Ćwiczenia Anakonda-16 potwierdzają, że jesteśmy wreszcie bezpieczni – powiedział w czwartek (16 czerwca) na poligonie w Drawsku Pomorskim minister obrony narodowej Antoni Macierewicz.
Minister, który tego dnia obserwował ćwiczących żołnierzy, podkreślił, że są to największe manewry wojskowe niepodległej Polski, łączące wysiłek ponad 20 państw, które synchronizują swoje działania w obronie przeciwko zewnętrznej agresji. Ćwiczenia – jak powiedział Macierewicz – pokazują, „jak w wymiarze transatlantyckim jesteśmy w stanie obronić Polskę” i północno-wschodnią flankę NATO.
Szef MON zauważył, że manewry zostały przeprowadzone u progu – jak powiedział – „historycznych decyzji” ministrów obrony NATO, którzy we wtorek zdecydowali o rozmieszczeniu czterech międzynarodowych batalionów w Polsce oraz na Litwie, Łotwie i Estonii.
– Te ćwiczenia potwierdzają, że jesteśmy wreszcie bezpieczni, że Polska dzięki modernizacji armii, dzięki ciężkiemu wysiłkowi żołnierzy i oficerów, dzięki trafnym decyzjom politycznym, dzięki wsparciu sojuszników, może współorganizować tę wielką siłę, największy sojusz w historii świata tak, by przeciwstawić się agresji, która narasta i zagraża całemu światu, tworząc rzeczywistą strukturę zagrożenia, nadchodzącą ze wschodu – powiedział Macierewicz. Zaznaczył, że ćwiczenia mają charakter obronny.
* * *
Ćwiczenie Anakonda-16 rozpoczęło się 7 czerwca i potrwa do najbliższego piątku (19 czerwca). Są to największe manewry wojskowe w Polsce po 1989 r. Bierze w nich udział ok. 31 tys. żołnierzy, w tym ok. 12 tys. z Polski. Ćwiczą także żołnierze z 18 państw NATO i kilku państw partnerskich Sojuszu, wyposażeni w 3 tys. pojazdów, ponad 100 samolotów i śmigłowców oraz 12 okrętów. Ćwiczenie Anakonda odbywa się co dwa lata, począwszy od 2006 r. Jego organizatorem jest polskie Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych. (pap)
Fot. Robert Stachnik (arch.)