Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Grodzki zapowiada kroki prawne przeciwko Guzikiewiczowi i „Gazecie Polskiej”

Data publikacji: 01 grudnia 2019 r. 21:43
Ostatnia aktualizacja: 04 grudnia 2019 r. 11:45
Grodzki zapowiada kroki prawne przeciwko Guzikiewiczowi i „Gazecie Polskiej”
 

Zdecydowałem się podjąć kroki prawne w obronie swojego dobrego imienia; jest przygotowany pozew przeciwko pomorskiemu radnemu Karolowi Guzikiewiczowi, jak również przeciw "Gazecie Polskiej" - oświadczył w niedzielę marszałek Senatu Tomasz Grodzki.

Jak zaznaczył marszałek Senatu, szczegóły sprawy zostaną przedstawione w poniedziałek.

Grodzki w niedzielnym programie Wp.pl i Polsat News "Newsroom" zapowiedział "kroki prawne w obronie swojego dobrego imienia", bo - jak stwierdził - "obrzydliwe kłamstwa, które powielają niektóre media, przekraczają już wszelkie granice".

- Zdecydowałem się podjąć kroki prawne w obronie swojego dobrego imienia, bo te obrzydliwe kłamstwa, które powielają niektóre media, przekraczają już wszelkie granice - oświadczył marszałek Senatu Tomasz Grodzki. Jak zaznaczył polityk, szczegóły na ten temat ogłosi podczas briefingu w poniedziałek.

Odnosząc się do sprawy Fundacji Pomocy Transplantologii w Szczecinie, podkreślił, że jest to "taka sama fundacja jak wielkie fundacje Polsatu, pana Owsiaka i innych". Więc tutaj doszukiwanie się podwójnego dna odczytuję tylko i wyłącznie jako próbę ataku na mnie i przykrywanie innych spraw, które dotykają obecnie rządzących.

Pytany, kogo planuje pozwać, marszałek Senatu poinformował, że "jest przygotowany pozew przeciwko panu Karolowi Guzikiewiczowi, jak również przeciwko >Gazecie Polskiej<, która zatytułowała swój artykuł w sposób haniebny i dla niego krzywdzący".

W środę radny pomorski PiS Karol Guzikiewicz złożył w delegaturze CBA w Gdańsku zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez marszałka Senatu. Samorządowiec dostał maila, w którym mieszkanka Szczecina twierdzi, że Tomasz Grodzki jako lekarz wziął w 2009 r. łapówkę za operację jej ojca. Z kolei w poniedziałek Radio Szczecin podało, że obecny marszałek Senatu - który jako lekarz chirurg zawodowo związany był ze Specjalistycznym Szpitalem im. prof. Alfreda Sokołowskiego w Szczecinie - kontaktował się w 2016 r. z prof. Agnieszką Popielą ws. wpłaty "na fundację". Chodzi o Fundację Pomocy Transplantologii w Szczecinie. Według rozgłośni z korespondencji, do której dotarli dziennikarze, wynika, że Grodzki przyjął wpłatę, gdy matka Popieli walczyła z chorobą nowotworową. Prof. Popiela napisała w środę na Twitterze, że wpłata była efektem presji psychicznej. "Żeby było uczciwie. Nigdy nie powiedziałam, że wpłata była warunkiem operacji. Nie! Mama była w normalnej kolejce do zabiegu. Wpłaciłam, bo czułam presję psychiczną" - napisała.

Grodzki kolejny raz zaprzeczył tym zarzutom.

Na pytanie, czy złoży też pozew przeciwko prezesowi TVP Jackowi Kurskiemu, Grodzki odpowiedział, że rozmawia o tym ze swoim prawnikiem i w niedzielę wieczorem podejmie w tej sprawie decyzję. Jak podkreślił, w tym przypadku chodzi o "tekst na pasku", który pojawił się w programie Michała Rachonia w TVP Info.

(pap)

Fot. Robert Stachnik (arch.)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

ja nie lekarz
2019-12-03 18:31:22
chłopie coś nie za bardzo ztą czystoscia skoro tyle tematów tak czysto było z tym prezesem nizk i co dziś slysze grozi mu siedzenie w cieniu 5lat
Skalpel
2019-12-03 11:39:49
A najlepiej: to ta cala 20-21 letnia Finansowo-Rozliczeniowa Dokumentacje na "Stol Operacyjny"...!!!
e-lex
2019-12-02 00:06:10
Komu Grodzki temu Grodzki a guzikom, burakom i innej gawiedzi to prof. GRODZKI !
Śmierć kliniczna czy etyczna?
2019-12-01 22:46:15
Transplantacja to nie jest leczenie. Kto ma być dawcą narządów , skoro warunkiem ich pobrania jest tzw. "śmierć kliniczna", którą można sztucznie wywołać poprzez podanie specjalnego środka farmaceutycznego. Są objawy - jest śmierć kliniczna - mówisz i masz! Pomijam już odwrócenie procedury poprzez obowiązujące prawo "domniemanej zgody kandydata na dawcę" będącego w stanie pre-denatalnym. To wszystko brzydko pachnie dużym popytem transplantologicznym, prawem popytu i podaży na skrzyżowaniu wielkich tego świata i nic nie znaczących przechodniów po pasach ziemskiego padołu.
glsc
2019-12-01 22:16:27
jaki autor taki donos, brak slow poprostu, pewnie za nic to nie bylo ,a w niedziele do spowiedzi bog honor ojczyzna- oczywisicie ojczyzna zawsze na koncu i takie sa efekty, naszosc jest znow akceptowalna , gdzie byl wnioskodawca w latach 80 jak profesor grodzki walczyl z komuna? zreszta zeby on do tego poziom doszedl to by musial miec w glowie zaaplikowana stuczna inteligencje a tak sie nie da na szczescie, dramat i wstyd, ale w niedziele na mszy był, dla panstwa bez-VAT-ykan został oddany datek wiec jest gites a pincet na koncie ,olchokracja
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA