Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Policjanci pożegnali psy, które zginęły w awarii ciepłowniczej

Data publikacji: 22 lutego 2020 r. 18:14
Ostatnia aktualizacja: 03 marca 2020 r. 14:09
Policjanci pożegnali psy, które zginęły w awarii ciepłowniczej
 

Na warszawskiej Pradze-Północ doszło w piątek do awarii miejskiej sieci ciepłowniczej. W jej wyniku zginęło sześć policyjnych psów. W sobotę na stronie internetowej stołecznej policji ukazało się pożegnanie niebieskich braci.

- To dla nas ogromna tragedia! Przewodnikom psów policyjnych udzielono wsparcia, w tym opiekę psychologów - napisał na facebookowym profilu policji, insp. Mariusz Ciarka, rzecznik Komendy Głównej Policji. - Pieski były dla przewodników, ale i Policji „oczkiem w głowie”, miały bardzo dobre warunki i były niesamowicie zadbane.

Rzecznik prostuje też medialne doniesienia. - Nie były w żadnej piwnicy!‼️ Duże, specjalne, ocieplane, o standardach światowych kojce dla psów ustawione były standardowo na powietrzu. Cały czas opiekowali się nimi przewodnicy. Awarii miejskiej linii ciepłowniczej położonej w pobliżu obiektu policyjnego nie da się przewidzieć - to zdarzenie losowe.

Jak podaje przedstawiciel KGP: - Cała tragedia trwała krótko i nie było szans na udzielenie pomocy. Każdy, kto nawet próbowałaby szybko udzielić pomocy, mógłby sam zginąć. Ciśnienie, para wodna i wrząca woda nie dały szans, to były sekundy. Będziemy wszystko dokładnie wyjaśniać, ale na chwilę obecną nie widzimy żadnych uchybień z naszej strony. Jest to przykra sytuacja dla nas, a zwłaszcza dla przewodników piesków.

Na czarno-białej w sobotę stronie internetowej stołecznej policji napisano - Odeszli nasi niebiescy bracia. Żegnajcie.

"W piątek wieczorem odeszli nasi Towarzysze Służby. MAGNET, JOGIN, EDAMIS, LASSO, JERK i LONG. Brakuje słów, by opisać rozmiar tej tragedii. Żegnajcie nasi niebiescy bracia. Najgłębsze wyrazy współczucia składamy na ręce opiekunów psów: Agnieszki, Aleksandry i Krzysztofa", napisali policjanci.

(ip)

Fot. policja

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Mała Czarna
2020-03-03 14:08:09
Żadnej tragedii którą się przeżyło, nie da się zapomnieć. ZOSTANIE BÓL I ROZPACZ. ŻEGNAJCIE PIESKI .TAM,GDZIE TERAZ JESTEŚCIE, TEŻ BĘDZIECIE POTRZEBNI 😥😥😥😥😥🐕🐕🐕🐕🐕🐕❤❤❤❤❤❤
Oto pogrzeb policyjnego psa bohatera
2020-02-22 22:39:08
Jego opiekun zalewał się łzami, inni policjanci też nie ukrywali wzruszenia. W wielkiej, wyściełanej trumnie przykrytej flagą USA, policjanci z Oklahoma City pochowali trzyletniego owczarka, zabitego na służbie przez złodzieja samochodów. Złodziej też zginął – zastrzelił go opiekun psa.Z pełnymi honorami odbył się w Oklahoma City pogrzeb funkcjonariusza policji, trzyletniego owczarka o imieniu Kye. Pies został zamordowany podczas pościgu przez złodzieja samochodów. W odwecie za zabicie psa, jego opiekun, zastrzelił bandytę.
hipokryci
2020-02-22 20:06:33
"Awarii miejskiej linii ciepłowniczej położonej w pobliżu obiektu policyjnego nie da się przewidzieć - to zdarzenie losowe" Gdyby nie chodziło o "obiekt policyjny", a o "obiekt cywilny" to na 10000000% jakiś prokuratorek dopatrzyłby się przestępstwa i ktoś trafiłby na dłuuuugie miesiące a nawet lata do aresztu.
dexter
2020-02-22 19:44:05
szacunek dla tych FUNKCJONARIUSZY na czterech łapach.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA