Policka spółka Stalkon zbudowała kolejną ogromną konstrukcję, złożoną z kilku elementów. To wywrotnica wagonowa wraz z halą i przedłużeniem oraz całym osprzętem. Razem wszystko waży ponad tysiąc ton. Konstrukcję przeniesiono z nabrzeża Drzetowskiego w Szczecinie, gdzie była montowana, na specjalny ponton. We wtorek (9 lipca) rano zestaw transportowy, na który składały się także dwa holowniki, odpłynął.
Przypomnijmy, że firma Stalkon ma już na koncie produkcję wielu kompleksowych urządzeń załadowczych i wyładowczych dla portów i elektrowni praktycznie na całym świecie. Najnowsze, czyli wywrotnica wagonowa, będzie wykorzystywane w porcie kanadyjskim.
– Inwestor jest z Kanady, ale elementy wywrotnicy wykonano na zlecenie niemieckiego klienta – powiedział nam Rafał Sikora ze Stalkonu, dyrektor ds. montażu w Szczecinie. – Urządzenie przeszło próby, było uruchamiane, przeprowadzono testy funkcjonalne wywrotnicy i wszystkich instalacji.
Konstrukcję zbudowano w ciągu ok. siedmiu miesięcy. Montowana była na placu obok pochylni Odra Nowa w Stoczni Szczecińskiej. Później przez przeszło pół roku trzeba było czekać, aż klient będzie gotowy na odbiór urządzenia.
Przeładunek z nabrzeża na ponton z floty Wagenborga rozpoczął się na początku lipca. Wykorzystując specjalne systemu wózków samojezdnych poszczególne podzespoły trafiały na pokład.
Zestaw transportowy złożony z pontonu i dwóch holowników wyruszył w drogę we wtorek rano. Wywrotnica najpierw dotrze do jednego z portów niemieckich. Tam będzie przeładowana na statek, którym popłynie do Kanady. ©℗
Tekst i fot. Elżbieta KUBOWSKA