybudowany przez Polaków. Jego projektantem był architekt Ryszard Jaroszek. Pochodził z Puław, ale po wojnie zamieszkał w Szczecinie. Miał też drugą pasję – żeglarstwo. Należał do Jacht Klubu AZS w Szczecinie. Był m.in. uczestnikiem ostatniego rejsu słynnego jachtu „Witeź II”, który rozbił się na skałach na północy Bałtyku, a załoga cudem ocalała.

Pierwszymi zrealizowanymi projektami Ryszarda Jaroszka, gdy pracował w Pracowni Konserwacji Zabytków, były: odbudowa kamienicy Loitzów na siedzibę Liceum Sztuk Plastycznych oraz odbudowa barokowego pałacu – Szkoły Muzycznej przy ul. Staromłyńskiej. Kolejne doświadczenia zawodowe zdobywał w Biurze Projektów Budownictwa Morskiego i wtedy w połowie lat 60. powstał projekt Kapitanatu Portu Szczecin, a także dwóch obiektów w Świnoujściu: dworca promów morskich i budynku „Baltony”. Od 1968 roku pracował w Biurze Projektowo-Badawczym Budownictwa Ogólnego „Miastoprojekt” jako kierownik zespołu. Do jego najważniejszych osiągnięć zawodowych można zaliczyć także realizacje: domu wczasowego PŻM „Nawigator” w Szczawnicy-Zdroju, zespołu mieszkaniowego „Nad stawkiem” w Szczecinie, osiedla mieszkaniowego „Klasztorna – Podmurze” w Chojnie, zabudowy pierzei rynku w Mieszkowicach, osiedla mieszkaniowego w Trzebiatowie czy galeriowego budynku mieszkalnego w Świnoujściu.

Projekt szczecińskiego Kapitanatu powstał w 1961 roku, a budowa trwała od stycznia 1965 do września 1966. Do użytku oddano go w roku 1968. Budynek reprezentuje trendy obecne w ówczesnej architekturze i wrósł w nadodrzański krajobraz.

Zdaniem wykonawcy ekspertyzy obiektu, jest on świetnie zaprojektowany i wszystko zostało w nim dokładnie powyliczane, tak że mógłby być wzorem dla współczesnych studentów architektury. ©℗

Elżbieta KUBOWSKA

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Daniel
2024-09-12 17:45:05
Tak jakby to było najważniejsze. Ekologia ideologiczna sprowadziła mózgi u części ludzi do poziomu robactwa.
Figo
2024-09-12 11:31:10
wsio kukurydza !
Zdziwiony
2024-09-12 10:37:28
Ale z czego autorka wnosi, że budynek będzie "bardziej ekologiczny"? Bo na ścianach przybędzie mu setek kilogramów styropianu? Zatartych chemicznym tynkiem, pomalowanym chemicznymi farbami i oświetlony elementami elektronicznymi? Oj wrzucić kawałek czegoś takiego "ekologicznego" do pieca, to by chyba straż miejska analizująca skład popiołu się zapłakała. Budynek będzie bardziej zaizolowany niestety przy wykorzystaniu materiałów nieekologicznych. Budynek stanie się mniej ekologiczny niż był.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA