Na budowie spalarni odpadów na Ostrowie Grabowskim robota wre. Ostatnio zainstalowano tam potężne bramy, które będą „bezpiecznikami” w przypadku, gdyby w bunkrze z odpadami doszło do pożaru.
Nie była to prosta operacja. – Montaż bram przeciwpożarowych i przeciwdymowych między halą wyładunkową a bunkrem odpadów wymagał technik alpinistycznych, zgrania, dużego zaufania do siebie, współpracowników i sprzętu – informuje Wojciech Jachim, specjalista ds. komunikacji Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów sp. z o.o.
Wojciech Jachim podkreśla, że każda brama ppoż. waży 1,2 tony i ma ponad pięć metrów wysokości.
– Manewrowanie czymś takim na betonowej pochylni nie było łatwe. Pracownicy firmy Małkowski Martech zamontowali pięć bram przeciwpożarowych i pięć bram przeciwdymowych – wylicza.
Bramy to zabezpieczenie przed ogniem. Bramy przeciwpożarowe przez dwie godziny wytrzymają napór temperatury 1050 st. C. Wytrzymałość na ogień i wysoką temperaturę to zasługa trójwarstwowej konstrukcji złożonej z blachy stalowej, wełny mineralnej wzmocnionej stalowymi prętami, a całość ponownie zamyka stal.
Oprócz montażu bram najciekawszym wydarzeniem maja na budowie zakładu była też instalacja wielkiego agregatu Diesla. Urządzenie ma 1,5 MW mocy i jest zabezpieczeniem przed niespodziewaną utratą zasilania w prąd.
Agregat mieści się na 12-metrowym kontenerze, z którego wyrastają komin i dwa ogromne charakterystyczne lufty, czerpnia i wyrzutnia powietrza.
(kl)
Fot. EcoGenerator