Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Starcia z policją podczas Marszu Niepodległości w Warszawie

Data publikacji: 11 listopada 2020 r. 20:36
Ostatnia aktualizacja: 13 listopada 2020 r. 11:39
Starcia z policją podczas Marszu Niepodległości w Warszawie
 

Do strać z policją doszło w niedzielę podczas Marszu Niepodległości w Warszawie. Policja poinformowała, że zatrzymanych zostało ponad 300 osób, a w ulicznych zamieszkach rannych zostało 35 policjantów.

Organizatorzy imprezy ze względu na ograniczenia epidemiczne nie otrzymali zgody władz stolicy na jej przeprowadzenie. Postanowili więc, że w tym roku marsz odbędzie się w formie zmotoryzowanego przejazdu.

Pomimo tego wiele osób zdecydowało się na pieszy przemarsz ulicami Warszawy. Do starć z policją doszło w rejonie Ronda de Gaulle'a. "Grupy chuliganów zaatakowały policjantów chroniących bezpieczeństwa innych ludzi. Do działań wprowadzono pododdziały zwarte. W celu przywrócenia porządku prawnego wykorzystywane są środki przymusu bezpośredniego" - poinformowała Komenda Stołeczna Policji.

Przy al. 3 Maja w Warszawie doszło do pożaru mieszkania, który spowodowały race rzucone z tłumu. Ogień dość szybko udało się ugasić straży pożarnej i nikt nie odniósł obrażeń. Są jednak straty materialne.

Do starć policji z manifestantami doszło też w okolicach Stadionu Narodowego i stacji metra Warszawa Stadion.

Policja poinformowała, że zatrzymano ponad 300 uczestników zajść. Rannych zostało 35 policjantów, którzy mają m.in. obrażenia głowy i kręgosłupa. Najpoważniej poszkodowany funkcjonariusz odniósł rany twarzoczaszki, ma m.in. pęknięty oczodół.

Robert Bąkiewicz, prezes Stowarzyszenia Marsz Narodowy, o prowokowanie starć na Twitterze oskarżył policję. "Pod Stadionem Narodowym dalsze prowokacje. Policja dążyła do konfrontacji" i pytał "Czemu służyła dzisiejsza agresja policji wobec Marszu Niepodległości i dziennikarzy?"

Oskarżenia te odrzuciła policja, która napisała: "Zachowanie przedstawicieli Marszu Niepodległości mówiących o "policyjnych prowokacjach" to przykład skrajnego fałszu i nieodpowiedzialności. Takie wystąpienia służą wyłącznie zaognianiu konfliktowych sytuacji i podburzaniu chuliganów atakujących funkcjonariuszy".

Specjalne oświadczenie wydał też Mariusz Kamiński, minister spraw wewnętrznych i administracji, który pochwalił za odpowiedzialność tych uczestników wydarzenia, którzy zdecydowali się na zmotoryzowany przejazd. "Obok zorganizowanego przejazdu mieliśmy do czynienia z równoległym nielegalnym zgromadzeniem, podczas którego dochodziło do szeregu incydentów polegających na agresywnych działaniach niektórych uczestników przemarszu, niszczeniu mienia i bezpośrednich atakach na policjantów zabezpieczających zgromadzenie. W stronę policjantów rzucano kamieniami i racami, podpalone zostało mieszkanie, a na błoniach Stadionu Narodowego, gdzie funkcjonuje szpital tymczasowy, blokowano dojazd dla karetek i pojazdów transportu medycznego. Biorąc pod uwagę agresywne zachowanie niektórych uczestników manifestacji, konieczne było użycie środków przymusu bezpośredniego przez policjantów. Za każdym razem były one adekwatne do sytuacji" - napisał minister.

(k)

Fot. Twitter KS Policji

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

BRAWO Policja !!
2020-11-12 11:29:08
I trzymac krotko - ta z-Lewacka Huliganerke...!
daro
2020-11-12 08:08:54
Neofaszystowska hołota rozsiewa covid, a potem dziwią się że jest tyle zakażeń
Edek
2020-11-12 07:46:09
Dramat! Hołota gorsza niż emigranci w Anglii czy Francji. A biednych kobiet się czepiają ...
Zdelegalizować ONR
2020-11-11 23:47:28
i MW. A potem tylko egzekwować ewentualne łamanie prawa. Precz z prymitywnym nacjonalizmem.
Koko
2020-11-11 22:33:10
Cytując: Kroczy sól ziemi w nogę noga, kroczy sól ziemi... tyle że sól jest niezdrowa!
Marylka
2020-11-11 21:48:49
Czy pan redaktor Maliszewski pokusi się o jakis komentarz? Coś o bohaterstwie moze? I Żolnierzach Wykletych?
Max
2020-11-11 21:30:49
Patrioci naszego Bantustanu. Brawo! Nie dość, że święto w najbardziej parszywym miesiącu w roku, to jeszcze ci troglodyci biegający po ulicach. Co za kraj...
Widzieliśmy
2020-11-11 21:05:49
Tak działają obrońcy kościołów. Ktoś ich niedawno wzywał do czynu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA