Tego, co się wydarzyło w siódmym tomie przygód Majki i Ciabci (znanego cyklu powieści dla młodzieży Marcina Szczygielskiego), chyba nikt się nie spodziewał! Uwielbiam powieści, w których autorzy przedstawiają wymyśloną przez siebie alternatywną historię świata, ale ta pokazana w „Jasnym gwincie” to prawdziwie zaskakujący majstersztyk. Oficjalna premiera książki odbędzie się w środę (13 kwietnia) w szczecińskiej księgarni „FiKa”.
Dziewięć lat temu pisarz wydał pierwszą część lubianej przez dzieci i młodzież serii, zapoczątkowanych powieścią pt. „Czarownica piętro niżej”. Główną bohaterką jest tu Majka, która spędza wakacje w Szczecinie, u Ciabci. Pierwowzorem tej drugiej postaci była babcia autora, mieszkająca niegdyś przy ulicy Potulickiej w Szczecinie.
W najnowszym tomie przygód Majki Ziemia się trzęsie (a transmisje ze wstrząsów są bardzo chętnie oglądane w telewizji), bohaterowie podróżują w czasie – od średniowiecza, przez PRL aż do czasów współczesnych, a do tego historia zmienia swój bieg. Bardzo ważny w nowej książce jest „Kurier Szczeciński”, bo w nim jest przekazywana wiadomość z przeszłości, a dokładniej w ogłoszeniu o sprzedaży pocztówki dźwiękowej z piosenką Filipinek. Zaintrygowani?
Dla czytelników ze Szczecina nie lada ciekawostką jest to, że to właśnie ich miasto pełni kluczową rolę w całej historii. Z uwagi na podróże w czasie, Szczecin raz jest miastem średniowiecznym, w którym Maja spotyka postać związaną z legendą o Baszcie Siedmiu Płaszczy, kiedy indziej bohaterowie pojawiają się tu w okresie, kiedy popularne było picie wody z sokiem z saturatora… Ale Szczecin jest też, w innej części książki, …stolicą Polski, a dokładniej Imperium Polskiego, państwa o systemie dyktatorskim. Zbyt dużo nie mogę Państwu zdradzić, zatem tylko wspomnę jeszcze, że w tej alternatywnej historii naszego kraju, na granicy polsko-chińskiej (tak, tak!) trwa właśnie zawieszenie broni, Berlin, jak też Kołobrzeg i Koszalin, są dzielnicami Szczecina, a Adolf Hitler i Marlena Dietrich… Proszę wybaczyć, ale nie mogę odebrać czytelnikom przyjemności odkrywania kolejnych ciekawostek, zwłaszcza że w nowym tomie autor zdradził sporo zagadek zawartych w poprzednich częściach.
Warto wspomnieć, że M. Szczygielski jest mocno związany ze Szczecinem, mimo iż na stałe mieszka w Warszawie. W stolicy Pomorza Zachodniego mieszkał bowiem przez siedem lat, a jego mama to jedna z pań ze słynnego zespołu Filipinki. Poza tym, tradycją się stało, że kolejne powieści pisarza mają swoje premiery właśnie w Szczecinie, we wspomnianej księgarni przy al. Papieża Jana Pawła II.
Uwaga! Dedykację z autografem oraz selfie z Marcinem Szczygielskim można będzie zdobyć w „Fice” od godziny 16, a godzinę później zaplanowane jest spotkanie autorskie. ©℗
(MON)