Środa, 27 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Poseł czy wykładowca?

Data publikacji: 24 sierpnia 2015 r. 22:23
Ostatnia aktualizacja: 29 sierpnia 2015 r. 13:01
Poseł czy wykładowca?
 

Wyjazdy posła Andrzeja Dudy były związane z wykonywaniem mandatu posła - oświadczyła wczoraj Kancelaria Prezydenta. Prezydent od początku działalności publicznej kładł nacisk na spotkania z rodakami i rzetelne wykonywanie obowiązków - czytamy w komunikacie kancelarii.

"Newsweek" napisał, że Duda jeszcze jako poseł podróżował na koszt Sejmu do Poznania i - według tygodnika - chociaż oficjalnie wykonywał tam obowiązki poselskie, to w rzeczywistości prowadził wykłady na prywatnej uczelni.

Kancelaria Prezydenta oświadczyła, że "prezydent RP Andrzej Duda od samego początku swojej działalności publicznej kładł nacisk przede wszystkim na spotkania z rodakami i rzetelne wykonywanie powierzonych mu obowiązków".

- Wyjazdy posła Andrzeja Dudy były związane z wykonywaniem mandatu posła - głosi komunikat prezydenckiej kancelarii.

Warszawska prokuratura z urzędu wszczęła wczoraj postępowanie sprawdzające ws. tzw. "kilometrówek" Andrzeja Dudy z lat 2012-2014, czyli czasu gdy obecny prezydent był posłem. Postępowanie sprawdzające w terminie do 30 dni kończy się decyzją o wszczęciu śledztwa lub jego odmowie.

Tygodnik "Newsweek" napisał, że Duda przez kilka lat łączył mandat poselski ze stanowiskiem wykładowcy na poznańskiej Wyższej Szkole Pedagogiki i Administracji. Jak napisano w publikacji, praca na uczelni wymagała wizyt w Wielkopolsce; przyszły prezydent latał tam i nocował, a za jego przeloty oraz hotele płacił Sejm. Na ten cel w latach 2012-2014, wydał w sumie 11 tys. zł - podał tygodnik.

"Newsweek" zaznaczył, że prezydent był posłem z Krakowa i nie miał w zachodniej Polsce biura, dlatego - według tygodnika - jest mało prawdopodobne, żeby przyjmował tam interesantów lub osobiście interweniował w ich sprawach. Według "Newsweeka", na fakturach za noclegi Duda za każdym razem deklarował, że wizyty w Poznaniu miały związek z wykonywaniem mandatu posła — bez tej adnotacji nie mógłby dostać refundacji kosztów hotelu.

(pap)

Fot. Robert STACHNIK

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

berg
2015-08-29 10:43:36
A prawda jest taka: http://fakty.interia.pl/felietony/ziemkiewicz/news-lis-czyli-anatomia-smrodu,nId,1876010 Dlaczego nie piszecie nic o bardzo ważnej wizycie w Niemczech prezydenta RP? Jesteście portalem informacyjnym czy PO-wskim?
2-strony medalu...,
2015-08-27 09:39:03
A patrz rowniez, co na ten temat pisze www.niezalezna.pl ! Gdzie INNI z Rzadu... oraz i niektorzy PO-slowie "Latali" co tydzien do Trojmiasta...by rowniez moc wyjsc z pieskiem na spacer ! !
moja opinia
2015-08-25 14:55:29
Trwa zmasowana i koordynowana akcja opluwania , oczerniania i zniesławiania nowego prezydenta ! Prym w niej wiodą niemieckie media : Newsweek , Fakt , Polsat oraz TVN 24 , TVP i Gazeta Wyborcza !! Czyżby Kurier chciał się do niej przyłączyć ?
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA