Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Bebechy i zaklęte rewiry gastronomii. Farsa kulinarna na Kontrapunkcie

Data publikacji: 09 września 2021 r. 20:28
Ostatnia aktualizacja: 10 września 2021 r. 14:55
Bebechy i zaklęte rewiry gastronomii. Farsa kulinarna na Kontrapunkcie
Na zdjęciu: Gieno Mientkiewicz, autor scenariusza i reżyser spektaklu. Fot. Dariusz Szymański  

Oto szef restauracji otrzymuje przeciek, że jest brany pod uwagę do wyróżnienia go gwiazdką Michelina. Wezwani na pomoc przyjaciele – kucharze przybywają zatem, żeby przygotować wieczorny bankiet. Oczywiście na wypadek, gdyby rzeczywiście takie szczęście/nieszczęście na niego spadło. Dlaczego nieszczęście? Tego się będzie można dowiedzieć podczas sobotniego spektaklu – performansu pt. „Czekając na gwiazdkę – farsa gastronomiczna”, który jest częścią trwającego właśnie w Szczecinie 55. Przeglądu Teatrów Małych Form Kontrapunkt, jednego z najważniejszych i najstarszych festiwali teatralnych w Polsce.

„Chcą porwać publiczność w świat, którego właściwie nikt się nie spodziewał, bo nikt takiego świata nie zna. To tak, jakby w podróż do zaklętych rewirów gastronomii zabrali nas Kapuściński z Himilsbachem pod rękę” – tak organizatorzy Kontrapunktu zapowiadają farsę kulinarną z kucharzami – aktorami w roli głównej, której towarzyszyć będzie muzyka grana na żywo przez pianistę Krzysztofa Baranowskiego, kierownika artystycznego Teatru Polskiego w Szczecinie.

– Myśmy z Markiem Sztarkiem (dyrektorem Kontrapunktu – przyp. red.), jeszcze w 2000 roku, planowaliśmy zrobić teatr gotowania. Ale ja wtedy wyprowadzałem się właśnie ze Szczecina, a Marek też miał własne sprawy i nic z tego nie wyszło. Niedawno Marek zaproponował powrót do tamtego pomysłu. Pomyślałem, że pokazy kulinarne różnych szefów kuchni to można prawie co tydzień gdzieś zobaczyć, dlatego ten nasz musi mieć jakąś fabułę – opowiada Gieno Mientkiewicz, największy w Polsce znawca i promotor serowarstwa zagrodowego. – Zjawimy się zatem w trójkę na scenie. Po chwili pojawi się zaopatrzenie, a warzywa i owoce podawane będę z rąk do rąk przez całą widownię. Zbyt dużo nie mogę zdradzić, ale będzie mowa o prawdziwych kosztach produkcji potraw w restauracji, o tym, co to znaczy gotować lokalnie i sezonowo. Wyciągniemy też różne bebechy gastronomiczne, bo będzie choćby o ściemach w folderach restauracyjnych. Klientom czasami się wydaje, że sporo wiedzą o kulisach pracy w restauracji, choćby kiedy kelner wsadził palucha do zupy albo dopisał coś do rachunku. Może jeszcze zdają sobie sprawę z tego, że istnieje czasem coś takiego, jak wojna pomiędzy kuchnią a salą. Ale nie zdają sobie sprawy z tego, jak w restauracjach ludzie ciężko harują i że w gastronomii jest szereg problemów: przekręty inwestorów, wyzysk, życie nocne, mobbing czy uleganie modom. Będziemy o tym wszystkim mówić.

W obsadzie spektaklu znajdą się: Gieno Mientkiewicz (autor scenariusza i reżyser spektaklu), Iwona Niemczewska i Andrzej Szylar: „Wszyscy są członkami elitarnej grupy Śledziożerców, urządzającej sobie od osiemnastu lat nieco tajne spotkania wokół dań ze śledzi. Każdy z nich ma za sobą długą i krętą często drogę kariery, nieobca jest im również scena, głównie kabaretowa. Audytorium nie jest dla nich czymś stresującym, a umiejętności zarządzania bałaganem mają wyćwiczone do perfekcji” – czytamy w „recenzji spektaklu, który się jeszcze nie odbył”.

Farsa zostanie pokazana w sobotę o godz. 21 w Klubie Storrady - Domku Grabarza.

(MON)

***

Oto program festiwalu Kontrapunkt na weekend:

10 WRZEŚNIA

godz. 17 - Pałac Młodzieży: „Warunki zabudowy" (Centrum Rezydencji Teatralnej SCENA ROBOCZA we
 współpracy z Teatrem CINEMA, Poznań/Michałowice),

godz. 
19 - Stowarzyszenie Kamera: „Czy mnie lubisz doktorze" (Podziemna Scena Teatralna Stowarzyszenia Kamera, Szczecin),

godz. 
20.30 - Pałac Młodzieży: „Warunki zabudowy" (Centrum Rezydencji Teatralnej SCENA ROBOCZA we
 współpracy z Teatrem CINEMA, Poznań/Michałowice),

godz. 
20.30 - Dom Kultury „13 Muz”: debata pt. Cóż to jest prawda? (Piłat), prowadzenie: o. Tomasz Dostatni OP,


11 WRZEŚNIA

godz. 16 - Teatr Kana: „Usta/lenia" (Teatr Terminus A Quo, Nowa Sól),

godz. 
16 - Pałac Młodzieży: „Staff only" (Biennale Warszawa) oraz 
finałowe głosowanie publiczności,

godz. 
20 - Teatr Kana: „Usta/lenia" (Teatr Terminus A Quo, Nowa Sól),

godz. 
20 - Pałac Młodzieży: „Staff only" (Biennale Warszawa) oraz 
finałowe głosowanie publiczności
,

godz. 21 - Klub Storrady - Domek Grabarza: „Czekając na gwiazdkę. Farsa kulinarna" (Eugeniusz Mientkiewicz i Przyjaciele),


12 WRZEŚNIA

godz. 
16 - plac Solidarności: „Uczta" − instalacja performatywna Karoliny Gołębiowskiej
,

godz. 17 - Pałac Młodzieży: „I Come To You River: Ophelia Fractured", wersja II (Studio Kokyu, Wrocław) oraz
 nagroda nurtu OFF Kontrapunkt: finałowe głosowanie publiczności


godz. 17 - Teatr Współczesny: „Kongres futurologiczny" (Teatr Współczesny w Szczecinie),

godz. 
19 - Teatr Lalek „Pleciuga”: ogłoszenie wyników 55. PTMF Kontrapunktu 2021 oraz
 koncert grupy Ensemble Kompopolex (Wrocław)
.

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

TEGOROCZNY KONTRAPKT
2021-09-11 14:40:45
jest jednym ze słabszych od kilku lat. Po covidowej przerwie liczyłem na naprawdę dobrze, przemyślanie zorganizowaną teatralną petardę. Wybierane spektakle w większości przypadków są nudne, bez większego sensu i ciągnięte na siłę przez 70min. Podobają się tylko organizatorom którzy wybrali je na festiwal. Off w tym roku równie tragiczny- a chcą być traktowani na równi... ciekawostka. Jedyne dobre pokazy w tym roku to Teatr z Gniezna i BigMouth. 3 miejsce A house in Asia. Z offu- Warunki zabudowy
do nie narzekajta
2021-09-11 05:39:46
Szczecińska kultura to przede wszystkim , a może nawet tylko profesor Iwasiów. Przed jej kruchym ciałkiem , malutkim paluszkiem ,który decyduje o tym ,kto przeżyje, kto nie przeżyje ,leżą plackiem najbardziej wypasieni szczecińscy kreatorzy . Kto nie leży, jest po prostu " zazdrośnikiem".
@ oto cła kultura
2021-09-10 14:37:52
właściwie z krowiego łajna.
Konrad
2021-09-10 10:46:27
Do zobaczenia jutro w sobotę, kocham Łonę.
nie "narzekajta"!
2021-09-10 09:58:14
Szczecińska "kultura" to także profesor Iwasiów z "je..ć" i "wyp..lać" oraz Łona z "- Lewa strona mówi „j*bać”, prawa odpowiada „PiS”, a tył „mocno, mocno, mocno”.
Oto cała kultura
2021-09-09 23:41:01
szczecińska wypruta z krowiego brzucha.
Te przemyślenia
2021-09-09 22:02:10
szczecińskiej KULTURY..... (nagłówek). Constans.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA