Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Bez biletu ani rusz?

Data publikacji: 09 marca 2016 r. 14:34
Ostatnia aktualizacja: 08 listopada 2018 r. 02:39
Bez biletu ani rusz?
Wystawa plakatów Lexa Drewińskiego w filharmonii, którą chciał obejrzeć radny Wojciech Dorżynkiewicz. Jak się okazało, nie jest to prosta sprawa. Fot. Ryszard PAKIESER  

O działalność galerii w szczecińskiej filharmonii dopytuje Wojciech Dorżynkiewicz. Radnego miejskiego, członka komisji kultury, zbulwersowała wizyta w instytucji i informacja, którą otrzymał w kasie.

O swojej przygodzie, Dorżynkiewicz najpierw poinformował na Facebooku: – Chciałem obejrzeć plakaty Lexa Drewińskiego w filharmonii. Dzwonię do kasy zapytać się, do której godziny można wejść, aby je zobaczyć, jak wygląda sprawa z biletami, itd. Pani mi mówi, że wystawę można obejrzeć tylko w czasie zwiedzania filharmonii w niedzielę lub w czasie koncertów. Pytam się czy mogę przyjść w czasie koncertu i obejrzeć plakaty. Pani mi mówi, że tak, ale muszę mieć bilet na koncert. Ale przecież ja nie chcę iść na koncert, a chcę iść na wystawę. Pani mi mówi, że tak nie można, bo przecież jak bym obejrzał wystawę to chyłkiem zakradłbym się do sali, w której trwa koncert i obejrzał go bez płacenia za bilet. Bo po co sprzedawać osobne bilety za 5-10 zł za obejrzenie wystawy. Po co miejska instytucja miałaby zarabiać dodatkowe pieniądze.

Radny złożył też oficjalną interpelację. Pyta w niej prezydenta o powody, dla których filharmonia nie wpuszcza zwiedzających. 

– Jestem w stanie zrozumieć, że głównym celem Filharmonii Szczecińskiej jest organizowanie koncertów. Jednak zważywszy na fakt, że budynek filharmonii znany jest na całym świecie, to powinien być na co dzień otwarty dla turystów, aby stanowić jedną z głównych atrakcji naszego miasta – konkluduje W. Dorżynkiewicz.

Przedstawiciele filharmonii, tłumaczą, że instytucja prowadzi działalność zgodnie ze swoimi celami statutowymi, spośród których nadrzędne są te o charakterze artystycznym.

– Przestrzeń budynku udostępniana jest zgodnie z zatwierdzonymi planami pracy oraz sezonowym planem artystycznym, a także mając na uwadze sprawność organizacyjną i komfort melomanów – mówi Kamila Matczak, rzecznik prasowy filharmonii. – Zwiedzanie budynku odbywa się w każdy trzeci piątek miesiąca, w godz. 16.30-17.30, zaś galeria czynna jest podczas każdego wydarzenia, które organizujemy, oraz we wszystkie niedziele, w godz. 10-16. Filharmonia jest instytucją, która ma charakter prestiżowy i przeznaczony przede wszystkim do działalności artystycznej – nie pełni funkcji muzeum ani galerii. Turystów odwiedzających Szczecin także zapraszamy do zakupu biletów na różnorodne, odbywające się w filharmonii wydarzenia.

Matczak cytuje też statystyki, mówiące o 302 wydarzeniach w 2015 roku, co po uwzględnieniu przerwy letniej, daje średnią 30 wydarzeń w miesiącu. Galerię w zeszłym roku odwiedziło 4 tysiące osób.

– Biorąc pod uwagę frekwencję na naszych wydarzeniach, żadna inna instytucja w Szczecinie nie udostępnia swojej przestrzeni w takim zakresie – mówi pani rzecznik. ©℗

(kas)

Na zdjęciu: Wystawa plakatów Lexa Drewińskiego w filharmonii, którą chciał obejrzeć radny Wojciech Dorżynkiewicz. Jak się okazało, nie jest to prosta sprawa.

Fot. Ryszard PAKIESER

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

do @ R.
2016-03-16 13:43:48
Sz.R. ty tego nie rozumiesz ,że ta w y s t a w a jest odrębnym bytem kulturalnym niż filharmoniczny k o n c e r t ! Jesli firma udostępnia ściany na prezentację malarstwa, to ma odostepnić wstep zwiedzajacym!Koniec!!! Trnasakcje wiązane skończyły się w 1989r. gdy Wałęsa i "S" rozpirzyli tzw. komunę. Ni wiem czy Ty to pojmiesz...Pan radny, człowiek młodego pokolenia nie zna wiązanych transakcji i słuszne i naturalne jest jego oburzenie!!!
Te " dzieła " na fotce są na miarę FRYGI. Może chociaż popękają.
2016-03-12 15:17:38
..
Jarun
2016-03-10 23:50:22
Piszę tylko o tym, że dyrektorka uważa filharmonię za swój folwark.
Mart
2016-03-10 17:37:27
Skąd rzecznik wzięła te liczby w galerii za 2015? Według informacji z ich facebooka, w filharmonii w noc muzeów było ponad 5 tysięcy zwiedzających. Może warto jednak solidniej prowadzić statystyki albo umieć sumować słupki? Podsumowując - faktycznie, w takim zakresie żadna instytucja w Szczecinie, filharmonia robi to bardzo "klasycznie", czasami nie warto rozmieniać się na drobne, co nie znaczy, że inne jak zamki, muzea, galerie nie udostępniają bardziej.
R.
2016-03-10 14:49:08
@Jarun , ale co konkretnie ma być kontrolowane w tej filharmonii? Pretekstem ma być to, że radny nie obejrzał wystawy? Ja poszedłem na koncert i obejrzałem w przerwie wystawę - w czym jest problem? Dyrekcja także instytucji publicznej powinna być niezależna i dopóki realizuje podpisany kontrakt ma prawo do "szarogęsienia" a mówiąc mniej populistycznie: zarządzania. Bardzo bym nie chciał, żeby takie instytucje działały pod naciskiem tego czy innego radnego, bo dojdziemy do tego, że politycy zaczną dyktować filharmonii repertuar. Była już raz próba wymuszenia na filharmonii kto ma wystąpić na koncercie otwierającą nową siedzibę. Mam nadzieję, że nie będzie powtórki z rozrywki.
Jarun
2016-03-10 13:04:27
Faktem jest, że pani dyrektor filharmonii "szarogęsi się", taka pani na włościach z którą trzeba "załatwiać". Po co mnożyć stanowiska, np. rzecznik prasowy filharmonii. Wiadomo, że nie za swoje pieniądze istnieje filharmonia a miasto "da" -też nie swoje. Filharmonia istnieje bez kontroli a przecież nie jest prywatna...chociaż zachowuje się jak prywatna. Pani Agata Stankiewicz zatrudnia tylko głównych specjalistów i nie w głowie jej filharmonia.
addam
2016-03-10 10:09:16
Najpierw cytaty z wypowiedzi przedstawicieli filharmonii: "Przedstawiciele filharmonii, tłumaczą, że instytucja prowadzi działalność zgodnie ze swoimi celami statutowymi, spośród których nadrzędne są te o charakterze artystycznym." "Filharmonia jest instytucją, która ma charakter prestiżowy i przeznaczony przede wszystkim do działalności artystycznej – nie pełni funkcji muzeum ani galerii." Komentarz: Z tego rozumiem , że działalność artystyczna to dla filharmonii tylko muzyka a wystawy malarstwa , fotografii, rzeźby itp. to co to jest ? Gorszy sort sztuki?
A wokół FRYGI tylko na kolanach !
2016-03-09 19:13:47
.
A wokół FRYGI można chodzić na piechotę, czy tylko samochodem ?
2016-03-09 18:06:37
.
R.
2016-03-09 17:59:25
Radny się kompromituje robiąc szum. Nie jest w stanie pójść na koncert i przy okazji zobaczyć wystawę? Ma alergię na muzykę poważną lub jazz? W końcu to filharmonia, która wystawy organizuje przy okazji a nie w ramach głównej działalności. A swoją drogą jak by ten budynek wyglądał gdyby tam każdy wchodził o każdej porze dnia i nocy pod pretekstem obejrzenia turystycznej atrakcji? A swoją drogą wystarczy spojrzeć na ich stronę internetową. Tam jest tyle wydarzeń, że chyba każdy zainteresowany znajdzie okazję, żeby zobaczyć też wystawę.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA