Wiceszef KE: Deficyt budżetowy w Polsce nie spada
[FILM]
Data publikacji: 22 maja 2016 r. 11:48
Ostatnia aktualizacja: 23 maja 2016 r. 16:07
Ważne jest, aby w Polsce nadal spadał deficyt budżetowy - mówi wiceszef Komisji Europejskiej Valdis Dombrovskis. Tymczasem obecnie deficyt nie spada, a dyskutowane są rozwiązania, które mogą go jeszcze zwiększyć - dodaje.
Komisja Europejska w opublikowanych w środę rekomendacjach gospodarczych dla państw UE oceniła, że jest ryzyko, iż Polska nie sprosta regułom dyscypliny finansowej Paktu Stabilności i Wzrostu, jeśli nie podejmie odpowiednich reform.
"W przypadku Polski są trzy rekomendacje. Po pierwsze - biorąc pod uwagę, że polska gospodarka notuje dość silny wzrost, oczekujemy wzrostu gospodarczego na poziomie 3,6 – 3,7 w tym i przyszłym roku - to ważne, żeby wraz z tym silnym wzrostem gospodarczym deficyt budżetowy nadal spadał. Obecnie, jak widzimy, deficyt budżetowy nie spada, i są dyskutowane rozwiązania, które go mogą jeszcze zwiększyć. Nasza pierwsza rekomendacja to dostosowanie fiskalne na poziomie 0,5 proc. PKB rocznie" - powiedział Dombrovskis.
Jak dodał, jeśli chodzi o politykę podatkową, Komisja Europejska radzi, by "przesunąć obciążenia podatkowe z pracy, szczególnie nisko opłacanej, do innych podstaw podatkowych, które są mniej powiązane ze wzrostem, jak konsumpcja, własność, kapitał". W przypadku Polski rekomendacja obejmuje też ograniczenie nadmiernego stosowania niższych stawek VAT i uproszczenie systemu VAT.
"Są też zalecenia dotyczące systemu emerytalnego. Ostatnio trwała dyskusja, by zatrzymać czy nawet cofnąć pewne reformy przyjęte przez poprzedni rząd, nasza rekomendacja to zapewnienie trwałości i adekwatności systemu emerytalnego. To jest też ważne z punktu widzenia rynku pracy, jako że populacja w wieku produkcyjnym w Polsce już się kurczy, stąd jest ważne, by zapewnić jak najszersze uczestnictwo w rynku pracy" - powiedział wiceszef KE.
Trzecia rekomendacja - jak mówił - dotyczy klimatu inwestycyjnego i przeszkód w inwestowaniu. "Na tym właśnie koncentruje się obecnie Komisja Europejska. (...) W przypadku Polski chodzi o usunięcie takich przeszkód w obszarze transportu, energetyki, budownictwa oraz planowania przestrzennego na poziomie władz lokalnych" - dodał.
Minister finansów Paweł Szałamacha komentując w czwartek decyzję KE powiedział, że w ostatnich latach Komisja „spektakularnie pomyliła się" w swoich zaleceniach w stosunku do wielu krajów. „Co później powodowało dyskusje między krajami członkowskimi z KE. My traktujemy te rekomendacje otwarcie, jako propozycje do prowadzenia polityki. Natomiast naszym podstawowym celem, którego się trzymamy, jest nieprzekroczenie limitu deficytu 3 proc. PKB” - powiedział Szałamacha.
Zaznaczył, że polityka ekonomiczna rządu jest prowadzona racjonalnie. Minister podkreślił, że rekomendowane przez KE tempo zacieśnienia fiskalnego w wysokości 0,5 proc. nie jest „czymś ku czemu zmierzamy”.
Rozmawiała Anna Gumułka (PAP)
REKLAMA
REKLAMA
Komentarze
Do jonatan
2016-05-23 14:57:29
Rząd premiera Donalda Tuska nie mógł mieć złudzeń, że UE zdejmie z Polski procedurę nadmiernego deficytu za sprawą nadwyżki, która wynika z "manipulacji składkami emerytalnymi",przejęcie aktywów OFE w zamian za przyszłe zobowiązania emerytalne oraz środków przekazywanych w ramach tzw. suwaka będzie miało pozytywny wpływ na wynik finansów publicznych. Transfer ten zostanie zarejestrowany bowiem jako dochód sektora. W związku z tym ministerstwo prognozuje, że w 2014 r. finanse publiczne będą miały nadwyżkę w wysokości 4,5 proc. PKB.Tyle Tusk
Do jonatan
2016-05-23 12:57:48
No cóż. Slepcami byliśmy przez ostatnie osiem lat. PO ostatnich rządach POzostał na dług. Taki scenariusz przerabialiśmy za czasów komuny. Standardowe POstkomunistyczne działanie. I nie trzeba zaraz być zwolennikiem PiS-u by to dostrzec. Tusek ratując dupę przesunął nawet składki ZUS-u do budżetu, odsuwając tym samym widmo klęski na dalsze lata skazując Polaków na konieczność wegetacji w Polskim obozie pracy przymusowej do 67 lat, wmawiając Polakom że dłużej żyją. Przewidział właśnie taki rozwój wypadków w którym to kolesie , zgarną szmal , podobnie jak on i emigrują do Brukseli. Nic więc dziwnego, szcury zawsze pierwsze uciekają z tonącego okrętu.
PO-suniecia... Donald & Company,
2016-05-23 00:04:50
Odp. do jonatan-a...! Dobrze ze Ty i tacy jak Ty "rozumieliscie to" o czym piszesz gdzie PO-przez Wasze 70-letnie Komunistyczn/PO-stkomunistyczne Rzadzenie doprowadziliscie Polske do PRAWIE DNA, marnujac dla Polski... ujawnine w Sejmie przez PiS ok. 340 000 000 000 zlotych ! A jak da sie jeszcze odtworzyc to, co PO-niszczyliscie.... to suma ta zapewne sie PO-dwoi...!!
jonatan
2016-05-22 23:30:02
Skąd naraz tylu zwolenników PiS-u i to w Szczecinie, w którym ta partia notorycznie przegrywa? Jeśli nie widzicie do czego prowadzi wasz rząd, to jesteście po prostu ślepi. Problem w tym, że za głupotę, brak doświadczenia w rządzeniu, arogancję i rozwalanie budżetu przez rozdawnictwo rządów PiS-u zapłacą wszyscy, a temu właśnie sprzeciwia się opozycja i wszyscy Polacy, którzy na PiS nie głosowali. Nie chcę mieć za 4 lata sytuacji Grecji w Polsce. Nie wiem co się stało z myśleniem wielbicieli naczelnika PiS, bo jak widać bardzo trudno jest im to zrozumieć.
deficyt budżetowy
2016-05-22 16:52:14
Wystarczy zrobić kolejną kradzież połowy z OFE takiej jakiej dokonał Tusk ,a strażnik budżetowy Trybunał Konstytucyjny potwierdzi , że kradzieży nie było i było tak Polacy nic się nie stało .Wystarczy coś ukraść i uciec do Brukseli czy to takie trudne ?
bolo
2016-05-22 13:05:07
"Ważne jest, aby w Polsce nadal spadał deficyt budżetowy - mówi wiceszef Komisji Europejskiej Valdis Dombrovskis. Tymczasem obecnie deficyt nie spada, a dyskutowane są rozwiązania, które mogą go jeszcze zwiększyć - dodaje."
- dlaczego nie "dodawał" gdy za minionych rządów deficyt w Polsce nie spadał?
Chyba tylko dlatego iż nie dyskutowano w gronie PO/PSL o rozwiązaniach, które ten deficyt zwiększały.
Było "na łapkę" dla "panóe Martinów"?
Zgadzam się na przechowywanie moich danych osobowych na urządzeniu, z którego korzystam w formie tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych (w tym na profilowanie i w celach analitycznych) przez Kurier Szczeciński sp. z o.o. Więcej w naszej Polityce Prywatności.