Film „Poprzednie życie” odświeża formułę melodramatu. Nora (Greta Lee) i Hae Sung (Teo Yoo) dorastali razem w Korei Południowej. Rozdzieleni przez los jako dzieci, odnajdują się po latach dzięki mediom społecznościowym. W końcu miłosna i migrancka odyseja zaprowadziła oboje do Nowego Jorku. Nora jest już wtedy mężatką, a Hae Sung świeżo upieczonym singlem. „Co by było gdyby?” – to pytanie nie przestaje kołatać w ich głowach. A także w głowie męża Nory (John Magaro) zaskoczonego nagłą wizytą Koreańczyka.
Jak napisał Wojciech Tutaj na portalu Filmweb: „Rozdzierani przez wybory rodziców, czynniki ekonomiczne, odległość i czas bohaterowie nie przestają się zastanawiać, jak potoczyłaby się ich wspólna odyseja w innym życiu. Wywiedziona z buddyzmu idea In-Yun, czyli ponadczasowej relacji dwóch osób stykających się w poprzednich wcieleniach, prowokuje Norę i Hae Sunga do głębokiego namysłu. Wprawdzie kobieta stała się obywatelką świata i prawdziwą nowojorczanką, a mężczyzna trwa przy koreańskiej kulturze i stylu życia, jednak łączą ich język, dziecięce wspomnienia i ból utraconych szans. Song opowiada tyleż o niemożliwym lub niezrealizowanym projekcie miłości, co o cierpieniu zawartym w samej potencjalności lepszych, bardziej satysfakcjonujących biografii. Takich, w których ślepy los nie rozdziela dotkniętych przez In-Yun kochanków”.
Film „Poprzednie życie” gra szczecińskie kino „Pionier”. W sobotę i niedzielę o g. 18.
(as)