Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Kaczyński nie nawoływał do nienawiści

Data publikacji: 09 stycznia 2016 r. 12:48
Ostatnia aktualizacja: 12 stycznia 2016 r. 00:05
Kaczyński nie nawoływał do nienawiści
Fot. Robert Stachnik  

Wobec braku znamion czynu zabronionego policja w Makowie Mazowieckim umorzyła dochodzenie w sprawie wypowiedzi prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego o uchodźcach z października 2015 r.

- Komenda Powiatowa Policji w Makowie Maz. umorzyła dochodzenie w sprawie publicznego nawoływania do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych i znieważania grupy osób z powodu jej przynależności rasowej, etnicznej i wyznaniowej przez Jarosława Kaczyńskiego w Makowie Maz. podczas wystąpienia 13 października 2015 r. - poinformowała Prokurator Rejonowa w Ostrołęce Edyta Luchcińska. Nie podała bliższych szczegółów.

Różnego rodzaju niebezpieczeństwa
Odnosząc się do publikacji tygodnika "wSieci" o tym, że rząd PO-PSL zgodził się by, do Polski trafiło 100 tys. islamskich imigrantów, prezes PiS mówił wtedy, że on nie wie, czy to jest prawda, ale wie "o jakich liczbach się mówi, jeżeli chodzi o ilość tych, którzy się mają w Europie znaleźć w niedługim czasie, albo już się w Europie znaleźli". I w związku z tym - zaznaczył Kaczyński - są pytania do premier, szefowej MSW, ale również do minister zdrowia, "bo to są także kwestie związane z różnego rodzaju niebezpieczeństwami w tej sferze".

Groźne pasożyty
- Są już przecież objawy pojawienia się chorób bardzo niebezpiecznych i dawno niewidzianych w Europie: cholera na wyspach greckich, dyzenteria w Wiedniu, niektórzy mówią o jeszcze innych, jeszcze cięższych chorobach. No i są pewne przecież różnice związane z geografią - różnego rodzaju pasożyty, pierwotniaki, które nie są groźne w organizmach tych ludzi, mogą tutaj być groźne. To nie oznacza, żeby kogoś dyskryminować, ale sprawdzić trzeba. Sprawdzić trzeba, dlatego minister zdrowia powinien wyjaśnić jak w tej chwili naprawdę to wygląda, bo z tego co my wiemy, z tego, co wiedzą nasi działacze (...) to to wygląda bardzo niedobrze - mówił Kaczyński.

Sprawa dla prokuratury
Janusz Palikot i Barbara Nowacka oświadczyli wtedy, że wypowiedzią powinna zająć się prokuratura. Palikot oceniał, że wypowiedź była skandaliczna i "faszystowska". Szef klubu PO Rafał Grupiński podkreślał, że Kaczyński "postępuje w sposób nieodpowiedzialny".

Komentując zarzuty, Kaczyński podkreślał, że w Makowie Maz. mówił o kwestiach epidemiologicznych związanych z napływem imigrantów i odesłał do opublikowanego niedawno rozporządzenia ministra zdrowia w sprawie chorób zakaźnych, których rozpoznanie lub podejrzenie wystąpienia może stanowić podstawę odmowy wjazdu cudzoziemca na terytorium Polski. (pap)

 

Fot. Robert Stachnik

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

to ja
2016-01-11 23:03:34
tego można było się spodziewać wszak pis wszem i wobec głosi że osoby które nie będą się wypowiadały zgodnie z myśleniem i wytycznymi pisu będą usuwane z zajmowanych stanowisk
dystans
2016-01-10 20:39:04
Tak myślisz. A ile kosztuje ponad 20% terenów Polski zajętych Niemcom
Thanks Mr. Orban...,
2016-01-10 13:50:28
A Polacy w wiekszosci...nigdy nie popra Unijnych sankcji przeciwko Wegrom ! !
Observer,
2016-01-10 13:42:22
Najgorszym jest to, ze UE w ostatnich latach... robi sie z roku na rok, co raz bardziej Lewacka... z oczywiscie D.T. na czele ! Czyli ze przesunieto Nas s-PO-d deszczu PO-d rynne ! !
Polska też ma przyjaciół
2016-01-09 20:57:53
W najbliższą środę na forum UE odbędzie się sprokurowana przez PO-Petrusów i polityków z Niemiec debata na temat "sytuacji w Polsce". Część eurokratów jest zdania, iż Polskę - za to, że rząd PiS wziął się za rozbrojenie układu okrągłego stołu - trzeba ukarać unijnymi sankcjami. Aby tak się stało wszystkie państwa UE muszą być jednomyślne. Tymczasem już teraz wyłamał się premier Węgier Viktor Orban. Stwierdził on, że "Węgry nigdy nie poprą unijnych sankcji przeciwko Polsce!"
tak myśle..
2016-01-09 20:57:01
Warto się zastanowić dlaczego po wygranych przez PiS wyborach za naszą zachodnią granicą zapanowała istna histeria? Czy tylko dlatego, że rząd Beaty Szydło planuje wprowadzić podatki bankowe i od sieci handlowych, które najmocniej uderzą w niemieckie supermarkety i banki? A może władze w Berlinie (a w ślad za nimi media kontrolowane przez niemiecki kapitał) najmocniej obawiają się powrotu tematu... reparacji wojennych? Wszak w grę wchodzą roszczenia w wysokości ok. 845 mld USD!
Prosze tyle nie gadac, tylko dac "dobrzy przyklad"...,
2016-01-09 18:36:26
A nie moze ten Palikot i ta Nowacka przyjac sobie kilku Afrykanczykow do swojego domu i utrzymywac Ich przez minimum 10-20 lat na wlasny koszt oraz pozniej PO-wciagac Ich na Czlonkow do swoich Parti - by zasilili te male Partyjne szeregi ??
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA