– Wprowadzenie godzinowej stawki płacy minimalnej przede wszystkim wpłynie na sytuację młodych osób. To one najczęściej zatrudniane są na podstawie umów cywilnoprawnych. Z jednej strony jest to szansa na to, by osiągali wyższe zarobki, ale z drugiej strony w większym stopniu naraża ich także na utratę pracy – mówi Łukasz Kozłowski, ekspert Pracodawców RP. Jak ocenia zmiana będzie miała duży wpływ na funkcjonowanie rynku pracy, bowiem w znacznym stopniu zostanie ograniczona możliwość stosowania form zatrudnienia pozwalających na stosowanie wynagrodzenia niższego niż minimalne. Co więcej, płaca minimalna dla zleceniobiorców będzie wyższa niż w przypadku osób zatrudnionych na podstawie umowy o pracę. Biorąc pod uwagę standardowy pełnoetatowy wymiar czasu pracy w 2017 r., średnie miesięczne wynagrodzenie wyniesie 2166,67 zł brutto – w zależności od konkretnego miesiąca będzie ono jednak wahać się od 1976 zł brutto do 2392 zł brutto. Wyższa płaca minimalna w odniesieniu do umów zleceń ma stanowić bodziec do zastępowania ich umowami o pracę, jednak prawdopodobnie zjawisko to nie przybierze dużych rozmiarów ze względu na fakt, iż umowy cywilnoprawne są atrakcyjne nie tylko z powodu kosztów pracy, lecz także ich znacznie prostszej konstrukcji prawnej oraz związanej z tym mniejszej liczby obowiązków o charakterze biurokratycznym.
Z uwagi na fakt, iż wspomniane zmiany są uchwalane w okresie ożywienia gospodarczego, nie należy oczekiwać, że po ich wprowadzeniu w życie nastąpi gwałtowny wzrost stopy bezrobocia w skali całego kraju. Bezrobocie będzie jednak spadać wolniej niż mogłoby w przypadku braku tych zmian, a w okresie dekoniunktury prawdopodobnie będzie rosnąć w szybszym tempie. Najbardziej narażone na utratę pracy będą osoby zamieszkałe w tych regionach Polski, gdzie wynagrodzenia utrzymują się na relatywnie niskim poziomie. W niektórych powiatach godzinowa stawka płacy minimalnej będzie bowiem sięgać nawet 80 proc. średniej płacy.
Pozytywnie należy natomiast ocenić fakt, iż rząd zdecydował się na uwzględnienie szeregu uwag zgłaszanych przez partnerów społecznych w ostatecznym projekcie ustawy, który został przekazany Sejmowi.
Na zmianach najbardziej ucierpią osoby młode. Uchwalona przez Sejm ustawa znosi bowiem możliwość wypłacania pracownikom z całkowitym stażem do 1 roku wynagrodzenia w wysokości nie mniejszej niż 80 proc. płacy minimalnej. Na skutek tego koszty związane z zatrudnianiem młodego pracownika wzrosną miesięcznie o 627 zł w stosunku do wzrostu o 180 zł w przypadku starszych, bardziej doświadczonych pracowników. Tymczasem z dostępnych danych wynika, że ok. 1/3 absolwentów szkół wyższych w pierwszym roku pracy zarabia mniej niż wynosi standardowa miesięczna stawka płacy minimalnej. To – w połączeniu z jeszcze wyższą godzinową płacą minimalną przy umowach zlecenia – doprowadzi do wykluczenia części młodych osób z rynku pracy oraz uniemożliwi im podjęcie pierwszej pracy. Skutkiem wprowadzanych zmian będzie także upowszechnienie bezpłatnych praktyk jako jedynego sposobu na zdobycie doświadczenia zawodowego.
Źródło: newsrm.tv