Niedziela, 24 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Sondaż: ponad połowa badanych nie popiera zakazu obowiązkowych prac domowych

Data publikacji: 02 kwietnia 2024 r. 10:02
Ostatnia aktualizacja: 02 kwietnia 2024 r. 18:09
Sondaż: ponad połowa badanych nie popiera zakazu obowiązkowych prac domowych
Fot. PAP/Adam Warżawa  

Ponad połowa badanych - 54,2 proc. - nie popiera zakazu obowiązkowych prac domowych. Przeciwnego zdania jest niecałe 41 proc. Polaków - wynika z sondażu United Surveys dla "DGP" i RMF FM.

Podczas badania zapytano Polaków czy są zwolennikami "proponowanego przez Ministerstwo Edukacji Narodowej zlikwidowania od kwietnia prac domowych".

Większość ankietowanych - 54,2 proc. - odpowiedziała negatywnie. W tym 30,9 proc. zdecydowanie nie jest zwolennikiem decyzji MEN, a 23,3 proc. raczej nim nie jest.

Pozytywnie o zmianach wypowiedziało się 40,9 proc. badanych. 27 proc. zadeklarowało się jako zdecydowani zwolennicy likwidacji prac domowych, a 13,9 proc. wybrało odpowiedź "raczej tak".

4,9 proc. Polaków wskazało odpowiedź "nie wiem, trudno powiedzieć".

Jak zauważa "DGP", zadeklarowanymi zwolennikami decyzji ministerstwa są najmłodsi ankietowani - ponad dwie trzecie badanych. "Z kolei na drugim biegunie są sześćdziesięciolatkowie, wśród których niemal 70 proc. jest przeciwnego zdania" - napisała gazeta.

Od 1 kwietnia zgodnie z nowymi przepisami w klasach I-III szkół podstawowych nie zadaje się prac domowych, z wyjątkiem ćwiczeń usprawniających motorykę małą. W klasach IV-VIII prace domowe nie są obowiązkowe, a zamiast oceny uczeń ma otrzymać informację, co zrobił dobrze, a co wymaga poprawy.

Sondaż United Surveys dla Dziennika Gazety Prawnej, Dziennik.pl, RMF FM i RMF24.pl wykonany został 22-23 marca 2024 r. na ogólnopolskiej próbie 1000 pełnoletnich Polaków metodą CATI oraz CAWI. 

Logo PAP Copyright

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

chester
2024-04-05 19:59:26
Pani Basia miała problemy w szkole a jej mamusię bardziej zajmowała polityka niż edukacja córki. Teraz pani Basia chce zlikwidować wszystko, co w jej mniemaniu jest barierą w edukacji. Wydaje mi się, że dla pani Basi edukacja sama w sobie jest barierą.
HM
2024-04-02 17:09:23
Ministra chce przystosować szkolnictwo do poziomu napływających do nas migrantów tak aby im było łatwiej zostać Polakami.Stąd rewolucyjne zmiany w nauczaniu historii i literatury a być może ministra niebawem zabierze się za ortografię.
olo
2024-04-02 12:00:23
Ta oszalala z nienawisci skrajna lewaczka i czolowa przedstawicielka ''jebacpisow'' powinna jak najszybcjej byc wywieziona na taczce dla dobra polskich dzieci,Nowacka wont!
Karolina
2024-04-02 11:32:50
To optymistyczne że dla większości rodziców wykształcenie dzieci jest ważne. Szkoda, że pani ministra w rządzie Tuska nie pomaga im w edukacji ich pociech, a właściwie robi dużo, żeby dzieci opuszczały szkołę niedouczone.
Ankieta
2024-04-02 10:17:36
Oczywiście ankietowane były dzieci oraz rodzice, którzy nie potrafią rozwiązywać zadań domowych.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA