Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji poinformował we wtorek, że policja zatrzymała trzy osoby, które po ataku na Pawła Adamowicza wzywały do "kolejnych morderstw". Joachim Brudziński zaapelował o rozsądek i odpowiedzialność za słowa.
– Wczoraj @PolskaPolicja zatrzymała trzy osoby które wzywały do kolejnych morderstw. Jedni to pewno zwykle internetowe trolle, naiwnie liczący na anonimowość. Inni to niezrównoważeni psychicznie. Apeluję do wszystkich "podgrzewających" emocje o rozsądek, rozwagę i odpowiedzialność – poinformował na Twitterze Joachim Brudziński.
We wtorek nadkom. Krzysztof Zaporowski z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu poinformował w komunikacie opublikowanym na stronie internetowej, że "dolnośląscy policjanci namierzyli i zatrzymali mężczyznę, który nawoływał do popełnienia przestępstw z nienawiści. Zatrzymany wzywał poprzez jeden z portali społecznościowych do zbrodni i zbiorowych samobójstw. Trafił już do policyjnego aresztu" – podał policjant. Zatrzymany to 36-letni mieszkaniec Legnicy. Podczas przeszukania jego mieszkania policja ujawniła nośniki pamięci, których zawartość będzie teraz badana.
W poniedziałek rzecznik komendanta głównego policji mł. insp. Mariusz Ciarka poinformował o zatrzymaniu 72-letniego mieszkańca Warszawy, który po południu zadzwonił do Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego i groził prezydentowi, tłumacząc: "Zginął Adamowicz, a jutro może zginąć Andrzej Duda" - powiedział Ciarka. Dyżurny WCPR zgłosił podejrzany telefon policji, która ustaliła miejsce zamieszkania tej osoby. Zabezpieczono telefon, z którego dzwonił. O zdarzeniu poinformowano prokuraturę.
Z kolei w poniedziałek około południa rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu informował na Twitterze, że "mężczyzna, który na Twitterze groził prezydentowi Poznania i Wrocławia został zatrzymany przez policjantów z KWP Poznań. Będzie także odpowiadał za nawoływanie do nienawiści. Jest to 41-latek, mieszkaniec podpoznańskiej miejscowości". Internauta, nawiązując do ataku na Adamowicza, napisał : "Jeszcze Jaśkowiaka (prezydenta Poznania - PAP) i prezydenta Wrocławia... stają się ofiarą swojego lewackiego i bezbożnego podejścia do swoich stanowisk".
Z kolei we wtorek olsztyńscy policjanci dw. z cyberprzestępczością zatrzymali 24-letniego mężczyznę, który komentując tekst w internecie nt. ataku na Pawła Adamowicza groził prezydentowi Olsztyna Piotrowi Grzymowiczowi. Zatrzymany 24-latek na portalu internetowym lokalnej gazety, skomentował zabójstwo Pawła Adamowicza: "Złodziej i oszust i s.. powinien gardło podciąć na koniec zamiast pajacować po scenie" - napisał i dodał: "Następny będzie Grzybowicz". Jak nieoficjalnie ustaliła PAP zatrzymany mężczyzna miał publikować więcej wpisów utrzymanych w podobnym tonie. W ocenie policji "Grzybowicz" to przekręcone nazwisko prezydenta Olsztyna Piotra Grzymowicza. Prokuratura postawiła mu zarzut publicznego nawoływania do popełnienia zbrodni zabójstwa, a także posiadania znacznych ilości marihuany, którą znaleziono w jego mieszkaniu.
* * *
W niedzielę wieczorem Paweł Adamowicz został zaatakowany nożem w Gdańsku przez 27-letniego Stefana W., który podczas finału WOŚP wtargnął na scenę. Prezydent Gdańska trafił do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego, gdzie w poniedziałek po południu zmarł. Paweł Adamowicz miał 53 lata, prezydentem był od 20 lat.
(pap)
Fot. archiwum