Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Będzie śledztwo w sprawie przecieku

Data publikacji: 10 marca 2016 r. 21:53
Ostatnia aktualizacja: 11 marca 2016 r. 11:43
Będzie śledztwo w sprawie przecieku
Minister sprawiedliwości prokurator generalny Zbigniew Ziobro podczas konferencji prasowej w siedzibie Prokuratury Krajowej przy ul. Rakowieckiej w Warszawie Fot. PAP/Paweł Supernak  

Prokurator generalny Zbigniew Ziobro poinformował w czwartek, że polecił wszcząć śledztwo, by wyjaśnić okoliczności przecieku ws. projektu wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Zapewnił, że nie będzie w to śledztwo ingerował.

Jak powiedział Ziobro, polecenie wszczęcia śledztwa wiąże się z zawiadomieniami złożonymi w prokuraturze przez posłów PiS i prezesa TK Andrzeja Rzeplińskiego oraz zapowiedzią złożenia zawiadomienia ze strony posłów PO.

– Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że sędziowie Rzepliński i (Stanisław) Biernat potwierdzili, że (…) upubliczniony w dniu zebrania się sędziów, w dniu wczorajszym w siedzibie Trybunału Konstytucyjnego, na portalu wpolityce.pl, tekst projektu wyroku to autentyczny tekst, który był przygotowany przez sędziów TK – mówił w czwartek Ziobro. – Fakt ten bezsprzecznie wskazuje, że w tej sprawie doszło do przecieku, a zawiadamiający wskazują również, że przy tej okazji mogło nawet dojść do przestępstwa korupcji w wymiarze sądowo-politycznym – dodał.

Śledztwo ma ustalić okoliczności wycieku projektu wyroku TK i osób odpowiedzialnych za przeciek – „gdzie powstał tekst i kto jest jego faktycznym autorem, w jakim zakresie powstał rzeczywiście w Trybunale Konstytucyjnym, a w jakim zakresie ewentualnie był przedmiotem prac osób trzecich, które nie były uprawnione, aby wpływać na treść przygotowywanego wyroku; czy treść stanowiska TK była – jak twierdzą dziennikarze portalu – przedmiotem uzgodnień między jakąś nieokreśloną grupa sędziów a politykami PO lub innymi osobami wskazanymi w artykule i zawiadomieniu o popełnieniu przestępstwa”.

Prokuratorzy mają też wyjaśnić, „czy politycy albo jakiekolwiek inne osoby wywierały w tej sprawie presję na sędziów TK, czy obiecywały sędziom jakieś korzyści, czy były z tym związane jakieś pertraktacje, które byłyby jawnym przekroczeniem prawa”. Jak powiedział Ziobro, „powaga tych zarzutów, całej sprawy, narastającego kryzysu konstytucyjnego, ale też i tych wątków natury kryminalnej, które nadają temu kryzysowi dodatkowy kontekst” – wymagają wyjaśnienia wymienionych okoliczności. Gdyby śledztwo potwierdziło zarzuty portalu – mówił Ziobro – „byłoby to wydarzenie bez precedensu w historii polskiego wymiaru sprawiedliwości”.

– Chciałbym, by te fakty nie potwierdziły się – podkreślił Ziobro. (pap)

 

Na zdjęciu: Minister sprawiedliwości prokurator generalny Zbigniew Ziobro podczas konferencji prasowej w siedzibie Prokuratury Krajowej przy ul. Rakowieckiej w Warszawie

Fot. PAP/Paweł Supernak

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Dodatkowo...
2016-03-11 11:35:03
A dodatkowo patrz krotki filmik na www.niezalezna.pl...jak Sedzia Pan Pszczolkowski "zmiazdzyl" Prezesa Trybunalu Konstucyjnego Pana A. Rzeplinskiego !!
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA