Niedziela, 23 listopada 2025 r. 
REKLAMA

Drony nad Polską: 19 naruszeń przestrzeni powietrznej, znaleziono szczątki 16 (akt. 2)

Data publikacji: 11 września 2025 r. 09:10
Ostatnia aktualizacja: 20 września 2025 r. 14:09
Drony nad Polską: 19 naruszeń przestrzeni powietrznej, znaleziono szczątki 16
Fot. PAP/Andrzej Jackowski  

Prezydent Karol Nawrocki poinformował, że rozmawiał w środę telefonicznie z prezydentem USA Donaldem Trumpem na temat wielokrotnego naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Jak ocenił, rozmowy potwierdziły jedność sojuszniczą.

REKLAMA

Fot. PAP/Leszek Szymański

Fot. PAP/Leszek Szymański

„Przed chwilą rozmawiałem telefonicznie z prezydentem USA Donaldem Trumpem na temat wielokrotnego naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony, do którego doszło dziś w nocy. Rozmowa wpisuje się w szereg konsultacji prowadzonych przeze mnie z naszymi sojusznikami. Dzisiejsze rozmowy potwierdziły jedność sojuszniczą” - napisał Nawrocki na platformie X.

Prezydencki minister ds. międzynarodowych Marcin Przydacz mówił w środę wieczorem w telewizji wPolsce24, że rozmowa Trumpa z Nawrockim była bardzo dobra. - W szczegółach prezydent Nawrocki przekazał, co dokładnie wydarzyło się w Polsce (...) W odpowiedzi usłyszał twarde zapewnienia ze strony amerykańskiej co do solidarności sojuszniczej - powiedział.

Przydacz przekazał, że Trump miał podkreślać, że USA wspiera Polskę w obronie terytorium. - Ameryka twardo potwierdza swoje zaangażowanie we wsparcie sojusznicze Polski. W tym sensie prezydent Trump mówił: „jesteśmy z Polską, jesteśmy związani sojuszem i Polacy niczego się nie obawiajcie, jeśli coś zagraża waszemu bezpieczeństwu, to trzeba reagować” - relacjonował prezydencki minister.

Według Przydacza Trump miał też pochwalić zdolności polskich żołnierzy, ich reakcję i decyzję o strąceniu rosyjskich dronów. - To (...) zrobiło pozytywne wrażenie na naszych sojusznikach, bo jak mówi stara zasada, jeśli chcesz wsparcia sojuszniczego, najpierw musisz bronić swoich interesów (...) i samodzielnie mieć ku temu zdolności - podkreślał.

Zwrócił też uwagę, że jest przestrzeń, by w Polsce pojawiło się więcej wojsk amerykańskich, lecz wymaga to konkretnych działań, w tym zaangażowania ministerstw obrony i spraw zagranicznych. - Jeśli nie, to cała praca dyplomatyczna wykonana przez prezydenta mogłaby pójść na marne, a nasze bezpieczeństwo byłoby nieco mniej strzeżone - stwierdził Przydacz.

Szef kancelarii prezydenta Zbigniew Bogucki mówił wcześniej w Polsat News, że to już czwarta rozmowa prezydenta tego typu - po dwóch telekonferencjach w szerszym gronie, które odbyły się przed spotkaniem i po spotkaniu Trumpa z Władimirem Putinem na Alasce oraz po wrześniowej wizycie Nawrockiego w Stanach Zjednoczonych.

Zanim obaj liderzy odbyli rozmowę, Trump opublikował wpis na swoim portalu Truth Social, w którym - odnosząc się do naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej - napisał: „O co chodzi z Rosją, naruszającą przestrzeń powietrzną Polski za pomocą dronów? Zaczyna się!”.

W nocy z wtorku na środę polska przestrzeń powietrzna została wielokrotnie naruszona przez rosyjskie drony. W ocenie wojska był to „akt agresji” i „bezprecedensowe zdarzenie”, które stworzyło realne zagrożenie dla bezpieczeństwa obywateli.

Premier Donald Tusk poinformował, że doszło do 19 przekroczeń przestrzeni powietrznej, a drony nadleciały również z kierunku Białorusi. Dodał, że w nocy pierwszy raz doszło do zestrzelenia rosyjskich dronów nad terytorium państwa NATO. Szef rządu poinformował też, że w swoich rozmowach m.in. z prezydentem Francji, kanclerzem Niemiec oraz sekretarzem generalnym NATO przyjął nie tylko wyrazy solidarności z Polską, ale przede wszystkim propozycje konkretnego wsparcia obrony powietrznej naszego kraju.

Na zdarzenie zareagowali przywódcy z całego świata; toczyły się liczne rozmowy na różnych szczeblach władz. Na wniosek Polski odbyły się konsultacje w ramach art. 4 Traktatu Północnoatlantyckiego. Art. 4 Traktatu Północnoatlantyckiego mówi, że „strony będą się wspólnie konsultowały, ilekroć, zdaniem którejkolwiek z nich, zagrożone będą integralność terytorialna, niezależność polityczna lub bezpieczeństwo którejkolwiek ze stron”.

W związku z naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej charge d'affaires ambasady rosyjskiej w Warszawie została wręczona nota protestacyjna. - Mamy do czynienia z bezprecedensowym przypadkiem ataku nie tylko na terytorium Polski, ale też NATO i UE - podkreślił wicepremier, szef MSZ Radosław Sikorski.

***

Wcześniejsza informacja

Rozpowszechnianie rosyjskiej propagandy i dezinformacji w dzisiejszej sytuacji to działanie na szkodę państwa polskiego - podkreślił w czwartek premier Donald Tusk. Głupota, a tym bardziej polityczne poglądy, nie powinny być traktowane jako okoliczność łagodząca - stwierdził.

Fot. PAP/Paweł Supernak

Fot. PAP/Paweł Supernak

W nocy z wtorku na środę, w trakcie ataku Federacji Rosyjskiej na Ukrainę, polska przestrzeń powietrzna została wielokrotnie naruszona przez drony. Uruchomiono procedury obronne. Polskie i sojusznicze systemy radiolokacyjne śledziły kilkanaście obiektów; w przypadku tych mogących stanowić zagrożenie zdecydowano o neutralizacji. Wojsko i służby poszukują szczątków maszyn. Zgodnie z ostatnimi danymi MSWiA, znaleziono dotychczas pozostałości 16 dronów.

„Rozpowszechnianie rosyjskiej propagandy i dezinformacji w dzisiejszej sytuacji to działanie na szkodę państwa polskiego, wymierzone wprost w bezpieczeństwo Ojczyzny i obywateli. Głupota, a tym bardziej polityczne poglądy, nie powinny być traktowane jako okoliczność łagodząca” - napisał w czwartek rano na platformie X premier Donald Tusk.

O rozważne podejście do wszelkich informacji pojawiających się w Internecie apeluje wojsko. "Bądź spokojny, ale świadomy. Uwaga na dezinformację! W związku z bezprecedensowym atakiem dronów nad Polską obserwujemy wzrost dezinformacji w sieci – powtarzające się komentarze, fałszywe konta i narracje podważające skuteczność polskiej obrony oraz działań NATO" - zalecał w środę SGWP na platformie X.

"Apelujemy o rozważne podejście do wszelkich informacji pojawiających się w Internecie. Sprawdź ich źródło. Korzystaj z wiarygodnych portali. Nie powielaj komentarzy osób postronnych ani treści pochodzących z fałszywych kont. Nie daj się wciągnąć w dyskusje dotyczące bezpieczeństwa państwa – zaufaj tym, którzy go strzegą" - podkreśla SGWP.

O rozpowszechnianiu dezinformacji przez służby Rosji i Białorusi informował w środę m.in. wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. - Ilość dezinformacji w sieci stale rośnie. Za tą zorganizowaną akcją stoi Federacja Rosyjska i służby Białorusi. Ma to promować narrację rosyjską dotyczącą tego, kto, po co i w jaki sposób doprowadził do tego, że drony znalazły się na terytorium Polski - powiedział Gawkowski. Szef MC wskazywał, że aktywność dezinformacyjna prowadzona przez rosyjskie i białoruskie służby ma przekierować odpowiedzialność za naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej na stronę ukraińską oraz dyskredytować działania podejmowane przez polskie wojsko i służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo.

O dezinformacji mówił w środę również wicepremier, minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. - Pragnę podkreślić, że Polska ani NATO nie da się zastraszyć. To, czego wczorajszej nocy doświadczyli Polacy, na znacznie większą, bardziej tragiczną skalę, doświadczają prawie każdej nocy nasi ukraińscy sąsiedzi. Pamiętajmy o tym, okazujmy solidarność z Ukrainą, nie powtarzajmy rosyjskiej dezinformacji - powiedział. - To Rosja powinna wreszcie dojść do wniosku, że próba odbudowy ostatniego europejskiego imperium nie ma szans na sukces - podkreślił.

Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński informował, że uaktywniły się portale społecznościowe, które mają na celu siać strach, niepokój i zamęt. Jak wskazywał „jedne twierdzą, że nastąpiła już wojna, że Rosja napadła na Polskę, inne twierdzą i pokazują filmiki czy zdjęcia, gdzie polskie miasta zostały zaatakowane, gdzie w polskich miastach płoną drony, które tutaj spadły”. - Nie wierzmy w te bzdury, nie wierzmy w te fejki, w te kłamstwa, które media rosyjskie, białoruskie czy nawet w tym momencie ukraińskie wypuszczają takie fejkowe informacje - zaapelował Dobrzyński. Jak podkreślał, jedyne prawdziwe informacje są te, które pochodzą z oficjalnych źródeł polskich służb, polskiego rządu czy polskiego Ministerstwa Obrony Narodowej czy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.

Resort cyfryzacji podkreśla, że każdy powinien zachować szczególną ostrożność w związku z informacjami pojawiającymi się w przestrzeni publicznej – szczególnie w mediach społecznościowych.

Każdorazowo trzeba weryfikować źródła informacji i nie udostępniać materiałów z niesprawdzonych źródeł. Polskie służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo na bieżąco przekazują sprawdzone i potwierdzone informacje do opinii publicznej - zaznaczono.

***

Wcześniejsza informacja

Premier Donald Tusk poinformował w środę, że w nocy namierzono 19 naruszeń polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Zestrzelono te, które stanowiły bezpośrednie zagrożenie. MSWiA poinformowało, że według stanu na godz. 20:00 znaleziono szczątki 16 dronów.

W nocy z wtorku na środę rosyjskie drony wielokrotnie naruszyły polską przestrzeń powietrzną. Szczegóły przedstawił przed południem w Sejmie premier Donald Tusk.

Poinformował, że o godz. 22.06 we wtorek Wojsko Polskie miało informację o rozpoczęciu zmasowanego ataku powietrznego z użyciem dronów i rakiet ze strony Rosji na Ukrainę.

– W związku z tym Dowództwo Operacyjne podniosło gotowość sił i środków w operacji Wschodnia Zorza. Oprócz systemów naziemnych do działań w powietrzu aktywowano samoloty wczesnego ostrzegania typu Saab i AWACS. Było to działanie sojusznicze w ramach NATO. W przewidywany rejon działania skierowano dwa myśliwce F-35 i dwa F-16, śmigłowce Mi-24, M-17 i Black Hawk – przekazał premier.

Pierwsze naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej zanotowano około godz. 23.30 we wtorek, a ostatnie około godz. 6.30 w środę. Premier przekazał, że zanotowano i precyzyjnie namierzono 19 naruszeń przestrzeni powietrznej, jednak nie są to ostateczne dane. Podkreślił, że po raz pierwszy w czasie tej wojny spora część dronów nadleciała nad Polskę bezpośrednio z Białorusi.

Drony, które stanowiły bezpośrednie zagrożenie – co najmniej trzy – zostały zestrzelone przez polskie i sojusznicze lotnictwo – przekazał szef rządu, ale zastrzegł, że te dane mogą się zmienić. Ostatni dron został zniszczony o godz. 6.45.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji w komunikacie informowało, że według stanu na godz. 20 znaleziono szczątki 16 dronów. Odnaleziono je w miejscowościach na terenie pięciu województw. W woj. lubelskim: Czosnówka (pow. bialski), Cześniki (pow. zamojski), Wyryki (pow. włodawski), Krzywowierzba-Kolonia (pow. parczewski), Wohyń (pow. radzyński), Wielki Łan (pow. włodawski), Zabłocie-Kolonia (pow. bialski), Wyhalew (pow. parczewski), Bychawka Trzecia (pow. lubelski). W woj. mazowieckim drony znaleziono w Nowym Mieście nad Pilicą (pow. grójecki) i na terenie gminy Korytnica, między miejscowościami Radiany i Sewerynów (pow. węgrowski), w woj. świętokrzyskim w Czyżowie (na pograniczu powiatów buskiego i staszowskiego), Sobótce (pow. opatowski) i Smykowie (pow. konecki), w woj. łódzkim w Mniszkowie (pow. opoczyński), a w woj. warmińsko-mazurskim – w miejscowości Oleśno (pow. elbląski).

Wcześniej rzeczniczka MSWiA Karolina Gałecka informowała o znalezieniu szczątków jednego pocisku. W miejscach znalezienia szczątków pracują służby i prokuratura.

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wydało w środę alert dla siedmiu województw w związku z nocnym naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej. To województwa: lubelskie, podkarpackie, podlaskie, mazowieckie, łódzkie, świętokrzyskie i małopolskie. RCB zaapelowało o informowanie służb o dronach i miejscach ich upadku. (PAP)

Logo PAP Copyright

REKLAMA

Komentarze

@ @do @ PYTANIA
2025-09-20 12:08:37
w Polsce pastuchy tez przestaną brykać.Od wschodu Putin, a od zachodu ciapate i po Polsce. Islam panie na Twoje pytanie. Islam dobra dla Polaka. Polak polubić Islama!
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
@do @ PYTANIA
2025-09-12 14:16:20
"W Iraku przestali brykać" - nie porównuj bliskowschodnich pastuchów kóz, do mocarstwa atomowego z potężnymi sojusznikami.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
@ do @ PYTANIA
2025-09-12 14:01:19
no , ale uciekli te Amerykańce Bidona, a to ni komuch ni anarchista i słaby szachista. Tyle figurek na zostawiał, że głowa mała. Mówi się, że pampers Mu nogawką wypadnął!
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
klemens
2025-09-12 13:04:21
19 naruszeń i 16 wraków . To ile nasze orły zestrzeliły ? Miejsca upadku wraków wskazują , że drony latały swobodnie po całej wschodniej Polsce .
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
@1984
2025-09-12 09:01:08
"A tak w ogóle Goldstein to wróg! " - To niedobra jest o tym mówić!
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
do @ PYTANIA
2025-09-12 08:58:08
"W Iraku przestali brykać! Może i Putinowi coś na łeb spuści i spoko !?" - już u PO-jeba "demencja starcza"? Przecież ci (Amerykanie i wspierający) spier..li od innych "brykających" (Afganistan) z PO-dkulonymi ogonami!
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
1984
2025-09-11 17:39:31
Widzę ze urabianie opinii publicznej weszło na wyższy level. Teraz indoktrynacja będzie również w komunikacji miejskiej, żeby nikt nie miał wątpliwości że w oficjalny przekaz: https://informacje.wp.pl/wiadomosci/poznan-miasto-walczy-z-dezinformacja-serwisy-informacyjne-w-mpk-7199143873898113a Prawdy oczywiście się już nie dowiemy. Jak media mówią że to "ruskie drony" to niedobra zadawać więcej pytań. Dociekanie prawdy to przecież według nowomowy "dezinformacja". A tak w ogóle Goldstein to wróg!
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
@PYTANIA i odpowiedź
2025-09-11 16:13:20
Tylko wam się wydaje że Trump nic nie ugrał. O to właśnie chodzi, żeby zwykli zjadacze chleba nie mieli pojęcia czego dotyczyły negocjacje za zamkniętymi drzwiami. Te setki dronów dziennie wysyłanych na Ukrainę, mają za zadanie pokazać kto ma silniejszą pozycję w negocjacjach. Ale to oznacza ze negocjacje trwają i jest szansa na porozumienie. Trump to mądry człowiek, wie że nie wyskakuje się z patykiem na niedźwiedzia. Jakby fikał tak jak Biden, już dawno mielibyśmy III WŚ i wypatrywali głowic
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
@ PYTANIA
2025-09-11 13:36:05
POdzielam pogląd całkowicie. Tramp w poprzedniej edycji namawiał UE, aby się zbroiła, a te łże syny uzbroiły Putina. Obecnie, tak sądzę ,że USA jest za słabe nawet na kacapa. Wiadomo, że kacapa wspiera wielu bandytów, a kto pomoże Trampowi jak połowa Ameryki nawet Go nie popiera! Wie ,że trzyma w ręku strzelbę bez naboi i niby straszy , niby grozi , lecz się zwyczajnie boi !Jak coś odwali, to będzie bardzo grubo. Zobaczymy? W Iraku przestali brykać! Może i Putinowi coś na łeb spuści i spoko !?
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
PYTANIA
2025-09-11 12:33:08
(1) Co tam było na Alasce .. Putin sobie nic z Trumpa nie robi - ograny Trump - ok 700 dronów i pocisków na Ukrainę dziennie , i przyszli na Polskę , juto Litwa, Łotwa , Estonia ? A Trump "NIC" - z jego deklaracji "że daje Im tydzień na rozejm..." brak słów , (2) Dlaczego wybaczyliśmy Chinom "jak wspomagają Putina" ? (bez pomocy Chin Putin byłby zmuszany do zakończenia tej wojny) . Putin ogrywa świat (jak nigdy !!!)
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
aktywowano samoloty
2025-09-11 10:18:10
Jak dalej pójdzie to zbankrutuje nasze państwo.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Państwo działa
2025-09-11 09:51:09
Tarcza Wschód działa. Nie to co za poprzedników, gdy rakiety wlatywały sobie swobodnie pod Bydgoszcz czy do Przewodowa.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Tylko zalogowani użytkownicy mają możliwość komentowania
Zaloguj się Zarejestruj
REKLAMA
REKLAMA