Środa, 26 listopada 2025 r. 
REKLAMA

Najbardziej zakorkowane miasto w Europie

Data publikacji: 29 marca 2016 r. 15:12
Ostatnia aktualizacja: 29 marca 2016 r. 18:41
Najbardziej zakorkowane miasto w Europie
Fot. Ryszard Pakieser (arch.)  

Łódź jest najbardziej zakorkowanym miastem w Europie - wskazuje raport TomTom Traffic Index 2016. Kierowcy spędzają tam w podróży dodatkowe 200 godzin w roku. W Warszawie i Lublinie zatłoczenie dróg się zmniejszyło. Jednak za całym świecie zakorkowanie miast wzrosło.

REKLAMA

Zmotoryzowani w Łodzi mogą spodziewać się wydłużenia czasu podróży średnio o 54 proc., a podczas wieczornych godzin szczytu nawet o 98 proc. w porównaniu z sytuacją, gdy na drogach nie ma zatorów. Do najbardziej zatłoczonych aglomeracji w Polsce należą także Warszawa, Lublin, Wrocław i Kraków, w których to czas podróży może wydłużyć się od 35 do 38 proc.

– Najważniejszym problemem związanym z korkami jest stres, czyli przeciążenie, wywołujące liczne, w tym negatywne emocje. Irytacja wynikająca z jazdy w korku powoduje, że zaczynamy zachowywać się nieracjonalnie. Przykładem jest trąbienie na innych. Nie sprawi ono przecież, że samochody będą poruszały się szybciej – mówi Andrzej Markowski, psycholog ruchu drogowego. – Rozładowywanie złych emocji w sposób atawistyczny, prymitywny, przez agresję słowną, a nawet fizyczną, nie zmienia sytuacji na drodze, a jedynie przyczynia się do naszego złego samopoczucia. Jeśli będziemy dla siebie uprzejmi, to zapewnimy sobie większą wygodę psychiczną

Mniejsze korki, w stosunku do zestawienia z 2015 r., odnotowano w ośmiu aglomeracjach (Łódź, Warszawa, Lublin, Poznań, Szczecin, Białystok, Bielsko-Biała, Katowice). W dwóch sytuacja nie uległa zmianie (Wrocław i Bydgoszcz). Większe zatłoczenie zarejestrowano w Trójmieście oraz w Krakowie.

W czołówce światowego rankingu znalazło się tym razem Mexico City. Kierowcy w stolicy Meksyku mogą oczekiwać wydłużenia czasu podróży średnio o 59 proc., a podczas wieczornych godzin szczytu nawet o ponad 103 proc. w porównaniu z sytuacją, gdy na drogach nie ma zatorów.

Zarówno z najnowszego, jak i poprzednich, raportów TomTom wynika, że poziom zakorkowania wzrósł o 13 proc. w skali globalnej od 2008 roku. (pap)

 

Fot. Ryszard Pakieser (arch.)

REKLAMA

Komentarze

MM
2016-03-29 18:09:01
Niedługo podskoczymy w tym rankingu,jak nasze "cudowne" władze zlikwidują dwupasmową Wojska Polskiego.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Korki
2016-03-29 15:31:20
Korki to tylko medialny miernik kongestii danego miasta. Liczy się przede wszystkim płynność ruchu, czas włączania się z ulic podporządkowanych, czy miejsc parkingowych oraz wpływ stłuczek na danej trasie na czas przejazdu.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Tylko zalogowani użytkownicy mają możliwość komentowania
Zaloguj się Zarejestruj
REKLAMA
REKLAMA