Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Praca szkodzi zdrowiu? [FILM]

Data publikacji: 23 czerwca 2016 r. 12:26
Ostatnia aktualizacja: 23 czerwca 2016 r. 12:54
Praca szkodzi zdrowiu?
 

Jedynie 2,4 proc. stanowisk biurowych w polskich firmach spełnia wszystkie zasady ergonomii, czyli jest dopasowana do pracownika. Efekt? Okazuje się, że jedna czwarta osób w wieku od 26 do 35 lat cierpi na bóle pleców.

- Coraz więcej pracowników odczuwa bóle. Z naszych badań wynika, że co czwarty pracownik odczuwa jakiś ból: pleców, barków, oczu. Jest to spowodowane tym, że stanowiska pracy nie są dopasowane do tego jak pracujemy, z jakich narzędzi korzystamy – mówi newsrm.tv Zuzanna Mikołajczyk, dyrektor ds. Marketingu i Handlu, członek zarządu Mikomax Smart Office.

Długotrwała wymuszona pozycja staje się poważnym problemem w wielu krajach. Brytyjczycy wykazali, że przebywając minimum osiem godzin w biurze ruszamy się statystycznie tylko 30 minut. Według ostatnich badań Ergotest ponad połowa stanowisk pracy w Polsce nie spełnia wymogów ergonomii. Być może dlatego, aż co piąta osoba codziennie odczuwa jakiś rodzaj bólu. Czy jest nadzieja na lepsze? Możliwe, bo z raportu On Your Feet Britain wynika, że niemal dwie trzecie badanych ma świadomość zgubnych rezultatów długotrwałego przebywania w nieprawidłowej pozycji. Dla przykładu, aż 78 proc. Brytyjczyków twierdzi, że za dużo czasu spędza siedząc. Eksperci podkreślają, że w Polsce trend tzw. zdrowego miejsca pracy również powoli się umacnia.

- Przeciętny pracownik zatrudniony na pełen etat spędza niemal jedną czwartą roku w pracy. To sprawia, że sposób zorganizowania jego stanowiska ma ogromne znaczenie. 70 proc. osób skarży się na dyskomfort fizyczny w biurze. Dlatego tak ważne jest dobre zaprojektowanie miejsca pracy i przestrzeni biurowej. Najnowsze trendy pokazują, że coraz bardziej doceniana jest możliwość pracy dynamicznej. Popularnością cieszą się m.in. rozwiązania biurowe typu sit and stand – mówi Zuzanna Mikołajczyk.

Ergonomia miejsca pracy idzie w parze z medycyną. Najnowsze trendy w architekturze biurowej motywujące do większego ruchu i umożliwiające dynamiczną pracę w różnych pozycjach to odpowiedź na rosnące zagrożenie zwyrodnieniami kręgosłupa u pracowników biurowych. – Pozycja siedząca jest jedną z najgorszych. Wówczas, podobnie jak przy dźwiganiu ciężarów, działają na struktury kręgosłupa siły znacznie większe niż gdy stoimy czy leżymy. Efektem długotrwałej pracy w nieprawidłowej pozycji są częste dolegliwości bólowe pleców, z których aż 85 proc. wywołanych jest przez przeciążenia w mięśniach, więzadłach, stawach i dyskach kręgosłupa – mówi Andrzej Rudawski, kierownik zespołu fizjoterapeutów w Columna Medica.

Na zachodzie widoczne jest odchodzenie od klasycznego stanowiska pracy. Najnowsze zalecenia Public Health England zakładają, że osoba pracująca w biurze powinna spędzać minimum 2 godziny stojąc bądź spacerując. Dla porównania, w Polsce tylko 23 proc. pracowników korzysta z 5 minutowej przerwy w każdej godzinie pracy przy komputerze, która pozwala na rozciągnięcie mięśni i odpoczynek dla oczu.

Zmiana stylu pracy może mieć pozytywne przełożenie nie tylko na zdrowie. Stojąc pozostajemy w gotowości do działania, jesteśmy lepiej skoncentrowani i unikamy spadku energii, który doświadczamy siedząc. – Spotkania przeprowadzane na stojąco trwają średnio o jedną trzecią krócej. Co ciekawe, już na etapie projektowania budynku biurowego architekci myślą o ergonomii. Dlatego np. toalety czy pomieszczenia socjalne umieszczane są tak, by wymusić krótki spacer w ciągu pracy. Ergonomiczna przestrzeń to jednak nie tylko taka, która dba o nasze zdrowie, ale wspiera także efektywność i wymianę informacji, np. poprzez odpowiednie poprowadzenie ciągów komunikacyjnych, które prowokują pracowników do interakcji – dodaje Zuzanna Mikołajczyk.

Ruch w pracy pozytywnie wpływa nie tylko na ciało, ale też na mózg, który pracuje po prostu lepiej. Największe firmy na świecie już inwestują w nowoczesne biura, a tym samym w wydajność i zadowolenie swoich pracowników. Frank Gehry w nowej siedzibie Facebooka zaprojektował największy open space na świecie o powierzchni 122 tys. m kw., na którego dachu znajduje się 3,5-hektarowy park. O dostęp do naturalnego światła zadbał Google, inwestując w biuro ze szklanym zadaszeniem. Także w Apple pracownicy będą mogli dotlenić się spacerując po dziedzińcu zaaranżowanym na ogród. A w Polsce? Czy już nadszedł czas by i w naszych biurach pojawiły się zdrowe trendy?

Wypowiedź: Zuzanna Mikołajczyk, dyrektor ds. Marketingu i Handlu, członek zarządu Mikomax Smart Office, Andrzej Rudawski, kierownik zespołu fizjoterapeutów w Columna Medica.

 

Żródło: newrm.tv

Fot. R.STACHNIK (arch.)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

.......
2016-06-23 12:53:10
Też mi odkrycie. Zawsze wiedziałem, że praca jest szkodliwa dla zdrowia i trzeba jej unikać.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA