Trzydzieści firm z Niemiec, 70 z Polski i 10 polsko-niemieckich. W Szczecinie odbyła się pierwsza Polsko-Niemiecka Giełda Kooperacyjna.
Wśród ponad 100 firm, które wzięły udział w giełdzie znaleźli się przedsiębiorcy m.in. z Poznania, Polic, Sianowa, Przecławia, Goleniowa, Międzyzdrojów, Chojnicy, Chojny. Berlina, Greiswaldu, Burgen, Rostocku, Ostseebad Heringsdorfu, Neubrandenburgu, Schwerina, Woldegku, Passewalku, Popowa, Eggesin, Leipzig.
- Jestem bardzo zadowolony z frekwencji. Pojawiło się więcej firm niż pierwotnie zakładaliśmy. Potwierdza to nasze przekonanie, że to był dobry pomysł. Organizując ją opieraliśmy się na podobnej imprezie, która odbyła się w czasie Dni Skandynawskich w Szczecinie kilka miesięcy temu. Ona zakończyła się sukcesem. Myślę, że będzie podobnie i w tym przypadku - stwierdził Piotr Krzystek, prezydent Szczecina.
Giełda Kooperacyjna odbyła się w Centrum Kultury Euroregionu „Stara Rzeźnia”. Każdy przedsiębiorca, który brał udział w giełdzie otrzymał listę firm w niej uczestniczących, aby mógł wybrać parterów biznesowych do kooperacji. Organizatorami spotkania był Urząd Miasta Szczecin i Agencja Rozwoju Metropolii Szczecińskiej.
- Uczestnicy giełdy otrzymają specjalne ankiety, za pomocą których będą mogli m.in. ocenić całe spotkanie, przedstawić swoje uwagi i opinie oraz efekty rozmów - dodaje Marek Kublik, prezes ARMS.
Uczestnicy giełdy mogli także skorzystać z porad ekspertów z m.in. AHK Polsko-Niemieckiej Izby Przemysłowo-Handlowej, Polskiej Agencji Handlu i Inwestycji Zagranicznych, Wydziałów Promocji Handlu i Inwestycji Ambasad i Konsulatów RP, Niemieckiego Towarzystwa Handlu Zagranicznego i Promocji Inwestycji (GTAI), Agencji Rozwoju Przemysłu S.A. (Specjalna
Strefa Ekonomiczna EURO PARK MIELEC), Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Szczecinie.
(dar)
Na zdjęciu: W Starej Rzeźni pojawiło się więcej firm niż pierwotnie zakładali organizatorzy.
Fot. Dariusz GORAJSKI