Środa, 27 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Zarzuty za handel dopalaczami

Data publikacji: 26 lipca 2015 r. 21:03
Ostatnia aktualizacja: 26 lipca 2015 r. 21:04
Zarzuty za handel dopalaczami
Fot. PAP/Policja  

Zarzuty dotyczące handlu dopalaczami przedstawiła prokuratura mieszkańcowi Lublina Michałowi J., u którego w mieszkaniu znaleziono ponad 13 kg tych środków. Mężczyzna handlował nimi przez internet. Do wykrycia procederu przyczynili się pracownicy firmy kurierskiej.

- Michał J. przyznał się do dokonania zarzucanych mu przestępstw, złożył obszerne wyjaśnienia, treści których, z uwagi na dobro śledztwa, nie ujawniamy - poinformowała w sobotę rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie Beata Syk-Jankowska.

29-letni Michał J. usłyszał zarzut udziału w obrocie znaczną ilością środków odurzających – marihuany, tabletek ekstazy oraz tzw. dopalaczy. „Jego udział w obrocie polegał na przechowywaniu w domu tych substancji i przesyłaniu ich do odbiorców” - powiedziała Syk-Jankowska.

Według śledczych mężczyzna handlował nimi przez internet. Z analiz komputera podejrzanego wynika, że wysłał ponad 700 przesyłek.

Do wykrycia przestępstwa przyczynili się pracownicy jednej z firm kurierskich, którzy zauważyli, że niedoręczona przesyłka jest uszkodzona i może zawierać substancje chemiczne, których doręczanie jest zakazane. Zapach wydobywający się z przesyłki sugerował, że mogą to być narkotyki. Pracownicy firmy powiadomili policję. Okazało się, że ten sam nadawca nadał jeszcze 18 tego rodzaju przesyłek. Dane nadawcy były fikcyjne. Śledczy ustalili, że faktycznym nadawcą był Michał J.

W jego mieszkaniu policjanci znaleźli 456 gr marihuany, 238 tabletek ekstazy oraz 13,5 kg substancji o nazwach PV8 i 3CMC, należących do tzw. dopalaczy. „Te substancje od 1 lipca 2015 r. zamieszczone są w załączniku do ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, jako substancje którymi obrót jest zabroniony. Dzięki temu prokuratorzy mają narzędzia do skutecznego ścigania tego rodzaju przestępstw” – zaznaczyła Syk-Jankowska.

W trakcie przeszukania mieszkania policjanci zabezpieczyli kilkadziesiąt kolejnych przesyłek, a także naklejki i woreczki do przygotowania dopalaczy w celu sprzedaży oraz wagi elektroniczne.

Za wprowadzanie do obrotu znacznych ilości środków odurzających grozi kara do 12 lat więzienia.

(pap)

 

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA