Środa, 27 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Pomnik na tle

Data publikacji: 10 maja 2018 r. 21:01
Ostatnia aktualizacja: 12 maja 2018 r. 09:47
Pomnik na tle
 

Zazwyczaj na plac Piłsudskiego w Warszawie trafiam, skręcając z Traktu Królewskiego. Tym razem jednak córka, mądre dziecko, poprowadziła mnie inaczej: od fantastycznej Hali Gwardii przez pałac Lubomirskich i przez Ogród Saski na tyły Grobu Nieznanego Żołnierza. „Patrz, mama, on tam jest, ten nowy pomnik, widzisz? Tam, na prawo. To dla ciebie trochę jak pielgrzymka, co? Masz znicze?”. Dzieciaki bywają złośliwe ;)

Odparłam, że żadna pielgrzymka, zniczy nie mam i że chcę tylko zrobić kilka zdjęć do gazety. Ale… Nie będę ukrywać, że wzruszenie odczuwałam. Mało kto jednak nie wzrusza się na placu Piłsudskiego. Już sam Grób Nieznanego Żołnierza wystarczy, żebym wpadła w patriotyczne uniesienie. Potem jeszcze poprawiny w postaci Krzyża Papieskiego i czujne spojrzenie pomnikowego Marszałka, w tle Teatr Wielki, Zachęta, Metropolitan sir Fostera, siedziba Garnizonu Warszawa… Zazwyczaj otrzeźwiająco działało zwrócenie wzroku w kierunku dawnego hotelu Victoria, obecnie bodaj Sofitel („Victoria hotel, hotel twoich snów” śpiewał zespół Kombi), tak absurdalnego w tym otoczeniu i tak bezpretensjonalnie brzydkiego, że wszelkie wzmożenia emocjonalne i narodowe natychmiast pierzchały. Teraz jednak… „tu zaszła zmiana w scenach mojego widzenia”. Teraz, kiedy w poszukiwaniu ratunku, równowagi duchowej i powrotu do naturalnego sarkazmu kieruje się wzrok na hotel, to… widzi się przede wszystkim pomnik Ofiar Katastrofy Smoleńskiej. Jest niewielki, ale nieinwazyjnie zdominował kawałek przestrzeni, przestrzeni wartej zdominowania, jako się rzekło.

Pomnik spokojny, minimalistyczny, elegancki. Charakterystyczne pomarańczowe hotelowe okna odbijają się w jego bryle, dając wrażenie zapalonych świec. Wokół monumentu ułożono szklane płyty. Widać przez nie wielki dół, rozkopaną ziemię. Trochę jakby zaglądać do grobu… Grobu, w którym jaśnieje 96 światełek. Dość nieoczekiwanie dało to efekt „oswajania” najmłodszych z budowlą – zaciekawione dzieciaczki na czworakach i z nosami szorującymi po szkle, piszcząc z radości, okrążają pomnik. Dorośli przeważnie milczą. Zapalają znicze, kładą kwiaty, ale oczywiście przede wszystkim fotografują. Na szczęście radiowóz z policjantami pilnującymi pomnika smoleńskiego wycofano z bezpośredniego sąsiedztwa monumentu pod budynek Garnizonu Warszawa.

Ulga. Takie jest pierwsze wrażenie. Szkoda, że tak późno, szkoda, że po tylu kłótniach, ale dobrze, że w końcu jest TEN pomnik. I to właśnie tu, w sercu Warszawy.

Schodzimy z córcią z placu Piłsudskiego w stronę Krakowskiego Przedmieścia. Jest akurat ten moment dnia, który my nazywamy zmierzchem, ale lepsze określenie mają Anglicy – twilight. Obracamy się, żeby jeszcze raz spojrzeć na pomnik. W tle dyskretnie kokietuje Narodowa Galeria Sztuki, dalej iglica PEKiN-u i „Żagiel” Libeskinda. Jest, jak być powinno.

Tekst i fot. Berenika LEMAŃCZYK

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

do @ Jaruna
2018-05-12 09:15:42
".."nawalone", żeby cytować mnie z pamięci"....http://24kurier.pl/blogi/janusz-lawrynowicz/najdluzsza-wojna/.Wpis z 2018-03-28 22:46:02
Jarun
2018-05-12 08:44:31
Ty psychol od pisania PO, rozbawiłeś mnie do łez. Cytujesz mnie jak Chińczyk Mao-Tse-Tunga (albo pisior -prezesa). Naprawdę trzeba mieć "nawalone", żeby cytować mnie z pamięci. Jednak większy pożytek byłby gdybyś uczył się (na pamięć) np. tureckiego. A propos uczenia się i zapamiętywania: leki brałeś?
Nie ma to jak...
2018-05-12 00:13:07
PO-mniki... z lat 1945-2015 - ktore tylko "co niektorym" sie PO-dobaly !!
Jarun PO_trafi ..
2018-05-11 13:02:11
nie tylko napisać; "a ja idu, szagaju pa Moskwie", PO_trafi także; " Panie Ławrynowicz (moja babcia miała nazwisko Ławrynowicz i pochodziła z wileńszczyzny !) powiedz pan tym redakcyjnym wałkoniom i pindom, że nie jestem (taka ich mać!! )robotem i żeby te bladzie ściągnęły z mego IP tego robota. Niech bliny ruszą żopu!"- zna "ruski" dobrze.
8 pasażer
2018-05-11 10:44:15
wszystkie te pomniki to taka minimalistyczna tandeta a sam plac również paskudny.
Jarun
2018-05-11 10:43:32
Pomnik to architektoniczny gniot, w dodatku postawiony z naruszeniem prawa (teren zabrany miastu!) Opis pani Bereniki jako żywo przypomina "a ja idu, szagaju pa Moskwie" i zatrzymanie się przed mauzoleum "ojca rewolucji".
Andrzej
2018-05-11 08:56:57
Dzieki za komentarz. Tak wlasnie jest!
Tomek
2018-05-11 07:58:38
koszmarek. Mógł se kaczynski na chacie takie schody postawić. Jak można tak oszpecać tereny miejskie. Rozumiem, że i kurier idzie po linii pisu - ale tu już przesadził z tym gloryfikowaniem tego koszmarka. Właśnie od dzisiaj przestaję już zaglądać na strony tego pisowego czytadła. Już nic od siebie porządnego nie potrafią napisać.
Paweł
2018-05-10 23:23:07
Mam podobne przemyślenia, polecam zobaczyć w realu. Dodam, że lista ofiar katastrofy jest alfabetyczna, bez funkcji, bez podziałów...
Zdziwiony
2018-05-10 23:02:14
Co to jest za wiadomość?
Czesc Ich Pamieci - 10.04.2010 roku
2018-05-10 22:45:17
To chyba trzeba wpierw zobaczyc z bliska na wlasne oczy... by moc sie od-PO-wiednio wy-PO-wiedziec...!!
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA