Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

PO: Niemożliwa współpraca z PiS

Data publikacji: 22 stycznia 2016 r. 14:39
Ostatnia aktualizacja: 25 stycznia 2016 r. 12:07
PO: Niemożliwa współpraca z PiS
 

Współpraca z rządem premier Beaty Szydło w sprawach międzynarodowych nie jest możliwa, bo nie jest uczciwym partnerem - oświadczyli politycy PO. Powtórzyli, że jeśli prezydent nie podejmie postulowanych przez nich działań ws. TK poprą rezolucję PE wzywającą Polskę do przestrzegania konstytucji.

Europoseł PO Janusz Lewandowski podkreślił, że polityka zagraniczna powinna być polem współpracy między rządzącymi, a opozycją, co nie było możliwe w ostatnich latach, bo - jak stwierdził - prezes PiS Jarosław Kaczyński jako lider "uprawiał opozycję antypaństwową". Jako przykład podał projekt rezolucji podpisany przez polityków PiS z listopada 2014 dot. nieprawidłowości w wyborach samorządowych.

- Nasza dobra wola, żeby wspólnie czuwać nad wizerunkiem Polski obracana jest w próbę wciągania Platformy we współodpowiedzialność za niszczenie demokracji w Polsce. Na to nie ma zgody - powiedział Lewandowski. Według niego, ze strony obecnie rządzących "mamy do czynienia z propagandą na użytek krajowy, a nie próbą rozwiązania problemów, które zagęszczają się wokół Polski".

Lewandowski mówił również o wtorkowym wystąpieniu premier Szydło w PE podczas debaty dot. sytuacji w Polsce. Ocenił, że "był w nim czytelny fałsz w opisie sytuacji wewnętrznej w Polsce i równie czytelne uniki na konkretne pytania". "Kuriozalną" nazwał Lewandowski propozycję przedstawioną przez premier Szydło ws. Trybunału Konstytucyjnego, by ośmiu z 15 sędziów TK wskazywała opozycja. Jak zaznaczył, w ten sposób Trybunał byłby "traktowany jak partyjny podział łupów".

- Po naszych doświadczeniach chciałbym oświadczyć: współpraca z rządem pani premier Szydło w kwestiach międzynarodowych nie jest możliwa, bo nie jest uczciwym partnerem - powiedział Lewandowski. Dodał, że PO udało się przekonać frakcję PE, do której należą europosłowie Platformy, czyli Europejską Partię Ludową, żeby ewentualną rezolucję ws. Polski odroczyć na dwa tygodnie. Jednak według niego, co się odwlecze, to nie uciecze.

Z kolei poseł PO, b. minister sprawiedliwości Borys Budka ocenił, że na forum PE i polskiego Sejmu "padły z ust Beaty Szydło nieprawdziwe słowa".

- Zapewnianie o tym, jakoby w tej kadencji nie doszło do złamania konstytucji jest zaklinaniem rzeczywistości i oczywistą nieprawdą - stwierdził. (pap)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

POlska
2016-01-25 12:05:59
Przynajmniej widać, jak PO zależy na Polsce.
Olaboga
2016-01-24 15:45:21
A ja mam pytania? dlaczegóż to pan Janusz Lewandowski czy jak mu tam mając 32 sprawy karne nie jest osadzony i nie siedzi- czy ucieczka w immunitety jednym daje wolność innym nie. Jaki był udział państwa Neuman w prywatyzacji centrali handlu Zagranicznego - Rolimpex?
Lolo,
2016-01-23 23:08:19
Odp. do bolo...Oni WSZYSCY maja dzisiaj inne nazwiska i PO-chodza z innych rejonow Polski i nie tylko... i mysla ze na nowym miejscu juz Ich nikt "nie rozszyfruje i nie rozpozna"...???
Jak kula u nogi...,
2016-01-23 23:01:49
A wogole to po co PiS-owi i Prawicy... PO-stkomunisci do szczescia PO-trzebni ???
bolo
2016-01-23 10:45:45
"Europoseł PO Janusz Lewandowski podkre..." To ten; "Janusz Antoni Lewandowski (ur. 13 czerwca 1951 w Lublinie) – polski ekonomista i polityk, od 2010 do 2014 komisarz europejski ds. programowania finansowego i budżetu w KE," "W 1974 uzyskał na Uniwersytecie Gdańskim tytuł zawodowy magistra, a w 1984 na tej samej uczelni nadano mu stopień naukowy doktora. W latach 1974-1983 był nauczycielem akademickim UG. Później pracował w Polskich Liniach Oceanicznych," - jak wyszło PLO ? Inni- złośliwi piszą "Urodził się 13 czerwca 1951 w Lublinie. O ile wierzyć danej pochodzącej z kartoteki ludności Polski przy Centralnym Biurze Adresów MSW – jego prawdziwe imię i nazwisko brzmi – Aaron Langman."
Towarzysze z PO wolą służyć Putinowi
2016-01-23 07:35:26
I kto to mówi ,jest pewien rodzaj gatunek Polaków którzy tak na prawdę są bezpaństwowcami ,reprezentują interesy trzecie ale nigdy Narodu Polskiego i Polski ,pytam się grzecznie ile głosów wybrało Lewandowskiego na przykład i jaki to stanowi procent ze to,to ,pomijając ile krzywdy wyrządził Polsce ,śmie mówić w imieniu Polski i jego Narodu który wybrał w demokratycznych wyborach rząd,i wymaga od posłów w parlamencie UE współpracy a nie podpalanie i zakłamywanie rzeczywistości no chyba ze są to interesy Putina a jak wiadomo Niemiec z Ruskiem za plecami i w porozumieniu z judaszami /posłowie PO w UE/zawsze się dogadają,a analizując interesy co nie których na przykład GUY ten z podwójną grzywką są mocno związane z gospodarka rosyjską,no cóż złodziej zawsze krzyczy ze to nie jego ręka kradła .
PO do wora
2016-01-23 05:27:47
ile oni beda szczekac swoich przekretow niewidza a do roboty by sie wzieli
Zło POpamiętamy na zawsze!
2016-01-22 19:01:58
Gdyby PIS współpracował z PO nie byłby już moją partią! Kim było PO/ To była partia prozachodnia a nie propolska.Robiono reformy nie la Polaków ale ,by przypodobać się choćby Merklowej! Oprócz tego,ciągły wyraźny lub tajny atak na Kościół ,religię ,wierzących;szerzenie lub pochwała dewiacji seksualne ...Oj,dużo tego byłoby... W Warszawie burmistrzowa niech zapłaci ze swych pieniędzy za ową Tęczę
waldek
2016-01-22 16:59:55
Coraz większa buta i arogancja wypływa ze słów posłów PO walczących o utrzymanie się przy politycznym życiu. Jeden z liderów tej formacji - Sławomir Neumann - przyznał wczoraj publicznie, że jeśli Andrzej Duda w ciągu dwóch tygodni nie zaprzysięży wybranych przez PO-PSL sędziów Trybunału Konstytucyjnego, to ich europosłowie poprą antypolską rezolucję w Parlamencie Europejskim! Rozwiązaniem sporu politycznego wokół Trybunału Konstytucyjnego miało być proponowane przez PiS wprowadzenie nowego mechanizmu obsadzania stanowisk sędziów. Zgodnie z propozycją zaprezentowaną przez Beatę Szydło - partie opozycyjne miałyby wskazywać większość, bo 8 na 15 sędziów TK. Partia, która wygrała wybory, miała by wskazać 7 sędziów TK. Co istotne - propozycja ta była popierana przez obecnego prezesa TK Andrzeja Rzeplińskiego. Niestety opozycja - w postaci PO, Nowoczesnej i PSL - odrzuciła ww. propozycję. Jeden z liderów Platformy - Sławomir Neumann - postawił nawet ultimatum: "Dajemy prezydentowi Dudzie 2 tygodnie na to, by przyjął ślubowanie od 3 legalnie wybranych sędziów. Jeśli tego nie zrobi, poprzemy – jako PO i EPP – rezolucję Parlamentu Europejskiego ws. Polski" Wygląda więc na to, że zbliża się prawdziwy polityczny kres Platformy Obywatelskiej. Straszenie poparciem antypolskiej rezolucji przyniesie im skutki odwrotne od zamierzonych. Odbiór takiej decyzji w społeczeństwie będzie bardzo negatywny. W sprawie TK mogli wyjść na tych co chcą zgody. Akceptując propozycję PiS w Trybunale utrzymaliby (jako opozycja) większość. Niestety, wola politycznej kłótni i eskalowania problemu na forum europejskim jest silniejsza od woli zgody i porozumienia.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA