Czwartek, 21 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Jechał na hulajnodze drogą ekspresową, bo tak pokierowała nawigacja

Data publikacji: 26 maja 2024 r. 12:09
Ostatnia aktualizacja: 28 maja 2024 r. 23:27
Jechał na hulajnodze drogą ekspresową, bo tak pokierowała nawigacja
Fot. Archiwum  

250-złotowym mandatem zakończyła się podróż 23-letniego łodzianina hulajnogą elektryczną po drodze ekspresowej S14. Nietypowy uczestnik ruchu drogowego tłumaczył policjantom, że taką trasę wytyczyła mu nawigacja.

23-latek trasą S14 w pobliżu Łodzi jechał na hulajnodze w poniedziałek po godz. 15.00. Zmierzał w stronę centrum handlowego przy ul. Pabianickiej, w którego pobliżu mieszkał.

Jego podróż na wysokości Gorzewa w powiecie pabianickim przerwali patrolujący ekspresówkę policjanci z pabianickiej drogówki.

"Ich zdziwienie było duże, gdy dostrzegli osobę poruszającą się elektryczną hulajnogą. Interweniowali, by zakończyć niebezpieczną jazdę łodzianina. 23-latek tłumaczył, że nie zna dobrze terenu, więc posłużył się nawigacją. Pokierowała go ona na trasę szybkiego ruchu" – powiedziała sierż. sztab. Agnieszka Jachimek z pabianickiej policji.

Policjanci zakazali mu dalszej jazdy i skierowali na drogę serwisową. Za wjazd na ekspresówkę pojazdem nieprzeznaczonym do jazdy na niej został ukarany mandatem w wysokości 250 zł.

"Przypominamy, że autostrady i drogi ekspresowe są drogami o ograniczonej dostępności. Nie mogą z nich korzystać piesi, rowerzyści, motorowerzyści czy kierowcy pojazdów zaprzęgowych" – przypomniała sierż. sztab. Jachimek.

Logo PAP Copyright

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Simca
2024-05-28 22:44:12
To nie jest możliwe żeby być aż tak głupim Chłopak chciał sobie zrobić reklamę i mu się udało. Jest artykuł!. Niskie mandaty za takie niebezpieczne wygłupy zachęcają innych.
@Michał
2024-05-27 16:41:14
Dokładnie. Taki wjazd na A albo S rowerkiem powinno być minimum 2,5 tyś. zł. mandatu. A tak są równi i równiejsi.
Michał
2024-05-26 13:24:42
Boże,coś Polskę...Chroń nas przed nawałą kretynów.Tych na górze i pospólstwa.
Po A6 rowerem
2024-05-26 12:46:08
Jakiś czas temu mijałem na odcinku A6 miedzy węzłami Kijewo i Podjuchy starszego pana (60+) na składaczku Wigry który po pasie awaryjny, pod prąd pocinał żwawo nie przejmując się samochodami jadącymi znacznie powyżej 100kmph...
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA