Czwartek, 21 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Tymczasowy areszt dla matki dwóch dziewczynek, których ciała znaleziono w pogorzelisku

Data publikacji: 12 maja 2024 r. 18:28
Ostatnia aktualizacja: 12 maja 2024 r. 18:28
Tymczasowy areszt dla matki dwóch dziewczynek, których ciała znaleziono w pogorzelisku
Fot. PAP/Art Service  

Sąd w Tarnowie w niedzielę tymczasowo aresztował na trzy miesiące Monikę B., której postawiono zarzut zabójstwa dwóch córek. Ciała dziewczynek w wieku trzech i pięciu lat znaleziono w piątek rano w pogorzelisku na jednej z posesji w Woli Szczucińskiej (woj. małopolskie).

Jak przekazał PAP w niedzielę rzecznik prokuratury Okręgowej w Tarnowie Mieczysław Sienicki, 40-letnia kobieta po wstępnym badaniu lekarskim została umieszczona na oddziale psychiatrycznym tamtejszego szpitala, gdzie wciąż przebywa.

„Dziś w szpitalu w Tarnowie sąd, przy udziale obrońcy i prokuratura, zastosował areszt tymczasowy wobec Moniki B. na trzy miesiące” - poinformował Sienicki w niedzielę.

Prokuratora wszczęła śledztwo w sprawie zabójstwa dwóch córek kobiety – pięcioletniej Oliwii i trzyletniej Nadii. Monice B. postawiono zarzut ich zabójstwa – przekazał rzecznik.

Według ustaleń śledczych Monika B. zabiła obie córki około godziny 22.00 w czwartek w domu, bo to tam w trakcie oględzin ujawniono ślady krwi. Następnie rozpaliła ognisko za domem, w którym umieściła zwłoki dzieci. Zostały one w bardzo dużym stopniu zwęglone.

Policjantów o tragedii zaalarmowała w piątek rano matka kobiety, która otrzymała od niej niepokojącego SMS-a.

„Wszystkie okoliczności zdarzenia jednoznacznie sugerują, że przyczyną tej tragedii rodzinnej były jednak kwestie związane ze zdrowiem psychicznym tej kobiety” – mówił w sobotę Sienicki.

Logo PAP Copyright

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

m.
2024-05-13 07:57:10
A somsiadka w wywiadzie mówila ze to dobra kobieta byla, do koscioła chodziła ,nikt nic nie wiedział, Paanie kto by tam sie interesował jakoms przemocom jak to mozliwe , tyle lat ...
m.
2024-05-13 07:49:03
A somsiadka w wywiadzie mówila ze to dobra kobieta byla, do koscioła chodziła ,nikt nic nie wiedział, Paanie kto by tam sie interesował jakoms przemocom jak to mozliwe , tyle lat ...
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA