We wsi Nowa Biała niedaleko Nowego Targu znaleziono w piątek nad ranem zwłoki trzech młodych mężczyzn. Policja i prokuratura prowadzą już w tej sprawie śledztwo, zmierzające do wyjaśnienia przyczyn tragedii, która wydarzyła się w sylwestrową noc.
Jak informuje radio RMF FM "rano jeden z mieszkańców zawiadomił policję, że w szatni miejscowego klubu sportowego są trzy nieprzytomne osoby". Mimo prób reanimacji nie udało się uratować 18-latka i dwóch 19-latków. Cała trójka mieszkała w Nowej Białej.
Według nieoficjalnych informacji portalu podhale24.pl w "pomieszczeniach klubu zorganizowana została zabawa sylwestrowa z udziałem kilkunastu osób. Po imprezie większość rozeszła się do domów, na miejscu została trójka młodych mężczyzn".
Jak podaje RMF FM, wstępne ustalenia wskazują, że mogli oni zaczadzić się spalinami z pracującego w pomieszczeniu agregatu prądotwórczego.
oprac. (mj)