Bartosza Bielenię, znanego widzom z roli fałszywego księdza w filmie „Boże Ciało” Jana Komasy, będzie okazja obejrzeć w Szczecinie - w poniedziałek (6 września) w Pałacu Młodzieży w spektaklu pt. "Jezus", z kolei w środę (8 września) w filmie fabularnym pt. "Ondyna" w kinie Zamek.
Wspomniane przedstawienie zostanie pokazane w trakcie 55. Przeglądu Teatrów Małych Form Kontrapunkt. To spektakl Nowego Teatru w Warszawie, który w pałacowej sali widowiskowej zostanie pokazany o godz. 16 i 21. W „Jezusie” artyści wykorzystają - jak informują organizatorzy - "punkt styku religii i sztuki, by za pomocą teatru opowiedzieć o własnym, współczesnym rozumieniu radykalnych nauk Jezusa i o związanych z nim potrzebach i tęsknotach".
Z kolei w filmie "Ondyna", poza B. Bielenią, zagrała też Magdalena Koleśnik, przyrodnia siostra wspomnianego aktora, która na ostatnim festiwalu w Gdyni otrzymała nagrodę za główną rolę kobiecą w filmie "Sweat". O czym jest ta opowieść? Ondyna to mityczna nimfa wodna, która zakochała się w śmiertelniku. Był niewierny, więc rzuciła na niego klątwę – będzie oddychał tak długo, jak długo będzie o tym pamiętał. Gdy śmiertelnik zapadł w sen, zapomniał o oddechu i umarł. Istnieje też rzadka, nieuleczalna choroba zwana Klątwą Ondyny. Oto Cezary nadal mieszka z matką i jest zakochany w Emilii, wokalistce rockowej. Skrywa także mroczną tajemnicę. Pewnego dnia cała trójka musi stawić czoła mitycznej Ondynie i jej klątwie...
"Ondyna" to dramat w reżyserii Tomasza Śliwińskiego, który wraz z Magdą Hueckel są autorami scenariusza.
– Ten film dedykowany jest wszystkim chorym na Klątwę Ondyny i im bliskim. To historia o miłości, akceptacji i tajemnicy – mówią twórcy.
Wspomniana opowieść filmowa zostanie pokazana w ramach szczecińskiej odsłony koszalińskiego Europejskiego Festiwalu Filmowego „Integracja Ty i Ja”. Celem imprezy jest promowanie idei integracji poprzez sztukę filmową, poruszającą problematykę niepełnosprawności w różnych jej aspektach. Zatem w środę (8 września) i w czwartek w kinie Zamek zostanie pokazanych sześć filmów - z Polski, Hiszpanii, Rosji, Izraela i Korei Południowej. Będą to produkcje krótkometrażowe, dokumentalne i fabularne. Seanse są bezpłatne, ale trzeba odebrać wejściówki w kasie kina. Początek pokazów każdego dnia - o godz. 17.
W środę zostaną zaprezentowane filmy: fabularny pt. "Ondyna" oraz dokumenty - polski pt. "Oko Boga" oraz hiszpański "Raj".
Film "Oko Boga" opowiada o ostatnich mieszkańcach kamienicy na krakowskim Kazimierzu. Przewodnikiem i głównym narratorem 25-letni Olaf, który w charakterystyczny i subiektywny sposób opowiada o sobie, swojej rodzinie i sąsiadach. Młody mężczyzna mieszka wraz z mamą. Ich dom to właściwie popadająca w ruinę rudera. Nie przeszkadza to jednak młodemu mężczyźnie snuć wizji o tym, że dom przy ulicy Brzozowej stanowi centrum świata. Specyficzna narracja podkreśla surrealistyczne wrażenie zamieszkiwania w opustoszałym domu. Olaf dostrzega metafizyczne konsekwencje mieszkania w sąsiedztwie skweru w kształcie "oka boga": "Takie mam momenty, że mój umysł przekracza czas i przestrzeń", stwierdza chłopak.
W "Raju" ojciec i syn przekraczają Morze Śródziemne, kierując się ważną misją: ratowaniem kruchego życia Taha. Zawieszeni między pamięcią o ojczyźnie, którą pozostawili a niepewnością związaną z krajem, w którym zostali przyjęci, oboje uczą się przetrwać w szpitalnej sali.
Z różnych stron świata
W czwartek zaplanowane są kolejne trzy filmy: fabularny z Rosji pt. "Datek", dokumentalny, izraelski pt. "Na krawędzi" oraz fabularny pt. "Spojrzenie" z Korei Południowej. W pierwszym z nich główny bohater, kieszonkowiec, po kradzieży portfela dowiaduje się, że jego ofiara ma dziecko z niepełnosprawnością. Decyduje się zwrócić portfel z gotówką, ale jego współpracownicy sprzeciwiają się pomysłowi.
Kolejna to niezwykła historia Avnera, mistrza w skydivingu i base jumpingu. Kiedy miał 28 lat, skoczył z mostu w Kalifornii, spadł na ziemię i został sparaliżowany. Dzięki wzruszającym spotkaniom i niezwykłym zdjęciom, obserwujemy różnicę między jego życiem przed i po wypadku.
Ostatni film przeglądu opowiada o niewidomym żebraku, który wchodzi do pociągu metra. Osiem osób obojętnie wtedy odwraca się od niego. Kiedy mężczyzna mija pasażerów, dziecko wskazuje na leżący na podłodze pięćdziesięciodolarowy banknot. Napięcie wzrasta. Wszyscy rzucają się po pieniądze. Po długiej walce banknot zdobywa sprzedawca. Ale potem żebrak wraca...
(MON)
