Naszym celem jest zbudowanie Polski jako najlepszego miejsca do życia w Europie - mówił premier Mateusz Morawiecki we wtorek w exposé. Zaapelował o zmianę konstytucji, aby zagwarantować ochronę środków w PPK i IKE, zapowiedział też m.in. powołanie pełnomocnika rządu ds. OZE oraz dalsze zmiany w wymiarze sprawiedliwości.
Wśród zapowiedzi szefa rządu znalazła się również przebudowa systemu podatków i uproszczenie prawa podatkowego, dążenie do przekonania unijnych władz, by przyjęły dobre rozwiązania dla polskiej wsi, "na poziomie europejskim", a także modernizacja szkół, zmiany przepisów dot. bezpieczeństwa ruchu drogowego, zdrowia obywateli czy działań proekologicznych.
We wtorek w Sejmie premier wygłosił trwające 75 min exposé, w którym zdefiniował cele i kierunki rozwoju swojego gabinetu na kolejną kadencję. Wizję tę oparł na normalności w sferze gospodarki, rozwoju, rodziny czy spraw obywatelskich. - Naszym głównym celem, celem celów jest zbudowanie Polski jako najlepszego miejsca do życia w Europie. Polski codziennej normalności, dobrobytu i spokoju na ulicach i na jej granicach. To marzenie milionów Polaków. Jeżeli będziemy konsekwentnie modernizowali nasz kraj, zapewniali sprawiedliwy dostęp do owoców rozwoju, szukali porozumienia ponad podziałami, przynajmniej w sprawach jak bezpieczeństwo, strategia energetyczna, system emerytalny czy demografia, to przed nami najlepszy czas dla Polski – ocenił.
Podkreślał też, że Rzeczpospolita jest dobrem wspólnym wszystkich obywateli, a pogram rządu PiS jest oparty na takich wartościach jak: wolność, sprawiedliwość, demokracja, poszanowanie własności i dialog społeczny. - Nasz program jest oparty na kulturze budującej tożsamość kulturową, na rodzinie i małżeństwie - podlegającej szczególnej ochronie, na wartościach zapisanych w konstytucji - mówił Morawiecki.
Przekonywał, że Polacy to wielki naród, z wielką przeszłością. Morawiecki przywoływał takie postaci jak zmarłego rok temu żołnierza Armii Krajowej Czesława Mostka ps. Wilk, marszałka Józefa Piłsudskiego, prymasa Stefana Wyszyńskiego, prezydenta Lecha Kaczyńskiego, a także zmarłego niedawno swojego ojca - marszałka seniora Kornela Morawieckiego.
Szef rządu zwrócił uwagę, że w październikowych wyborach parlamentarnych Polacy powierzyli Prawu i Sprawiedliwości zadanie budowy polskiego państwa dobrobytu, państwa bezpiecznego i nowoczesnego, o którym każdy może z dumą powiedzieć: "Polska to mój dom". Zaznaczył jednocześnie, że Polska po raz kolejny staje przed dziejowym wyzwaniem i dziejową szansą i od naszych decyzji zależy czy Polska znajdzie się wśród państw, które będą kształtować nowy porządek, czy ktoś ustali go za nas. - Dlatego w obliczu globalnych wyzwań liczy na szeroką współpracę w interesie Polski wszystkich sił politycznych. Dla Polski, dla rozwoju, w imię normalności – mówił.
Podkreślał też, że "Polska nie może być wypadkową naszych wewnętrznych interesów, tylko sumą naszych wspólnych celów i ambicji". Jak mówił przez ostatnie 30 lat wiele się udało zrobić i przezwyciężyć wiele bolączek PRL. - Dlatego dziękuję za pracę wszystkich rządów, za wysiłek wszystkim ministrom i premierom - mówił.
Morawiecki podzielił swoje expose na kilka części dotyczących rodziny, ekologii czy rozwoju przedsiębiorczości, cyfryzacji i jakości usług, bezpieczeństwa drogowego, systemu emerytalnego, w tym PPK i IKE, służby zdrowia oraz polityki zagranicznej. W wystąpieniu znalazły się zapowiedzi modernizacji szkół. - W ciągu naszej kadencji przeprowadzimy wielką modernizację szkół. Nasz cel - to co najmniej tysiąc zeroemisyjnych, samowystarczalnych energetycznie ekologicznych szkół - mówił.
Zapowiedział też przeznaczenie środków na wzrost wynagrodzeń dla nauczycieli, czy dostosowanie programu nauki i szkolnictwa zawodowego do wymagań współczesnych gospodarek.
Szef rządu mówił ponadto o programie bezpiecznej infrastruktury drogowej, aby "współfinansować chodniki, lampy uliczne, przejścia dla pieszych, ronda, światła, wysepki", wprowadzeniu pierwszeństwa pieszych jeszcze przed wejściem na przejście, czy wprowadzeniu możliwości poruszania się BUSpasem, gdy w samochodzie są minimum cztery osoby.
Morawiecki zapowiedział ponadto zaostrzenie polityki karania pijanych kierowców, czy stworzenie rozwiązań, które sprawią, że piraci drogowi poniosą finansowe konsekwencje łamania przepisów.
Szef rządu podkreślił, że jego rząd wzmacnia rodzinę i docenia pracę kobiet. Wskazywał, że będzie dążył do zasady: taka sama płaca za taką samą pracę dla kobiet i mężczyzn. Zapowiedział kontynuowanie wypłat 13. emerytury, a w 2021 r. także 14. emeryturę. Deklarował większą dbałość o aktywność seniorów, rozbudowę Domów Seniora
Premier mówił też, że każda duża rodzina może liczyć na wsparcie państwa, zaś dla rodzin z trójką lub więcej dzieci jego rząd zaproponuje dodatkowe ulgi i ułatwienia. Jak mówił, różnorodne programy wsparcia i ochrony rodziny będą osią polityki jego rządu. "Nie tylko w imię tradycji i tożsamości, ale także w imię przyszłości, wolności i normalności" - oświadczył.
- Tam, gdzie ktoś będzie próbował rozgrywać wolność przeciwko tradycji, staniemy na straży pojednania tych dwóch wartości. Nie ma naszej zgody na eksperymenty społeczne i rewolucje ideologiczne. Stawką jest przyszłość naszych dzieci i przyszłość ta powinna spoczywać w rękach rodziców, bo to jest normalność - mówił Morawiecki. - Dzieci są nietykalne. Kto podniesie na nie rękę, tę ideologiczną rękę, ten podnosi rękę na całą wspólnotę. Kto chce dzieci zatruć ideologią, odgrodzić od rodziców, kto chce rozbić więzi rodzinne, kto chce bez zaproszenia wejść do szkół i pisać ideologiczne podręczniki, ten podkłada pod Polskę ładunek wybuchowy, ten chce wywołać w Polsce wojnę kulturową. Nie będzie tej wojny, nie dopuszczę do niej, a jeśli znajdą się tacy, którzy ją wywołają, to my ją wygramy, wygra ją rodzina, bo rodzina to wartość arcypolska.
Morawiecki oświadczył, że chciałby, aby w nadchodzącej kadencji powstała i zaczęła działać strategia demograficzna i strategia wielkiego powrotu Polaków do ojczyzny. - Możemy być za 20 lat znacząco większym narodem - mówił.
W ochronie zdrowia premier zapowiedział przeznaczenie niemal 1 mld zł na supernowoczesne Centrum Onkologii, pakietu badań dla każdego Polaka po 40. roku życia, a także utworzenie funduszu modernizacji szpitali, czy kontynuację informatyzacji służby zdrowia. - W tej i innych dziedzinach naszym hasłem będzie "od Polski papierowej do Polski cyfrowej" - zapowiedział.
Premier zaapelował do wszystkich sił politycznych o zmianę konstytucji tak, aby zagwarantować obywatelom prywatność i ochronę środków zgromadzonych w Pracowniczych Planach Kapitałowych i na Indywidualnych Kontach Emerytalnych.
Morawiecki podkreślał, że sercem nowoczesnej gospodarki jest przedsiębiorczość, a obowiązkiem państwa - wspieranie przedsiębiorców i tworzenie im warunków do rozwoju, przewidywalnego prawa, pozwalającego na planowanie inwestycji i systemu podatkowego, motywującego do rozwoju.
Morawiecki zapewnił też, że Polska pozostanie przyjaznym krajem dla inwestorów zagranicznych; zapowiedział jednocześnie wsparcie międzynarodowej ekspansji dla polskich firm.
Premier zapowiedział, że w ciągu najbliższych 4-6 lat, zgodnie ze Strategią na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju, "zainwestujemy dziesiątki miliardów złotych w największe polskie projekty", które "wzmocnią naszą wspólnotę wewnątrz" i pozycję naszego kraju na arenie międzynarodowej. Wyjaśnił, że chodzi m.in. o przekop Mierzei Wiślanej, tunel do Świnoujścia, budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego, Via Baltica, Via Carpatia, budowę ponad 100 obwodnic, gazociągu Baltic Pipe, a także remonty setek dworców, szpitali, szkół. Premier wskazał też na program modernizacji i rozbudowy połączeń kolejowych. Rząd chce zmodernizować i wybudować ponad 9 tys. km torów kolejowych w najbliższych latach.
Odnosząc się do kwestii środowiskowych Morawiecki zapowiedział, że zostanie powołany pełnomocnik rządu ds. odnawialnych źródeł energii. Wskazał też, że po raz pierwszy w naszej historii możemy pogodzić bezpieczeństwo energetyczne, konkurencyjność cenową i dbałość o środowisko. Zapowiedział też wprowadzenie systemu kaucyjnego na jednorazowe butelki plastikowe i programów redukujących zużycie plastiku.
Premier zapowiedział też dalszą przebudowę systemu podatków i uproszczenie prawa podatkowego oraz kolejne ulgi inwestycyjne dla najmniejszych firm. Jak wyjaśnił, chodzi o to, aby przedsiębiorcy mogli natychmiast rozliczać koszt inwestycji w środki trwałe, bez konieczności amortyzacji. Nowością ma być tzw. estoński CIT dla mikro i małych firm, czyli przesunięcie poboru podatku na moment wypłaty zysku przez spółkę. Ma to być wsparcie dla małych firm, które potrzebują zastrzyku kapitału.
Podkreślał ponadto, że celem rządu w najbliższych czterech latach jest utrzymanie trendu wysokiego wzrostu PKB, "na poziomie co najmniej równym, albo i wyższym niż w strefie euro", dzięki czemu z każdym rokiem będziemy coraz bliżej poziomu życia zamożnych państw Zachodu.
Zapowiedział też dokonanie "fundamentalnego przeglądu instytucji państwowych", redukcji biurokracji, administracji, by w ten sposób zaoszczędzić "co najmniej kilka miliardów złotych".
Morawiecki poruszył też kwestię unijnego budżetu wskazując, że nie jest normalnym, by dopłaty dla polskich rolników w kolejnej perspektywie budżetowej miałyby być niższe niż dopłaty dla rolników francuskich czy niemieckich. Zapowiedział przekonanie unijnych władz do przyjęcia dobrych rozwiązań dla polskiej wsi, "na poziomie europejskim".
Premier zapowiedział też, że rząd będzie kontynuował reformę wymiaru sprawiedliwości. - Lepsze państwo to też lepszy wymiar sprawiedliwości. Będziemy kontynuować reformę w tym obszarze. Skrócimy czas rozpatrywania spraw - zadeklarował szef rządu.
Kolejnymi punktami planu premiera są uczciwa konkurencja czy sprawiedliwe podatki. Jak tłumaczył, największe i najbogatsze firmy świata muszą płacić podatki tam, gdzie czerpią zyski. Należy też skończyć z rajami podatkowymi i walczyć z mafiami VAT.
Morawiecki podkreślał też wagę partnerstwa zachodniego podkreślając, że "będziemy bronić sojuszu Europy i Stanów Zjednoczonych".
Przekonywał też, że Europa potrzebuje powrotu do swoich korzeni, do idei założycielskich, do wartości chrześcijańskich. Jak stwierdził, są międzynarodowi gracze, którzy chętnie skorzystają ze słabości Europy, dlatego - jak podkreślił - chcemy ambitnej UE otwartej na przyjęcie nowych członków, otwartej na Bałkany Zachodnie". Jak zaznaczył, jeśli nie przedstawimy ościennym krajom oferty, przedstawią ją Rosja i Chiny.
Po zakończeniu sejmowej debaty na wtorek wieczór zaplanowane jest głosowanie nad wotum zaufania wobec rządu premiera Mateusza Morawieckiego.
(PAP)
Fot. PAP/Paweł Supernak