Około 150 osób z ponad 80 firm wzięło udział w drugiej edycji Pomeranian Offshore Networking Platform (PONP). Konferencja odbyła się w czwartek (18 maja) w Szczecinie. To lokalna inicjatywa mająca na celu m.in. rozwój branży morskiej energetyki wiatrowej w regionie zachodniopomorskim.
– Energetyka wiatrowa na morzu do 2020 roku do nas nie zawita – stwierdził Janusz Gajowiecki, prezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej, wymieniając bariery, na jakie napotyka ta branża w Polsce. To uwarunkowania polityczno-prawne, infrastrukturalne oraz społeczno-środowiskowe.
Prezes Gajowiecki poinformował, że od 2011 r. minister ds. gospodarki morskiej rozpatrzył blisko 70 wniosków o pozwolenie na wznoszenie i wykorzystywanie sztucznych wysp, konstrukcji i urządzeń dla morskich farm wiatrowych. Pozytywny finał dotyczył 37 z nich. Do dziś obowiązuje 14 pozwoleń, z czego dziewięć zostało opłaconych przez inwestorów. Z tytułu wydanych pozwoleń do budżetu państwa wpłynęło 100 mln zł. Łączna moc wydanych i opłaconych koncesji wynosi 8 GW.
Prezes PSEW omówił projekty farm wiatrowych dwóch spółek: PGE Energia Odnawialna oraz Polenergia. W przypadku PGE EO rozpoczęcie budowy planowane jest najwcześniej w 2022 r., natomiast Polenergia, która ma już decyzje środowiskowe, mogłaby ruszyć z budową za trzy lata.
Stan morskiej energetyki wiatrowej na najważniejszych rynkach europejskich omówili przedstawiciele firmy ST3 Offshore, której zakład w Szczecinie produkuje fundamenty dla morskich elektrowni wiatrowych.
Podczas PONP odbyła się też Akademia Offshore. Eksperci z wiodących firm europejskich podpowiadali co jest najważniejsze, aby zaistnieć w tej branży. Ponadto przedsiębiorcy mieli okazję do spotkań z przedstawicielami tych firm w celu nawiązania współpracy. (ek)
Fot. Elżbieta Kubowska