Okolicznościowy tort, drewniane koło sterowe i krzepiące przemówienia złożyły się na obchody 10-lecia linii promowej Świnoujście-Trelleborg. Świętował operator Unity Line (z grupy Polskiej Żeglugi Morskiej), którego trzy jednostki – „Gryf”, „Galileusz” i „Wolin” – kursują na tej trasie.
– Uroczystość odbyła się 13 lutego na pokładzie promu „Gryf” – informuje Katarzyna Antoń z działu marketingu Unity Line. – Wśród zaproszonych gości byli m.in. przedstawiciele władz portu w Trelleborgu, pracownicy obsługi technicznej, kontrahenci oraz dyrekcja Euroafrica Shipping Lines, biznesowego partnera Unity Line.
Dyrektor Unity Line Jarosław Kotarski oraz szef portu w Trelleborgu Tommy Halén podziękowali zgromadzonym za owocną współpracę. Symbolicznym prezentem od szwedzkiego zarządcy było efektowne koło sterowe.
Historię powstania połączenia przybliżył Paweł Wojdalski, zastępca dyrektora Unity Line. Jak zaznaczył, do Trelleborga skierowano najpierw promy „Gryf” i „Galileusz”. Pierwszy rejs odbył się 5 lutego 2007 roku. Wcześniej cała flota pływała wyłącznie do Ystad. Dlaczego zdecydowano się na utworzenie drugiej linii żeglugowej? Rosło zainteresowanie klientów biznesowych nową trasą. Do Polski wkroczyły duże szwedzkie koncerny, w tym IKEA, Volvo i Scania, co się wiązało ze zwiększeniem przewozów na Bałtyku. Jako że większość ciężarówek kierowała się na północny wschód, ułatwieniem stała się położona praktycznie za rogatkami Trelleborga autostrada. Nie bez znaczenia była bliskość Malmö i połączonej z nim mostem Øresund Kopenhagi oraz całej Danii.
Na „Gryfie” i „Galileuszu” się nie skończyło. Jeszcze w tym samym roku, w październiku, dołączył do nich nowy, prawie dwustumetrowy prom „Wolin”. Szybko się okazało, że otwarcie nowej trasy było dobrym posunięciem. Z oferty skorzystali nie tylko Polacy, ale też kierowcy z Austrii, Czech i Słowacji.
– Tym samym Unity Line stało się silną konkurencją dla operatorów, którzy pływali z portów w Sassnitz, Rostocku i Travemünde – dodaje K. Antoń. (ek)
Fot. Unity Line