Poniedziałek, 25 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Około 400 osób ewakuowano z pożaru w hotelu Sandra SPA w Karpaczu (akt. 1)

Data publikacji: 22 stycznia 2024 r. 08:17
Ostatnia aktualizacja: 22 stycznia 2024 r. 12:41
Około 400 osób ewakuowano z pożaru w hotelu Sandra SPA w Karpaczu
Fot. archiwum  

Pożar, do którego doszło w poniedziałek wczesnym rankiem w hotelu Sandra SPA w Karpaczu, dobiega końca. Strażakom udało się opanować ogień w dolnych partiach budynku. Obecnie sprawdzane jest stężenie dwutlenku węgla w wyższych kondygnacjach. Ewakuowani turyści będą mogli wrócić do swoich pokoi.

Strażakom udało się opanować pożar, do którego doszło w poniedziałek wczesnym rankiem. Część zastępów wróciła już z akcji. To jednak nie koniec pracy strażaków.

"Na miejsca zdarzenia sprawdzamy jeszcze górne kondygnacje pod względem obecności tlenku węgla. Z tego względu, że szybem windowym zaciągnęło tego dymu do góry i nasze przyrządy pomiarowe jeszcze wykazują tam zagrożenie" - powiedział PAP rzecznik PSP w Jeleniej Górze kpt. Krzysztof Zakrzewski.

Po wywietrzeniu górnych kondygnacji turyści będą mogli wrócić do swoich pokoi. W wyniku pożaru ok. 400 osób zostało ewakuowanych, goście hotelu znaleźli schronienie w sąsiednich obiektach. Trwa ustalanie przyczyn pożaru.

"To mogło się zacząć od maszyny od kręgli, ale to też nie jest potwierdzone" - powiedział kpt. Krzysztof Zakrzewski. Akcja strażaków objęła piwnicę, gdzie znajduje się m.in. bar i kręgielnia. Konieczne było m.in. zerwanie części podłóg, pomieszczenia będą musiały przejść remont.

***

Wcześniejsza informacja

11 zastępów straży pożarnej walczyło w poniedziałek rano z pożarem w hotelu Sandra SPA w Karpaczu. Ewakuowano ok. 400 osób. Nikomu nic się nie stało. Trwa dogaszanie ognia i oddymianie obiektu.

"Dostaliśmy informację z monitoringu pożarowego, że zapaliło się pomieszczenie w dolnej części hotelu, czyli w pubie. Najprawdopodobniej zapaliły się śmieci. W całym hotelu jest bardzo duże zadymienie. Pożar najprawdopodobniej mamy zlokalizowany, ale działania cały czas jeszcze trwają. Rozbieramy konstrukcję podłogi i sprawdzamy to kamerą termowizyjną, zarzewia ognia są cały czas dolewane" – powiedział PAP rzecznik PSP w Jeleniej Górze kpt. Krzysztof Zakrzewski.

W hotelu Sandra SPA przebywało ok. 400 osób. Wszystkie zostały ewakuowane do sąsiednich obiektów, nikomu nic się nie stało. Trwa dogaszanie ognia i oddymianie obiektu. Strażacy nie podają, jak długo ono potrwa, bo budynek jest duży i nie wiedzą, kiedy i czy w ogóle będzie można do niego wpuścić ludzi.

Logo PAP Copyright

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA