Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Pierwsze bunkrowanie LNG w porcie Szczecin [GALERIA]

Data publikacji: 05 listopada 2020 r. 19:11
Ostatnia aktualizacja: 05 listopada 2020 r. 19:20
Pierwsze bunkrowanie LNG w porcie Szczecin
 

„Scheldt River”, pogłębiarka wykonująca na co dzień prace na torze wodnym Świnoujście – Szczecin, to pierwsza jednostka, którą zatankowano skroplonym gazem ziemnym – LNG – w szczecińskim porcie. Operacja odbyła się w czwartek (5 listopada) w technologii truck-to-ship (z autocysterny na statek), pod stałym nadzorem wykwalifikowanych pracowników. Tym samym spółki PGNiG Obrót Detaliczny oraz LOTOS Asfalt rozszerzyły współpracę, która wzmacnia rolę polskich portów i popularyzuje paliwo LNG na Bałtyku.

Statek, który ma napęd dwupaliwowy (dual fuel), przyjął LNG na nabrzeżu Niemieckim ze specjalnych cystern kriogenicznych przystosowanych do bunkrowania jednostek pływających.

– Razem z Grupą LOTOS zrealizowaliśmy już wspólnie kilkadziesiąt operacji bunkrowania, czyli mówiąc potocznie – tankowania, statków skroplonym gazem ziemnym – powiedział Jarosław Wróbel, pełniący obowiązki prezes Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa SA. – Cieszymy się, że usługa zyskuje na popularności i po Gdańsku oraz Gdyni jej realizacja jest możliwa w kolejnych polskich portach. Jesteśmy przekonani, że paliwo LNG stanowi przyszłość transportu morskiego na Bałtyku. Współpraca PGNiG z Grupą LOTOS w tym zakresie jest dobrym przykładem uzasadniającym istnienie koncernu multienergetycznego, którego niebawem będziemy częścią.

Ekologiczne i bezpieczne paliwo

Współpraca Grupy LOTOS i PGNiG w obszarze LNG trwa od kilku lat. Ponadto PGNiG jest dostawcą gazu ziemnego dla Grupy LOTOS, która wykorzystuje go w procesach rafinacji ropy naftowej.

– Transformacja energetyczna motywuje nas do intensyfikacji działań w obszarze paliw alternatywnych – podkreślił Paweł Jan Majewski, prezes Grupy LOTOS. – Jednym z kierunków naszego rozwoju jest LNG – ekologiczne i bezpieczne paliwo. Aby popularyzować ten segmentu rynku, potrzebny jest m.in. rozwój infrastruktury logistycznej i bunkrowej LNG. Grupa LOTOS analizuje różne projekty w tym zakresie. Ostatnio spółka zakończyła studium wykonalności projektu budowy terminalu przeładunkowego LNG małej skali w Gdańsku, który jest już na finalnym etapie wewnętrznych decyzji korporacyjnych.

Rosnące zainteresowanie

Henryk Mucha, prezes spółki PGNiG Obrót Detaliczny (z Grupy Kapitałowej PGNiG), dodał, że widać rosnące zainteresowanie usługą bunkrowania w polskich portach wśród armatorów.

– To zasługa rosnącej świadomości, że LNG – jako alternatywne paliwo żeglugowe – to jedyne dojrzałe rozwiązanie mogące spełnić obecne, jak i przyszłe normy emisyjne, przy jednoczesnej opłacalności ekonomicznej – zaznaczył.

Wzajemne korzyści

Z kolei Cezary Godziuk, prezes spółki LOTOS Asfalt, stwierdził, że usługa bunkrowania paliwa LNG w naturalny sposób uzupełnia ofertę niskosiarkowych morskich paliw żeglugowych jaką do swoich klientów kieruje ta firma.

– Armatorzy coraz częściej wprowadzają do swojej floty statki o napędzie dual-fuel, a naszym celem, jako dostawcy, jest ich kompleksowa obsługa w zakresie bunkrowania – podkreślił. – Współpraca z PGNiG w tym wymiarze niesie wzajemne korzyści dla obydwu firm. Należy ją ocenić jako rozwojową w kontekście niskoemisyjnych regulacji na świecie.

Modelowa współpraca

PGNiG Obrót Detaliczny świadczy usługę bunkrowania LNG już w pięciu polskich portach. To Szczecin, Świnoujście, Police, Gdynia i Gdańsk. Dotychczas skorzystało z tego 12 różnych statków, co plasuje spółkę na pozycji jednego z najbardziej doświadczonych podmiotów w tej części Europy.

– Chciałbym szczególnie mocno podkreślić modelową wręcz współpracę z Urzędem Morskim w Szczecinie, Zarządem Morskiego Portu Szczecin i Świnoujście oraz z Grupą Azoty Police – powiedział Marcin Szczudło, wiceprezes PGNiG Obrót Detaliczny. – To bardzo ważny krok w kierunku rozwoju tego rynku w polskich portach morskich, który znacząco zwiększy ich konkurencyjność w najbliższych latach.

LNG i wodór przyszłością transport morskiego

LNG będzie zyskiwać na popularności także ze względu na przyjęcie tzw. dyrektywy siarkowej. Nakłada ona na armatorów, których statki pływają po obszarze SECA (Sulphur Emission Control Areas), m.in. po Bałtyku i Morzu Północnym, obowiązek wykorzystywania paliw o zawartości siarki nieprzekraczającej 0,1 proc.

– LNG i wodór jako paliwa są przyszłością transportu morskiego – ocenił Paweł Szumny, zastępca dyrektora ds. technicznych Urzędu Morskiego w Szczecinie. – Bunkrowania LNG jednostki „Scheldt River” będą kontynuowane. Myślę, że jest to początek pewnego trendu. Wcześniej powstała specjalna procedura zatwierdzona przez Urząd Morski. Przy tej operacji zatrudniona jest Portowa Straż Pożarna.

Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście wskazał w obu portach nabrzeża, które to ze względu na swoje parametry oraz uwarunkowania techniczne dają możliwość przeprowadzenia operacji bunkrowania LNG od strony lądu bezpośrednio z autocysterny. Każdorazowo warunki bunkrowania muszą być ustalane przez dostawcę z ZMPSiŚ oraz z Urzędem Morskim w Szczecinie.

Tekst i fot. Elżbieta KUBOWSKA

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

K-O-N-U-R-E-N-C-J-A
2020-11-06 00:04:02
Wiesz, pomyślałem, i nadal znajduje te same argumenty dla użytego słowa " każdorazowo". A jakie są to argumenty ?- pomyśl sam zanim napiszesz cokolwiek .
Do: konkurencja
2020-11-05 22:12:32
Port to nie autostrada, więc pomyśl zanim napiszesz.
K-O-N-U-R-E-N-C-J-A
2020-11-05 20:59:54
Dlaczego "każdorazowo warunki bunkrowania muszą być ustalane przez dostawcę z ZMPSiŚ oraz z Urzędem Morskim w Szczecinie" skoro paliwo jest ekologiczne? Czy niebawem jak zechcę zatankować swoją ciężarówkę ( np. LNG) to będę musiał uzgodnić to z prezesem GDDKiA, firmy leasingującej i prezesem koncernu marki ciężarówki? Że o prywatnym kutrze nie wspomnę...
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA