Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Ścieki nie spływają już do Wisły. Rano rozpoczęto tłoczenie ich do oczyszczalni

Data publikacji: 09 września 2019 r. 11:03
Ostatnia aktualizacja: 10 września 2019 r. 17:21
Ścieki nie spływają już do Wisły. Rano rozpoczęto tłoczenie ich do oczyszczalni
Układanie rurociągu zastępczego na moście pontonowym na Wiśle w Warszawie. Składa się on z dwóch nitek o łącznej długości 2,2 km. Budowa rurociągu związana jest z awarią dwóch kolektorów doprowadzających ścieki do wyżej wymienionej oczyszczalni. Od 27 sierpnia nieczystości spływały bezpośrednio do Wisły. Fot. PAP/Tomasz Gzell  

Od godziny 4 rano w poniedziałek (9 wrzesnia) ścieki tłoczone są awaryjnym rurociągiem do oczyszczalni "Czajka" – poinformował szef KPRM Michał Dworczyk. Jak zaznaczył, rurociąg jeszcze tego dnia osiągnie 60 proc. wydajności, a 100 proc. – najdalej w środę.

Do awarii dwóch kolektorów odprowadzających ścieki z części lewobrzeżnej Warszawy do leżącej na prawym brzegu oczyszczalni "Czajka" doszło we wtorek 27 sierpnia i w środę 28 sierpnia. W efekcie nieczystości zaczęto zrzucać do Wisły. W reakcji na awarię premier Mateusz Morawiecki podjął decyzję o budowie alternatywnego rurociągu, ulokowanego na moście pontonowym na Wiśle.

Dworczyk w porannej rozmowie z Radiem Zet powiedział, że ma "dobrą informację dla warszawiaków".

– Dzisiaj o godzinie 4 rano rozpoczęło się tłoczenie i nieczystości już dopłynęły do "Czajki" awaryjnym rurociągiem – podkreślił. Minister zaznaczył, że jeszcze w poniedziałek rurociąg osiągnie 60 proc. wydajności. Jak wyjaśnił, instalacja została zbudowana w "ekspresowym tempie dziesięciu dni", a prace nad nią trwały w ostatnim czasie 24 godziny na dobę.

– W związku z tym ta instalacja wymaga rozruchu. Są cały czas robione pomiary i badania, czy wszystko jest szczelne. W następnych dniach – we wtorek, najdalej w środę – już będzie 100 proc. wydajności – dodał. Wskazał jednocześnie, że jak na razie "wszystko doskonale działa". Podziękował przy tym Wodom Polskim, wiceprezesowi Wód Krzysztofowi Wosiowi, wiceminister gospodarki morskiej Annie Moskwie i firmom zaangażowanym w to przedsięwzięcie.

Dworczyk dopytywany, czy część ścieków jeszcze spływa do Wisły, odpowiedział, że przed rozpoczęciem szczytu porannego żadne ścieki nie trafiały już do rzeki. Na pytanie, czy rząd ma plan "B" na wypadek, gdyby naprawa kolektora trwała więcej niż dwa miesiące, szef KPRM odpowiedział, że rząd właśnie realizuje plan "B".

– Po kilku dniach, kiedy nie było propozycji ze strony władz Warszawy, jak problem rozwiązać, to premier podjął decyzję o zbudowaniu bypassu, którym popłyną nieczystości do oczyszczalni. W związku z tym to jest plan "B" – powiedział Dworczyk.

* * *

Zakład "Czajka" oczyszcza ścieki z prawobrzeżnych dzielnic Warszawy i okolicznych gmin, a od 2012 roku także te z centralnej i północnej części Warszawy lewobrzeżnej. Awarii uległy tylko kolektory przesyłające nieczystości z dzielnic na lewym brzegu Wisły. Zrzut ścieków, przeprowadzany z dawnego kanału ściekowego przy moście im. Marii Skłodowskiej Curie, dotyczy Bielan, Bemowa, Żoliborza, Woli, Śródmieścia, Ochoty, Włoch oraz części Mokotowa.

(pap)

Na zdjęciu: Układanie rurociągu zastępczego na moście pontonowym na Wiśle w Warszawie. Składa się on z dwóch nitek o łącznej długości 2,2 km. Budowa rurociągu związana jest z awarią dwóch kolektorów doprowadzających ścieki do wyżej wymienionej oczyszczalni. Od 27 sierpnia nieczystości spływały bezpośrednio do Wisły.

Fot. PAP/Tomasz Gzell

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

cdn
2019-09-10 17:18:22
Ekoswiry trzymaja sztame zkornikiem drukarzem.Lemingi karmieni sorosowa papka przez tvn/cala prawda cala dobe/ uwierza w kazda bajke.
Zako
2019-09-10 16:32:09
Pan Trzaskowski 'dogadał się' z rządem w sprawie awaryjnego ściekociągu, dlatego że gdyby nie przyjął jego propozycji, to zebrałby wielokrotnie większy hejt od obozu władzy. Również dlatego, że to dobre rozwiązanie - gratulacje dla pomysłodawcy. Jeśli nie będzie jakiejś powodzi lub w okresie zimowym kry na Wiśle, to rurociąg na moście pontonowym powinien wytrzymać. Z powodu awarii kolektorów ścieki musiały być przez pewien czas odprowadzane bezpośrednio do Wisły, przez ich ozonowanie były trochę mniej 'zjadliwe'. Ekolodzy nic do tego nie mają, ich jakieś działania nie mogłyby w żaden sposób poprawić sytuacji. Kolektory trzeba naprawić, a do tego potrzebni są specjaliści, inżynierowie, a nie ekolodzy.
tak to wygląda
2019-09-10 08:47:40
Import śmieci z Niemiec do Polski jest OK, budowa zamku w Puszczy Noteckiej na terenach Natura 2000 jest OK, "kontrolowany" spust szamba do Wisły jest OK, geoinżynierii czyli programów modyfikacji pogody ekoterroryści w ogóle nie zauważają, rurociąg Nord Stream2 nie zagraża środowisku i jest OK - środowisku zagraża tylko węgiel, przekop Mierzei Wiślanej, arteria via Carpatia i oczywiście wycinka drzew zarażonych kornikiem na obrzeżach Puszczy Białowieskiej! Takie organizacje jak Green Peace i inne ekoświry nie mają nic wspólnego z ochroną środowiska bo są agendami elit politycznych rządzących na zachodzie które je wykorzystują do osiągania celów politycznych!
Pseudoekolog
2019-09-10 08:43:49
Tak, tak,,,,milczenie wszelkiej maści ekologian znamienne. Proszę co tam, ścieki nie takie straszne... Ot ideologia i pranie mózgu przez obce interesy.
zdrastwujta ekologi
2019-09-09 21:02:29
- pani Arleta and Company też o g..nie nie pisze, "śliski" temat. Być może Soros ma tzw. trudności płatnicze....Zacznie się gdy "Jarek" będzie kopał Mierzeję....Dzieciarnia od "ratowani świata" już w szkole?
pozdrowienia dla ekologów
2019-09-09 20:10:24
Zastanawiające jest milczenie w tej sprawie wszelkich ubijaczy piany, którzy przy każdej możliwej okazji, gdy można przywalić w polski interes, wykorzystują tę okazję z dziką wściekłością. A tu proszę do rury z gó..nem się nie przykuwali, wypływu nie blokowali, do Komisji Europejskiej nie donosili, pod Urzędem Stołecznym nie pikietowali. Widać gó.no cieszy się u nich większym poważaniem niż chociażby hektary Puszczy Białowieskiej, do zniszczenia których doprowadzili.
Brawo dr Krzysztof Woś!
2019-09-09 12:10:05
Wybitny fachowiec ze Szczecina. Dużo dobrego zrobił jeszcze jako dyrektor Urzędu Żeglugi Śródlądowej, przygotował plan odbudowy Odrzańskiej Drogi Wodnej, a teraz uratował Wisłę.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA