Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Uroczystości 75. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau.

Data publikacji: 27 stycznia 2020 r. 22:39
Ostatnia aktualizacja: 28 stycznia 2020 r. 12:16
Uroczystości 75. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau.
 

Uroczystość 75. rocznicy wyzwolenia niemieckiego obozu Auschwitz rozpoczęła się o 15:45 w ogromnym namiocie mogącym pomieścić 3000 osób ustawionym przy bramie wejściowej byłego obozu Auschwitz II-Birkenau.

Na początku głos zabrał prezydent Andrzej Duda. Rozpoczął swoje wystąpienie od przywołania cytatu z opowiadania pisarza Tadeusza Borowskiego, więźnia obozu.

„Na rampę zajechał właśnie pociąg. Z towarowych wagonów poczęli wysiadać ludzie i szli w kierunku lasku. […] Kiedy wstawałem z rana do mycia podłogi, ludzie szli […]. Kobiety, mężczyźni i dzieci. […] Wychodziłem nocą przed blok – w ciemności świeciły lampy nad drutami. Droga leżała w mroku, lecz słyszałem wyraźnie oddalony gwar wielu tysięcy głosów – ludzie szli i szli. Z lasu podnosił się ogień i rozświetlał niebo, a wraz z ogniem podnosił się ludzki krzyk. […] Przez dnie i noce ludzie szli […]. Na rampę nieprzerwanie podjeżdżały wagony i – ludzie szli dalej.”

- Tłumy ludzi idących, prowadzonych, zapędzanych – na masową śmierć. My w Polsce dobrze znamy prawdę o tym, co się tu działo, bo opowiadali nam o tym nasi rodacy, którym Niemcy wytatuowali obozowe numery - mówił Andrzej Duda.

- Mija 75 lat od zakończenia tego potwornego, przerażającego, zbrodniczego koszmaru, który w tym miejscu rozgrywał się przez blisko pięć lat. Mijają już trzy pokolenia od tamtego dnia, 27 stycznia 1945 roku, kiedy kilka tysięcy więźniów - wycieńczonych okrucieństwem oprawców, niewolniczą pracą, głodem i chorobami - doczekało się wreszcie wyzwolenia przez żołnierzy Armii Czerwonej - zaznaczył prezydent.

Główne przesłanie wygłosiło czworo byłych więźniów niemieckich obozów: Marian Turski, Batszewa Dagan, Elza Baker i Stanisław Zalewski.

Głos zabrali również: Ronald Lauder w imieniu „Filarów Pamięci”, czyli prywatnych darczyńców wspierających Fundację Auschwitz-Birkenau, której celem jest zachowanie autentyzmu Miejsca Pamięci dla przyszłych pokoleń, a także dyrektor Muzeum Auschwitz Piotr Cywiński.

Uroczystości 75. rocznicy wyzwolenia niemieckiego obozu Auschwitz zakończyły wspólne modlitwy chrześcijan i Żydów oraz marsz pod Międzynarodowy Pomnik Ofiar Obozu i złożeniem zniczy przez parę prezydencką, przedstawicieli delegacji państwowych i byłych więźniów. 

(ip)

Fot. Grzegorz Jakubowski/KPRP

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Wawrzek
2020-01-28 11:22:16
Jedynie Lauder powiedział uczciwie to żydowski lekarz Mengele był selekcjonerem śmierci w Auschwitz, natomiast pan Turski całe swoje wystąpienie zasrał na końcu przemową o "mniejszościach" w polskim Sejmie. Pan Prezydent mówi bardzo mądrze ale o Aliantach nie podkreślając, że Polacy więźniowie tego obozu zagłady nawet tu organizowali ruch oporu. Szkoda, ze i tu nas poniżono bo Żyd chyba z Mosadu wyznaczył Biskupowi katolickiemu jaką ma mówić modlitwę- tylko wieczne odpoczywanie. Pan Prezydent niestety nie wykorzystał okazji do powiedzenia pełnej prawdy i odrzucenia żydowskich ataków na Polskę i Polaków, poklepywanie przez Żyda nie jest rozwiązaniem. Szkoda tak dużo pomagamy żydom polskimi kapitałami zajętymi przez nich.
faux pas
2020-01-28 10:51:17
Dlaczego Duda zabrał głos na początku? To chyba gospodarz powinien zabrać głos na początku, a potem oddać go gościom. Tak jest od zawsze przyjęte.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA