Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Nowoczesna sprężarkownia w Stoczni Szczecińskiej [GALERIA]

Data publikacji: 15 stycznia 2019 r. 16:05
Ostatnia aktualizacja: 25 stycznia 2019 r. 19:02
Nowoczesna sprężarkownia w Stoczni Szczecińskiej
 

Stocznia Szczecińska we wtorek (15 stycznia) przyjęła do eksploatacji stację sprężonego powietrza, przeznaczoną do obsługi komór śrutowniczych Ośrodka Czyszczenia i Malowania (OCM). To najnowsza inwestycja spółki, a jej koszt wynosi ok. 1 mln zł. Wykonawcą jest łódzka firma Walter Kompressortechnik Polska.

– Sprężarkownia wraca po kilkunastu latach do stoczni – mówił Andrzej Strzeboński, prezes Stoczni Szczecińskiej. – Cieszę się, bo to jest kolejna inwestycja zrealizowana ze środków własnych, wypracowanych przez Stocznię Szczecińską w ciągu ostatnich ponad 2,5 roku. Energooszczędna, ekologiczna i innowacyjna.

Jak dodał, firma Walter Kompressortechnik Polska wraz ze swoimi kooperantami, zrealizowała inwestycję – na zlecenie Stoczni Szczecińskiej – w formule „zaprojektuj i wybuduj”. Trwało to pół roku.

– Ta sprężarka mogłaby zasilić około stu warsztatów samochodowych w sprężone powietrze, czyli to jest duży agregat, bardzo nowoczesny, przystosowany do działania zakładu – wyjaśniał Jarosław Andrzejewski, prezes spółki Walter Kompressortechnik Polska. – W tego typu firmach, jak w przemyśle stoczniowym, koszt sprężonego powietrza jest bardzo istotnym czynnikiem, ponieważ tutaj obróbka sekcji, stalowych konstrukcji pochłania bardzo dużo tego medium i to, jak efektywnie, ekonomicznie je wyprodukujemy, ma wpływ na ekonomikę całego przedsięwzięcia.

Ośrodek Czyszczenia i Malowania zajmuje centralne miejsce w ciągu technologicznym produkcji statków – pomiędzy obróbką i prefabrykacją sekcji i bloków a ośrodkami montażu jednostek na pochylni. Technologia OCM oparta jest na sprężonym powietrzu. Praca wież śrutowniczych, automatyki komór malarskich oraz procesy malarskie wymagają dostarczania sprężonego powietrza o odpowiednich parametrach technicznych.

Na nową instalację składają się m.in.: sprężarka, filtry, zbiornik o pojemności 10 m sześc. czy instalacja odzysku ciepła. Niemal cała zużyta przez kompresor moc elektryczna zamieniana jest w ciepło, które dzięki specjalnemu kanałowi z automatycznymi przepustnicami trafia do do maszynowni komór śrutowniczych. Daje to duże oszczędności na energii cieplnej, jaką należałoby niezależnie zakupić do ogrzewania maszynowni.

Inwestycja w Ośrodek Czyszczenia i Malowania pozwoli stoczni ubiegać się o pozwolenia środowiskowe, gdyż poziom oczyszczenia emisji sięga 98 proc.

(ek)

Fot. Dariusz GORAJSKI 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

gosc
2019-01-25 18:59:32
Czy wiecie ile dymu wytwarza sie podczas procesu spawania.Czy któraś z hal produkcyjnych wyposażona jest wyciagi i filtry.Wszystko wali w atmosfere ii płuca pracowników.Ale dobrze ze będzie sprężone powietrze to prezesi będą sie mogli dmuchać.
Don Diego
2019-01-20 10:16:22
A Zenek z Ryśkiem wczoraj kupili koparkę za tyle samo, a żaden Kurier o tym nie pisze. Pragnę jeszcze dodać że prezes Strzeboński wraz z z-cą Bączkowskim podpisali umowę na zakup nowego czajnika dla pani Basi, relacja w dzisiejszej Kronice. Stocznia inwestuje.
Warzek
2019-01-17 14:38:53
No to już na tym miejscu diler nie wybuduje "łylli" i jest nadzieja że w końcu Stocznia ruszy i sporo Ludzi znajdzie tu pracę. Trzeba odtworzyć jeszcze sporo bo jakiś skur...... zniszczył to dokładnie, taką "kolebkę"
gość
2019-01-15 17:25:21
Strzeboński nie wie kiedy zamknięto stocznie?Jakie kilkanaście lat? Stocznie zlikwidowano w 2009 r.I od około tamyego czasu nie działały kompresory na malarni.Dzban.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA