Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

57. Kontrapunkt z mocnym otwarciem [GALERIA, FILM]

Data publikacji: 21 kwietnia 2024 r. 13:01
Ostatnia aktualizacja: 22 kwietnia 2024 r. 22:00
57. Kontrapunkt z mocnym otwarciem
Rozpoczął się 57. Kontrapunkt. W weekend otwarcia odbył się szereg akcji performatywnych o charakterze społecznym.  fot. Dariusz Gorajski  

"7 aktów miłosierdzia" to hasło, pod jakim odbyły się społeczne akcje na rozpoczęcie 57. Międzynarodowego Festiwalu Kontrapunkt w Szczecinie. Organizatorzy, tworząc otwarte dla społeczności inicjatywy, próbowali przemyśleć tytułowe akty miłosierdzia w kontekście problemów współczesnego świata i lokalnej tożsamości. 

Inspirowane obrazem Caravaggia o tym samym tytule imprezy były zaproszeniem do udziału w lokalnej, zintegrowanej wspólnocie. "Nagich przyodziać", "Głodnych nakarmić, spragnionych napoić", "Zmarłych pogrzebać", "Podróżnych w dom przyjąć", "Więźniów pocieszać", "Chorych nawiedzać" to szereg akcji performatywnych z udziałem aktywistów i mieszkańców miasta. 

Głodnych nakarmić. Społeczna uczta w Ogrodach Śródmieście 

W sobotę, 20 kwietnia, mieszkańców Szczecina zaproszono, aby zasiedli przy wspólnym stole. Organizatorzy przygotowali bowiem mnóstwo - głównie wegańskich - posiłków. Były placki ziemniaczane, pierogi, rogaliki, kotlety z marchwi i białej fasoli, warenyky, zupa meksykańska czy sałatka warzywna. Posiłki serwowały organizacje takie jak: Food Not Bombs (Jedzenie zamiast bomb), Stowarzyszenie Mi-Gracja, Koło Gospodyń Wiejskich "Aktywni na wsi" z Niemicy czy Śródmiejska Inicjatywa Sąsiedzka. Danie specjalne przygotował fotograf, Paweł Kula. Biesiada trwała od godziny 10.00 do 16.00. Zainteresowanie było spore, kolejki ustawiały się do placków i pierogów. Wśród gości byli ludzie z rożnych środowisk i w rożnym wieku, a atmosfera bardzo przyjazna.

Spotkanie przygotowała Karolina Gołębiowska, artystka wizualna. Dania powstały według przepisów z warsztatów polsko-niemieckich.

- To okazja nie tylko do degustacji przygotowanych dań, ale również możliwość spotkania ze szczecińskimi aktywistami i wszystkimi, którzy zechcą zasiąść przy wspólnym stole. Wierzymy, że atmosfera wspólnego jedzenia stworzy przestrzeń do rozmowy i wymiany doświadczeń, dzięki czemu uczta będzie miała wymiar nie tylko kulinarny - pisali organizatorzy festiwalu Kontrapunkt.

Jana Shostak na czele wieloetnicznego pochodu

Polacy, Ukraińcy i Białorusini spotkali się w niedzielę w południe na pl. Solidarności, aby wziąć udział w pochodzie, który poprowadziła białoruska aktywistka i artystka Jana Shostak. Wydarzenie nazwano "Sami swoi" i było formą zaproszenia do tworzenia wspólnoty z ludźmi, którzy przybyli do Szczecina z różnych powodów, najczęściej w wyniku wojny czy innego rodzaju systemowej przemocy. Bardzo ważnym wątkiem marszu była historia Szczecina i repatriantów, którzy przyjechali tu po II wojnie światowej. Opowieści świadków historii były odczytywane w trakcie pochodu.

- Idziemy, żeby dać sobie powód do radości, śmiechu i celebracji tego, że każdy i każda z nas, zwłaszcza w Szczecinie, pochodzi z różnych narodowości i reprezentuje różne pokolenia - tłumaczyła J. Shostak w rozmowie z "Kurierem". - Chcemy też dać ludziom z Ukrainy i Białorusi cząsteczkę nadziei. Z reguły spotykamy się na manifestacjach przeciwko wojnie. Dzisiaj nie odwołujemy się do negatywu i bólu, ale do resztek radości i optymizmu, które nam zostały.

Kolorowy pochód otwarł pokaz poloneza w wykonaniu Zespołu Pieśni i Tańca Szczecinianie. Po godzinie 12. wyruszył z Placu Solidarności i ruszył przez centrum Szczecina. 

Przed nami kolejne wydarzenia w ramach 57. Kontrapunktu. Festiwal potrwa do 1 czerwca. 

(aj)

 

Film: Piotr Sikora

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

@Fin
2024-04-22 21:22:12
sam jesteś rusek - nie muszę chodzić i widzieć żeby nie mieć własnego zdania
Centrobrzeże
2024-04-22 00:20:29
Tu coś jest srogo nie tak.
Fin
2024-04-21 17:14:28
Byłeś, że zabierasz głos i krytykujesz rusku
Hakuna
2024-04-21 17:09:26
Oj wyją prawicowe pomioty. Oj wyją. I tyle możecie pajace
Andrzej
2024-04-21 16:47:31
I oczywiście nie może zabraknąć tęczowej, obrzydliwej, lewackiej propagandy.
Wołyń...
2024-04-21 14:56:05
Nasi zmarli nie są pogrzebani... Co do więźniów pocieszania - koniecznie pocieszajcie pedofilów...
Cyrk
2024-04-21 14:44:44
Tak właśnie wygląda "teatr" - upolityczniony, tęczowy i daleko mu do idei szekspirowskich sztuk, czy wybitnych dzieł polskich wieszczy narodowych...
Pokazówka
2024-04-21 14:43:34
Lans i lewacka rozrywka. Na akty miłosierdzia czekają pacjenci w hospicjach, domach pomocy i samotni sąsiedzi. No ale tam nie będzie grantów i fotoreporterów...
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA