Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

UOKiK sprawdza banki

Data publikacji: 22 stycznia 2016 r. 12:38
Ostatnia aktualizacja: 18 listopada 2017 r. 19:33
UOKiK sprawdza banki
Fot. Paulina Sikora  

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wydał dwie pierwsze decyzje dotyczące banków, które nie uwzględniały ujemnego oprocentowania dla kredytów frankowych. ING zgodził się z orzeczeniem, mBank nadal stosuje zakwestionowane praktyki.

W ubiegłym roku UOKiK wszczął postępowania wyjaśniające wobec wszystkich banków, które oferowały kredyty hipoteczne we frankach szwajcarskich. Działania Urzędu miały związek z gwałtownym umocnieniem franka wobec złotego, które wpłynęło na wzrost wysokości rat kredytów hipotecznych w CHF.

W tym samym czasie poniżej zera spadł wskaźnik LIBOR. Jest on zwykle uwzględniany przy obliczaniu oprocentowania kredytów. Jego spadek powinien więc spowodować obniżenie wysokości rat kredytów. W niektórych przypadkach ujemny LIBOR doprowadził do spadku oprocentowania kredytu poniżej zera. Z sygnałów, które docierały do UOKiK, wynikało, że nie wszystkie banki uwzględniały ujemne oprocentowanie, choć w umowach kredytowych sposób ustalania oprocentowania określony został jako suma stawki bazowej LIBOR i marży kredytu. Dlatego w ramach prowadzonych postępowań wyjaśniających Urząd zapytał instytucje finansowe o ich praktyki w tym zakresie.

Postępowania przeciwko ING Bankowi Śląskiemu oraz mBankowi zostały wszczęte w czerwcu 2015 roku. W tych dwóch sprawach UOKiK wydał decyzje. Sześć kolejnych postępowań jest w toku.

ING Bank Śląski dobrowolnie zobowiązał się do zmiany praktyk - przeliczy oprocentowanie stosowane dotychczas i odda klientom kwotę wynikającą z różnicy między dotychczasowym oprocentowaniem, a tym, które uwzględnia obniżony LIBOR. Poinformuje też klientów o podjętych działaniach. Natomiast mBank nadal nie uwzględnia ujemnego oprocentowania kredytów frankowych. UOKiK nakazał mu więc zaniechanie stosowania tej praktyki. Oprócz tego mBank musi usunąć skutki naruszenia: kredytobiorcom ma zostać zwrócona kwota wynikająca z przeliczenia oprocentowania przyjmującego wartość ujemną. Dodatkowo na bank nałożono karę w wysokości ponad 6,5 mln zł.

Obie decyzje nie są ostateczne. Bankom przysługuje odwołanie do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. (jps)

 

Fot. Paulina Sikora

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Bank
2016-01-22 13:38:56
Czas skończyć z dyktatem banków, bo sobie za dużo pozwalają, a żyją wyłącznie dzięki klientom.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA