Jak podaje GUS, stopa bezrobocia w sierpniu br. wyniosła 7 proc., wobec 7,1 proc. w lipcu.
Ryszard Siwiec, SBI:
- Dane dotyczące rynku pracy potwierdzają informacje powtarzane przez pracodawców o coraz większym zapotrzebowaniu na pracowników. Dotyczy to przede wszystkim firm z sektora handlowego, a także przedsiębiorstw produkcyjnych, dla których rekrutacja nowych pracowników staje się dużym wyzwaniem. Zdarza się, że kandydaci rezygnują jeszcze podczas procesu rekrutacji lub też nie zgłaszają się do pracy, ponieważ w międzyczasie otrzymali ciekawszą i bardziej korzystną ofertę.
Anna Kornacka, prezeska ZPPZ Lewiatan:
- Pracodawcy informują o niedoborze wymaganych kompetencji u kandydatów, co w pewnym sensie tłumaczy presję związaną ze wzrostem wynagrodzeń. W porównaniu do ubiegłego roku wzrosły o 280 zł, co potwierdza chęć i gotowość firm do zwiększenia płac, za czym jednak powinien iść również wzrost kwalifikacji pracowników. Brak inwestycji w kadry jest często równoznaczny z brakiem rozwoju firmy na nowych rynkach. W tym wypadku pomocna może być aktywizacja osób młodych między 20. a 24. rokiem życia, wśród których 17 proc. nie pracuje ani się nie uczy.