Zaloguj    Zarejestruj
Wtorek, 04 listopada 2025 r. 
REKLAMA

Akt oskarżenia dla zabójców ks. Popiełuszki ws. prowokacji na Chłodnej

Data publikacji: 28 stycznia 2019 r. 21:50
Ostatnia aktualizacja: 29 stycznia 2019 r. 12:24
Akt oskarżenia dla zabójców ks. Popiełuszki ws. prowokacji na Chłodnej
 

Do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko zabójcom ks. Jerzego Popiełuszki w sprawie tzw. prowokacji na Chłodnej; chodzi o podrzucenie przez Służbę Bezpieczeństwa do mieszkania duchownego materiałów go obciążających - podał w poniedziałek pion śledczy IPN.

REKLAMA

- Przestępcze działania oskarżonych polegały na nielegalnym wejściu do mieszkania należącego do ks. Jerzego Popiełuszki w Warszawie przy ul. Chłodnej, pozostawienia w nim amunicji, materiałów wybuchowych oraz ulotek i wydawnictw, których posiadanie było wówczas zabronione, a następnie doprowadzeniu do ich ujawnienia w wyniku przeszukania przeprowadzonego w dniu 12 grudnia 1983 r., co skutkowało wdrożeniem przeciwko pokrzywdzonemu postępowania karnego o czyn z art. 194 kk z 1969 r. - poinformował PAP prokurator Marcin Gołębiewicz, kierujący pracami Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Warszawie. Dodał, że zarzucane oskarżonym zachowania stanowiły akt represji oraz prześladowania duchownego z powodów politycznych i religijnych.

Oskarżonym - byłym funkcjonariuszom Służby Bezpieczeństwa Departamentu IV Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Grzegorzowi P., Waldemarowi O. (dawniej Waldemar C.) i Leszkowi N. (dawniej Leszek P.) - zarzucono popełnienie przestępstw wypełniających jednocześnie znamiona zbrodni komunistycznych i zbrodni przeciwko ludzkości.

- Czyny zarzucone oskarżonym są zagrożone karą pozbawienia wolności do lat trzech - podał prokurator.

Księdza Jerzego Popiełuszkę - duszpasterza ludzi pracy, kapelana Solidarności - zamordowali funkcjonariusze SB w nocy z 19 na 20 października 1984 roku.

Ksiądz był obserwowany przez SB już na dwa lata przed śmiercią. Założono mu podsłuch, próbowano też doprowadzić do wypadku samochodowego. W mieszkaniu przy ul. Chłodnej funkcjonariusze SB dokonali prowokacji, podrzucając kilkanaście tysięcy ulotek, farbę drukarską, granaty z gazem łzawiącym, naboje i materiał wybuchowy. Miały to być dowody do przygotowywanego procesu sądowego. Starano się go za wszelką cenę skompromitować.

(pap)

Fot. arch.

REKLAMA
Tylko zalogowani użytkownicy mają możliwość komentowania
Zaloguj się Zarejestruj
REKLAMA
REKLAMA