Sejm uchwalił w czwartek nową ustawę o Trybunale Konstytucyjnym, opartą na propozycjach PiS. Wcześniej posłowie odrzucili ponad 40 poprawek zgłoszonych przez opozycję. Ustawa trafi teraz do Senatu.
- To koniec demokratycznego państwa prawa - tak o nowej ustawie o Trybunale Konstytucyjnym mówi PAP były prezes TK prof. Andrzej Zoll. Jego zdaniem Trybunał zostanie teraz sparaliżowany; ograniczona będzie też jego niezależność.
Poseł sprawozdawca Bartłomiej Wróblewski (PiS) przekonywał, że ustawa rozwiązuje "najważniejszy i palący problem – usuwa stan niepewności prawnej".
- Zrobiliście farsę z Sejmu, zrobiliście farsę z demokratycznego państwa prawa. Od ośmiu miesięcy oszukujecie obywateli udając, że cokolwiek naprawiacie – powiedział Borys Budka (PO). - Odpuście Trybunał, zajmijcie się sprawami Polaków - mówił Ryszard Petru (Nowoczesna).
- Liczyliśmy na szersze porozumienie, liczyliśmy na możliwość realnego kompromisu. (…) Niestety PiS, pomimo pierwszych deklaracji o chęci rozmowy, uczestnictwa w spotkaniach, nie zdobyło się na przyjęcie żadnej z proponowanych przez nas poprawek - powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL).
Co jest w nowej ustawie ?
◆ Zgodnie z ustawą pełny skład Trybunału to co najmniej 11 sędziów. Ma on orzekać m.in. w sprawach o szczególnej zawiłości. Pełny skład ma też badać: weta prezydenta do ustaw, ustawę o TK, spory kompetencyjne między organami państwa, przeszkodę w sprawowaniu urzędu prezydenta RP, zgodność z konstytucją działalności partii politycznych. Konstytucyjność ustaw mają badać składy 5-osobowe. Składy 3-osobowe badałyby m.in. konstytucyjność innych aktów normatywnych, np. rozporządzeń. Orzeczenia we wszystkich składach zapadałyby zwykłą większością głosów.
◆ Przewidziano, że podczas narady w pełnym składzie nad wyrokiem 4 sędziów może zgłosić sprzeciw wobec projektu wyroku, gdy zagadnienie jest ważne ze względu ustrojowych lub porządku publicznego. Wtedy naradę odraczałoby się o 3 miesiące. Na kolejnej naradzie ci sędziowie proponowaliby propozycję rozstrzygnięcia. Jeśli na ponownej naradzie ponownie 4 sędziów złożyłoby sprzeciw, znów nastąpią 3 miesiące odroczenia, po czym odbywałaby się kolejna narada i głosowanie.
◆ Zgodnie z ustawą, po jej wejściu w życie opublikowane miałyby zostać wyroki wydane przez TK od 10 marca do 30 czerwca br. Zapis ten nie obejmuje wyroku z 9 marca o niekonstytucyjności grudniowej nowelizacji ustawy o TK autorstwa PiS. Prezes TK kierowałby wniosek o ogłoszenie wyroku do premiera (dziś ogłoszenie orzeczeń prezes sam zarządza).
◆ Sędziów TK, którzy złożyli ślubowanie wobec prezydenta, a do wejścia w życie ustawy nie podjęli obowiązków, prezes TK będzie musiał włączyć do składów orzekających i przydzielić im sprawy. Dwa dni temu prezes TK Andrzej Rzepliński w Sejmie powiedział, że "nie może dopuścić do orzekania trzech osób wybranych na miejsca już wcześniej skutecznie obsadzone".
◆ Zgodnie z nową ustawą TK ma badać wnioski w kolejności ich wpływu - wyjątkiem byłoby badanie weta prezydenta, ustawy budżetowej i o TK, a także - przeszkody w pełnieniu urzędu przez prezydenta i sporu kompetencyjnego organów władzy. Wiążący dla TK byłby wniosek prezydenta o pominięciu zasady kolejności wpływu sprawy przez niego wskazanej.
(pap)