Poniedziałek, 25 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Palmy na początek Wielkiego Tygodnia

Data publikacji: 20 marca 2016 r. 09:05
Ostatnia aktualizacja: 20 marca 2016 r. 09:11
Palmy na początek Wielkiego Tygodnia
 

Niedziela Palmowa to święto chrześcijańskie upamiętniające przybycie Jezusa Chrystusa wraz z uczniami do Jerozolimy na Święto Paschy. Jest to również pierwszy dzień Wielkiego Tygodnia Tygodnia, który kończy się w Niedzielę Wielkanocną.

Ostatnia niedziela Wielkiego Postu nazywana jest Niedzielą Palmową, czyli Niedzielą Męki Pańskiej. Rozpoczyna Wielki Tydzień w Kościele katolickim. Od 1986 roku - zgodnie z wolą Jana Pawła II - w Niedzielę Palmową obchodzony jest też Światowy Dzień Młodzieży.

W orędziu skierowanym do młodzieży papież Franciszek napisał, że tegoroczny XXXI Światowy Dzień Młodzieży przeżywać będziemy w Krakowie pod hasłem "Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią".

"Wraz z tym tematem, Światowy Dzień Młodzieży Kraków 2016 wpisuje się w Rok Święty Miłosierdzia, stając się prawdziwym Jubileuszem Młodych w wymiarze światowym. Nie pierwszy raz międzynarodowe spotkanie młodych zbiega się z Rokiem Jubileuszowym. W istocie, to w Roku Świętym Odkupienia (1983/1984) św. Jan Paweł II po raz pierwszy zaprosił młodych z całego świata na Niedzielę Palmową. Później, w czasie Wielkiego Jubileuszu Roku 2000 ponad dwa miliony młodych z około 165 krajów zebrały się w Rzymie na XV Światowym Dniu Młodzieży. Jestem pewien, że podobnie, jak w tych dwóch przypadkach, tak i teraz Jubileusz Młodych w Krakowie będzie jednym z ważnych wydarzeń tego Roku Świętego!" - podkreśla papież Franciszek w orędziu.

Święcenie palm to najważniejsza uroczystość Niedzieli Palmowej. Zwyczaj ten został wprowadzony do liturgii Kościoła katolickiego w XI wieku. Według tradycji katolickiej w dniu tym wierni przynoszą do kościołów palmy wielkanocne tradycyjne przygotowywane z gałązek wierzby (choć może być również pleciona z suszonych traw i kwiatów) symbolizującej zmartwychwstanie i nieśmiertelność duszy. Palmy są często przyozdabiane m.in. kwiatami i wstążkami. Podczas mszy dokonywany jest obrzęd poświęcenia przyniesionych przez wiernych palem.

Liturgia Niedzieli Palmowej jest pamiątką wjazdu Chrystusa do Jerozolimy, dokąd przybył wraz z uczniami na wiosenne Święto Paschy. Do dziś w tym dniu powszechnie święci się palmy, na pamiątkę gałęzi palmowych, które witający lud rzucał przed Jezusem wjeżdżającym na ośle do miasta. Palma to symbol męczeńskiej śmierci, ale i triumfu Jezusa (w ikonografii z palmą przedstawiani są również święci męczennicy).

Niedziela Palmowa należy do najstarszych świąt w tradycji Kościoła - znana już w IV wieku, a więc od momentu uznania chrześcijaństwa za oficjalną religię. W Polsce obchodzona jest od średniowiecza. Jest zapowiedzią męki, śmierci i zmartwychwstania Chrystusa, czyli świąt wielkanocnych.

Niedziela Palmowa w kalendarzu chrześcijańskim jest świętem ruchomym, przypada siedem dni przed Wielkanocą. W tym roku jest to 20 marca.

W liturgii tego dnia kluczowe są dwa momenty: radosna procesja z palmami oraz czytanie - jako Ewangelii - Męki Pańskiej według jednego z trzech ewangelistów: Mateusza, Marka lub Łukasza (Mękę Pańską wg św. Jana czyta się podczas liturgii Wielkiego Piątku). W ten sposób Kościół podkreśla, że triumf Chrystusa i jego ofiara są ze sobą nierozerwalnie związane.

Bardziej uroczyste niż zwykle rozpoczęcie tego dnia Eucharystii ma wielowiekową historię. W Jerozolimie już w IV wieku patriarcha dosiadał oślicy i otoczony radującym się tłumem jechał na niej z Góry Oliwnej do miasta. Aż do reformy Kościoła katolickiego w 1955 r. istniał obyczaj, że celebrans wychodził w Niedzielę Palmową przed kościół, a bramę świątyni zamykano. Kapłan uderzał w nią krzyżem trzykrotnie, wtedy dopiero brama otwierała się i kapłan z uczestnikami procesji wchodzili do kościoła, aby odprawić mszę świętą. Symbol ten miał wiernym przypominać, że zamknięte niebo zostało otwarte dzięki zasłudze krzyżowej śmierci Chrystusa.

Obecnie kapłan w Niedzielę Palmową nie przywdziewa szat pokutnych, fioletowych, jak to było w zwyczaju do niedawna, ale czerwone. Procesja zaś ma charakter triumfalny.

Poświęcone palmy wierni przechowują przez cały rok, aby w następnym mogły zostać spalone na popiół, którym są posypywane głowy w Środę Popielcową.

W Polsce wykonywanie palm wielkanocnych ma bogatą tradycję. Szczególnie zwyczaj ten zachował się na Kurpiach w miejscowości Łyse oraz na Podkarpaciu w Lipnicy Murowanej, gdzie odbywają się corocznie konkursy na najdłuższą i najpiękniejszą palmę. Osiągają one wysokość kilkunastu metrów. Zrobione z wikliny, nie mogą zawierać żadnych metalowych części. Zdobione są baziami i kwiatami z bibuły. Po ich poświęceniu - zgodnie z ludową tradycją - zatyka się je za krzyże i obrazy, by strzegły domu od nieszczęść i zapewniały błogosławieństwo. Niegdyś wtykano także palmy na pola, aby Bóg strzegł zasiewów i plonów przed gradem, suszą i nadmiernym deszczem.

W Polsce Niedziela Palmowa nazywana była też Niedzielą Kwietną, bo często przypada w kwietniu, kiedy pokazują się pierwsze kwiaty. W tym dniu po sumie odbywały się w kościołach przedstawienia pasyjne. Za czasów króla Zygmunta III istniały zrzeszenia aktorów-amatorów, którzy w roli Chrystusa, Kajfasza, Piłata i Judasza chodzili po miastach i wioskach i odtwarzali misterium Męki Pańskiej. Najlepiej i najwystawniej organizowały tego rodzaju przedstawienia klasztory. Do dziś pasyjne misteria ludowe odbywają się w każdy Wielki Tydzień w Kalwarii Zebrzydowskiej.

Tradycją Niedzieli Palmowej była dawniej procesja z "Jezuskiem palmowym", podczas której na osiołku wiezie się figurę Jezusa, za którą podążają wierni. Obecnie odbywa się ona jedynie w Tokarni koło Myślenic na Podkarpaciu oraz od 2005 r. w Szydłowcu w południowej części województwa mazowieckiego.

Tradycja tzw. Jezuska palmowego (zwanego także dębowym albo lipowym) lub "osiołka palmowego" była w Polsce obecna od średniowiecza po XVIII w. Zwyczaj ten był związany ze średniowiecznymi misteriami i przedstawieniami pasyjnymi, które rozpowszechnione były nie tylko w Polsce, ale i w całej katolickiej Europie.(PAP)

Fot. Robert STACHNIK

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA