Od 6 maja chcemy otworzyć żłobki i przedszkola; decyzje będą podejmowane każdorazowo przez organy założycielskie. Od 4 maja otworzymy natomiast galerie handlowe, hotele i część instytucji kultury - zapowiedział w środę premier Mateusz Morawiecki.
Szef rządu poinformował na konferencji prasowej, że w drugiej fazie odmrażania gospodarki, od 6 maja dopuszczona będzie możliwość otwarcia żłobków i przedszkoli. - Ostateczne decyzje będą podejmowane każdorazowo w odniesieniu do każdego żłobka, każdego przedszkola przez organy założycielskie. Jednak my to umożliwiamy i wytyczne ministra zdrowia będą jednocześnie określały warunki, na jakich to otwarcie będzie możliwe - przekazał premier.
Morawiecki zapewnił, że osobom, które nie będą mogły "oddać swoich pociech do przedszkola czy żłobka" będzie przysługiwał zasiłek opiekuńczy. Zachęcał jednocześnie, by jednostki samorządowe "w odpowiednich warunkach" otwierali żłobki i przedszkola.
Podkreślił, że rząd zapewni środki dezynfekcyjne, by zapewnić bezpieczeństwo sanitarne w tych placówkach.
Ministerstwo Zdrowia poinformowało w środę rano o 197 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem w Polsce, łącznie jest ich 12 415. Resort podał, że zmarło kolejne 10 osób, w sumie zanotowano 606 zgonów.
Dane te uzupełnił premier Mateusz Morawiecki. - Mamy liczbę osób, które wyzdrowiały - to jest liczba 370, a więc z wysokim prawdopodobieństwem można powiedzieć, że będzie mniej lub bardzo podobna liczba nowych osób, które zostaną zakażone koronawirusem w Polsce, które wejdą do tej liczby przypadków osób chorych versus te, które wyzdrowiały. To pierwszy taki dzień, w którym możemy powiedzieć, że rzeczywiście jest przyrost osób, które szybciej zdrowieją - podkreślił szef rządu.
Zwrócił uwagę, że w Hiszpanii, Włoszech, Francji, Belgii czy Holandii sytuacja jest trudniejsza. - Tam liczba przypadków na milion mieszkańców jest kilka albo kilkanaście razy większa niż w Polsce. I to jest też pewnego rodzaju przestroga dla nas, żebyśmy nasz system luzowania obostrzeń dostosowali do przygotowania naszej służby zdrowia, ale także właśnie do tego w jaki sposób udaje nam się zapanować nad koronawirusem - zaznaczył Morawiecki.
- Od 4 maja otwieramy hotele i miejsca noclegowe po to, żebyśmy nie ruszyli na majówkę tłumnie w różne miejsca, bo wtedy, gromadząc się, tworzymy większe ryzyko zakażenia – powiedział prezes Rady Ministrów, tłumacząc utrzymanie obostrzeń przez majówkę.
Poinformował, że również galerie handlowe będą mogły działać od 4 maja, przy czym mają w nich obowiązywać podobne obostrzenia jak w mniejszych sklepach – jeden klient na 15 mkw. Dodał, że zgodnie z ustalonymi zasadami ciągi komunikacyjne, "które w galeriach handlowych są miejscami, w których bardzo często dochodzi do złamania zasady dystansu społecznego, będą puste lub pustawe".
- Te zasady wypracowaliśmy razem z reprezentantami galerii handlowych, z różnymi podmiotami, które prowadzą galerie handlowe – zaznaczył. Regulacje mają zostać opisane w rozporządzeniu.
Premier zapowiedział również otwarcie od 4 maja instytucji kultury: muzeów, galerii sztuki i bibliotek. Tu również mają zostać określone zasady bezpiecznego korzystania z tych obiektów podczas epidemii.
Mateusz Morawiecki apelował, aby nie łamać zasad dystansu społecznego. - Nie róbmy tego szanowni państwo, bo od tego zależą kolejne etapy, jak szybko będziemy uwalniali usługi czy sport masowy i wiele innych dziedzin życia publicznego – powiedział premier.
- Przez nasze odpowiedzialne działania już dzisiaj doprowadziliśmy do tego, że możemy luzować gospodarkę, możemy zwiększać zakres swobód w gospodarce i przez to odbudowywać nadzieje na tę nową normalność, nową rzeczywistość gospodarczą. To zależy od naszej dyscypliny – podkreślił premier Morawiecki.
- Proszę o tę dyscyplinę społeczną, to od niej zależy tempo dalszego uwalniania gospodarki. Jestem przekonany, że dzięki temu będziemy w stanie poradzić sobie również z tym, co najbardziej nam dzisiaj zagraża, czyli z głębokim kryzysem gospodarczym. Na razie stosujemy dobre mechanizmy obronne, ale żebyśmy jako całe społeczeństwo, cała gospodarka przeszli obronną ręką przez ten kryzys, wymagana jest dyscyplina – powiedział.
Na konferencji prasowej ministra zdrowia i premiera Mateusza Morawieckiego padło pytanie o możliwość udziału w większych spotkaniach oraz imprezach takich, jak wesela czy chrzciny.
Szumowski podkreślił, że podczas epidemii kluczowy jest zdrowy rozsądek. - Utrzymujemy ten zakaz zgromadzeń powyżej 50 osób nadal, ale też nie rekomendujemy dużych spotkań tego typu, jak wesela czy imprezy towarzyskie – powiedział.
Minister zdrowia apelował, aby pamiętać, że takie spotkania to naprawdę duże ryzyko. - Wiemy z historii innych krajów, że imprezy masowe były jedną z tych bomb epidemicznych, ale takie duże spotkania mogą być taką bombą w skali mikro – ostrzegł Szumowski.
(PAP)
Fot. Facebook KPRM