W ostatnich latach obroty w zespole portów Szczecin-Świnoujście co roku były wyższe. Tym razem nie zanotowano rekordu, a na końcowym wyniku zaważył znaczny spadek przeładunków węgla. Obroty w 2015 roku wyniosły ponad 23 mln 174 tys. ton. To o jeden procent mniej niż w 2014.
Wzrosty odnotowano w pięciu grupach towarowych.
– To był bardzo dobry rok dla przeładunków kontenerów – podkreśla Monika Woźniak-Lewandowska z Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście. – W tej grupie zanotowano 12-procentowy wzrost w stosunku do roku 2014 r. Przeładowano 87 784 TEU.
Blisko 9-proc. wzrost dotyczył drobnicy. Przeładowano jej 11 mln 254,6 tys. ton. W przypadku ropy wzrost wyniósł 4,1 proc. (przeładowano 1 mln 738,9 tys. ton). Większe były także, o 6,2 proc., obroty ładunków z grupy inne masowe. Wyniosły 3 mln 451 tys. ton. Podobny wzrost (6,1 proc.) dotyczył zbóż. Łącznie przeładowano ich 1 mln 743,9 tys. ton – to najlepszy wynik od 1981 roku.
Niestety, aż o jedną trzecią spadły przeładunki węgla, wynosząc 3 mln 119,8 tys. ton.
– Na taki wynik złożyły się mniejszy eksport polskiego węgla oraz import – wyjaśnia M. Woźniak-Lewandowska. – Obsłużono znacznie mniejszą liczbę największych statków z węglem, jakie mogą wchodzić do portu Świnoujście.
Mniej o prawie 18 proc. przeładowano drewna. Jest to jednak marginalna grupa w całości przeładunków w obu portach. Niewielki spadek (o 1,5 proc.) dotyczył rudy. Obroty wyniosły 1 mln 851,9 tys. ton.
Ogółem w 2015 r. w zespole portów przeładowano 23 mln 174,4 tys. ton, czyli o jeden procent mniej niż w 2014. ©℗
Tekst i fot. (ek)