Środa, 26 listopada 2025 r. 
REKLAMA

Wzrosły przewozy PŻM. Dominuje zboże

Data publikacji: 20 września 2019 r. 20:46
Ostatnia aktualizacja: 25 marca 2020 r. 16:12
Wzrosły przewozy PŻM. Dominuje zboże
 

Polska Żegluga Morska odnotowała bardzo dobre wyniki przewozowe za pierwsze sześć miesięcy tego roku. Statki armatora przewiozły 8,1 mln ton ładunków i było to aż o milion ton więcej niż w analogicznym okresie roku 2018.

REKLAMA

Wspomniany milion ton oznacza wzrost przewozów – w porównaniu do pierwszego półrocza 2018 – o ok. 14 procent.

– W strukturze przewiezionych przez statki PŻM ładunków dominuje w tym roku zboże – informuje Krzysztof Gogol, rzecznik prasowy Grupy PŻM. – W pierwszym półroczu w ładowaniach masowców szczecińskiego armatora zbóż było 2,2 mln ton, czyli więcej aż o 35 proc. niż w pierwszym półroczu 2018.

Kolejne pozycje w statystykach przewozowych zajęły: nawozy sztuczne – 840 tys. ton (wzrost o 51 proc.), wyroby stalowe – 333 tys. ton (wzrost aż o 130 proc.), fosforyty – 326 tys. ton (spadek o 41 proc.).

W mniejszych ilościach przewieziono natomiast ładunki określane jako inne (np. kamienie) – 299 tys. ton, śrutę drewnianą – 251 tys. ton, sól – 83 tys. ton, siarkę suchą – 55 tys. ton., węgiel i koks – 23 tys. ton czy rudę żelaza – 16 tys. ton.

W przypadku podróży czarterowych, stanowiących oddzielną grupę rejsów (statystyki poszczególnych ładunków ujmowane są zbiorczo), statki PŻM przewiozły w pierwszej połowie tego roku 3,8 mln ton ładunków, czyli na tym samym poziomie, co rok wcześniej.

– Uwagę zwracają duże wzrosty przewozów szczególnie wysoko wycenianych ładunków, jak zboża i wybory stalowe – dodaje K. Gogol. – Oba te towary stanowią podstawę przewozów obszaru Wielkich Jezior Amerykańskich i świadczą o mocno zwiększonej aktywności statków PŻM na tych strategicznych dla USA i Kanady akwenach. Smutnym z kolei akcentem jest wręcz symboliczna ilość przewiezionego węgla. PŻM, która przez wiele dekad była kojarzona głównie z przewozem węgla (stąd czarne burty i kominy statków szczecińskiego armatora), obecnie praktycznie zaprzestała transportu tego surowca.

(ek)

Fot. Elżbieta KUBOWSKA

REKLAMA

Komentarze

Warzek
2019-11-03 14:02:31
Dokładnie tak, dodać należy, że równocześnie rozpoczęto niszczenie Kadr inżynieryjno - technicznych i naukowych a Uczelnie obsadzano byłymi agentami SB, WSI MO, KBW, PZPR,ZSL,SD- skutki mamy widoczne na co-dzień - taki historyk po geremkowski wykuwał się w "bulu". Trzeba nam 50-100 lat by odbudować co zniszczyła balcerowiczowsko-sorosowo -bolkowa hołota, często będąca agentami STASI, FSB, BND, Mosad, CIA
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
do @ Klara
2019-09-21 13:29:09
- wyklarują Tobie; - przy "wadzy" demokratycznej i w dodatku liberalnej byli tacy jak Balcerowicz i Tusk z ministrem "z Bydgoszcza", którzy twierdzili iż należy wszystko sprzedać za granicę - Polacy w tym czysie nie mieli "piniendzy", banki polskie nie istniały PO_nieważ były na samym PO_czątku "sprawatyzowane" (czytaj; kupił zagraniczniak). Kupił kilkakrotnie taniej niż lokaty w Polaków w tych bankach. Bez "pinindzy" żaden Polak nie mógł kupić polskiego, upadającego zakładu.. Więcej nie będą klarował.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Klara
2019-09-21 07:03:23
PŻM miał się tak źle że trzeba było wprowadzić plan naprawczy.Musimy dbać o naszą gospodarkę morską.Od kilku lat PŻM wychodzi na prostą tylko dlaczego wcześniej było tak nieciekawie?
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Tylko zalogowani użytkownicy mają możliwość komentowania
Zaloguj się Zarejestruj
REKLAMA
REKLAMA