Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Premier Szydło z wizytą u poszkodowanych w nawałnicach

Data publikacji: 19 sierpnia 2017 r. 22:41
Ostatnia aktualizacja: 06 września 2017 r. 19:02
Premier Szydło z wizytą u poszkodowanych w nawałnicach
 

Do naprawienia zniszczeń po nawałnicach jest potrzebne dobre działanie samorządów: komunikacja, informacja, sprawność, dobra organizacja - powiedziała w sobotę wieczorem w TVP premier Beata Szydło. Jak dodała, pomoc potrzebującym przyszła w odpowiednim momencie.

Premier Szydło, która przebywała w sobotę z wizytą w poszkodowanych w ostatnich nawałnicach województwach: pomorskim, kujawsko-pomorskim oraz wielkopolskim, zapowiedziała w TVP, że odbudowane zostaną wszystkie domy i naprawione wszystkie szkody. Stanie się to jednak, jak podkreśliła, przy pomocy samorządów, bo "to oni są gospodarzami na tych terenach".

- Nie będzie to trwało krótko. Zdaję sobie z tego sprawę, że w tej chwili najważniejsza jest przede wszystkim pomoc ludziom, aby mogli przed zimą odbudować i wyremontować swoje domy, mieszkania, i aby wróciło normalne życie sprzed nawałnicy - powiedziała. - Natomiast szkody wyrządzone w energetyce, w lasach będą zapewne usuwane jeszcze przez wiele miesięcy. Minister Szyszko na odprawie szacuje, że odbudowa tych terenów leśnych zajmie około 2-3 lat - dodała.

Premier, pytana o potrzeby poszkodowanych oceniła, że w przypadku akcji kryzysowych istotną kwestią jest komunikacja i docieranie z informacjami do mieszkańców, a także "do tych służb, które są potrzebne i które mogą dostarczać brakujące środki". - To rola samorządów - wójtów, burmistrzów - którzy muszą być dobrze zorganizowani, sprawni, muszą umiejętnie reagować i mówić wprost, uczciwie, czego potrzeba. (...) Samorządowiec musi być przewidujący - zaznaczyła szefowa rządu.

- Z drugiej strony strażacy, przede wszystkim straż pożarna państwowa i ochotnicy, byli na miejscu od pierwszych godzin tej nawałnicy (...). Najważniejsze jest, i na tym koncentrowaliśmy się w czasie pierwszego etapu prowadzenia akcji, zdrowie i bezpieczeństwo ludzi. W tej chwili przystępujemy do tego drugiego etapu, wypłacania odszkodowań tak, żeby można było odbudowywać domy - powiedziała premier.

 

Szydło zapytana o zarzuty dot. zbyt późnej reakcji wojewody pomorskiego na prośby samorządowców o pomoc odparła, że "pierwsze oddziały strażackie w Rytlu, ale też w innych miejscowościach były dosłownie zaraz po zakończeniu nawałnic".

Premier odniosła się również do tematu udziału wojska w usuwaniu skutków nawałnic. Podkreśliła, że to wojewoda ocenił, że "nie było to konieczne na tamten moment, że wystarczające były siły strażackie".

Szefowa rządu zapowiedziała, że do końca miesiąca szkody wyrządzone przez nawałnice będą wyszacowane. - To, że kierujemy inspektorów nadzoru budowlanego do szacowania szkód, pozwoli na to, że do końca miesiąca te szkody będą wyszacowane, tego do tej pory nie było, a więc już we wrześniu będą wpływały na konta do ludzi pieniądze na odbudowę domu - mówiła premier.

Jak podkreśliła, jest to "druga transza pomocy, ponieważ ta pierwsza pomoc już została uruchomiona".

Szydło dodała, że na podsumowania będzie czas po zakończeniu akcji. - Dla mnie ważne jest też to, ażeby z tych doświadczeń móc przygotować takie rozwiązania, które będą na przyszłość pomagały - podkreśliła szefowa rządu.

Jak dodała, jest również pomysł na to, by "wzmocnić operatorów telefonii komórkowej", aby cały czas można było przekazywać informacje. - Takie wnioski będą wyciągane, na najbliższym posiedzeniu Rady Ministrów w przyszłym tygodniu już pierwsze takie relacje zostaną przedstawione i będziemy przygotowywać zmiany - zapowiedziała premier.

W wyniku nawałnic, które przeszły nad Polską pod koniec ubiegłego tygodnia, zginęło sześć osób, a 52 zostały ranne. W całym kraju wiatr uszkodził lub zerwał dachy z prawie 4 tys. budynków, z czego 2,8 tys. to budynki mieszkalne.

 

(pap)

Na zdjęciu: Premier Beata Szydło rozmawia ze strażakami, podczas wizyty u poszkodowanej przez nawałnicę rodziny.

Fot. PAP/Tytus Żmijewski 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

bfg
2017-08-21 16:03:00
Kim jest ten facet, który podaje rękę strażakowi?
do @Sylwo
2017-08-21 07:14:14
Ochotnicza straż pożarna mu nie podlega. Błaszczak zawiódł i powinien podać się do dymisji jeśli ma honor
@Sylwo
2017-08-20 21:27:23
Chwała ministrowi Błaszczakowi, że ma tak zorganizowane służby, że może się wylegiwać na urlopie, a te działają natychmiast.
do @Sylwo
2017-08-20 20:57:27
Strażacy działali od razu, ale nie dzięki Blaszczakowi który wylegiwał się w tym czasie na urlopie.
vera
2017-08-20 20:32:32
Szydło nie kompromituj się. Dlaczego nie zapewniliście pomocy tym ludziom od razu gdy tego potrzebowali tylko dopiero po kilku dniach ? Gdzie było wojsko gdy mieszkańcy prosili o interwencję. Teraz próbujecie ratować twarz, ale prawda jest taka, że ten rząd zawiódł na całej linii.
harst
2017-08-20 20:19:25
Najlepszy był pisowski wojewoda pomorski który zauważył że coś się stało dopiero w poniedziałek po godz 14. Ciekawe co robił do tej pory w pracy. Całe szczęście że pomorskie ma ogarniętego marszałka województwa, dzięki któremu działania podjęto bezpośrednio po nawałnicy.
@Sylwo
2017-08-20 19:06:34
Strażacy "kilka dni po nawałnicy"?? Czego to nie wymyślą w TVN dla lemingów...
do @Sylwo
2017-08-20 17:25:50
Tak, wysyłał. Szkoda że dopiero kilka dni po nawałnicy, a nie od razu. Przez pierwsze 3 dni rząd nie zrobił nic.
@Sylwo
2017-08-20 15:17:56
Sprawny gość z tego Błaszczaka. Opalając się na plaży wysłał w rejon klęski żywiołowej tysiące strażaków, zorganizował przelew pieniędzy do samorządów na zasiłki dla poszkodowanych i zarządził kontrolę innych obozów młodzieżowych w Polsce, żeby uniknąć następnej tragedii. Szacun panie ministrze!
Sylwo
2017-08-20 13:52:25
Minister Błaszczak dzień po nawałnicach wciąż opalał się na plaży zamiast organizować pomoc. Wstyd!
Szkoda że tak poźno
2017-08-20 10:36:16
Przez pierwsze dni nikt z rzadzących nie interesował się losem poszkodowanych w nawałnicach. Tylko samorzadowcy nieśli pomoc.
Do Pani Premier - BEATY SZYDLO...
2017-08-20 00:15:52
A kiedy "Chocby Obecny Rzad"... rozpatrzy Sprawy "jakis chocby" Odszkodowan... dla Nas Szczecinskich Stoczniowcow i nie tylko, za natychmiastowe bez-Prawne powyrzucanie Nas Strajkujacych wowczas Stoczniowcow po 13.12.1981 roku, gdzie po Pacyfikacji Stoczni przez ZOMO, ORMO, MILICJE, SB i pewna czesc LWP od dnia 18.12.1981 roku POWYRZUCANO NAS WOWCZAS NA BRUK...! Gdzie pozniej miesiacami nie moglismy nigdzie dostac pracy i srodkow na zycie... bedac na Czarnej Liscie PZPR-u i SB !! A dzisiaj jeszcze ZUS za bardzo "nie wie" jak postapic... i czy pozaliczac Nam te utracone miesiace do ciaglosci pracy z tamtych lat, tzn. jak "Skladkowe czy nie-Skladkowe" przy obliczaniu... nadchodzacych naszych Emerytur ! A wiec: jak dlugo jeszcze...(?) i chyba mijajace juz 36 lat - POWINNO WRESZCIE i W TEJ SPRAWIE WYSTARCZYC ???
Szczeciński patriota
2017-08-19 23:17:12
Śmiechu warte. Kapitał polityczny na ludzkiej tragedii budować potrafi każdy. Won pis od Polski i Polaków! Do Moskwy jedźcie!
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA